Witam,
Odgrzewam kotleta Otóż klient zlecił wykonanie okresowego przeglądu instalacji elektrycznej na potrzeby ubezpieczenia domu jednorodzinnego.
Z przepisów wynika, że domy tego typu winny mieć przegląd instalacji co 5 lat.
I tak, wykonałem pomiary:
stanu izolacji przewodów elektrycznych
rezystancji izolacji linii kablowej rezystancji uziemień
skuteczności ochrony przeciwporażeniowej
oraz badanie wyłączników różnicowo-prądowych.
Wszystkie pomiary i testy wyszły ok. Jednak klient zażyczył sobie taki jakby protokół główny z tej kontroli stanu instalacji (ktoś mu tak doradził )
I ma pytanie co Koledzy sądzicie o takim protokole (załącznik) i czy nie pominąłem jakiegoś istotnego pomiaru czy sprawdzenia ?
Może głupio zapytam - a jak kolega wykonał pomiar rezystancji izolacji instalacji?
Pozdr. J.
Nie rozumiem pytania. Myślałem, że na tym etapie nikt nie będzie zadawał takich pytań. Chciałem się dowiedzieć co inni sądzą o wzorze protokołu. Nie wiedziałem, że będę egzaminowany.
I ma pytanie co Koledzy sądzicie o takim protokole (załącznik) i czy nie pominąłem jakiegoś istotnego pomiaru czy sprawdzenia ?
Nie musisz odkrywać Ameryki, wzory protokołów są w normie pomiarowej PN-HD 60364-6 Instalacje elektryczne niskiego napięcia - Część 6: Sprawdzanie.
I w protokole powinieneś zamieścić informację z której wersji normy korzystałeś, bo przy kontroli należy uwzględniać rok budowy obiektu. Szczególnie, jeśli instalacje są sporo starsze i nie odpowiadają wymogom normy aktualnie obowiązującej.
Co wcale nie oznacza, że nie mogą być nadal eksploatowane.
I w protokole powinieneś zamieścić informację z której wersji normy korzystałeś, bo przy kontroli należy uwzględniać rok budowy obiektu. Szczególnie, jeśli instalacje są sporo starsze i nie odpowiadają wymogom normy aktualnie obowiązującej.
Co wcale nie oznacza, że nie mogą być nadal eksploatowane.
I super dziękuję za odpowiedź. Właśnie jeżeli chodzi o normy to miałem dylemat, bo instalacja mimo, ze w stanie dobrym to nie odpowiada wszystkim dzisiejszym normom dlatego w mojej ocenie odwoływanie się w protokole do norm, których nie de facto nie spełnia mija się z celem.
Przepraszam nie dopisałem na początku, że instalacja to "późny Gomułka, wczesny Gierek" Co do wzorów z normy, którą Kolego podałeś to tam są odwołania do norm stąd mój pomysł żeby protokół spisać samemu, bez korzystania z gotowego szablonu.
A tak na marginesie nawet ostatnio jak przedłużałem po raz kolejny uprawnienia to Pan Egzaminator powiedział ciekawe zdanie, że normy u nas owszem są ale nie obowiązują, bo nie ma takiego prawa, które nakazywało by je stosować bezwzględnie ot ciekawostka.
A tak na marginesie nawet ostatnio jak przedłużałem po raz kolejny uprawnienia to Pan Egzaminator powiedział ciekawe zdanie, że normy u nas owszem są ale nie obowiązują, bo nie ma takiego prawa, które nakazywało by je stosować bezwzględnie ot ciekawostka.
O tym decyduje zdrowy rozsądek i pomijając fakt że jest to uznana wiedza techniczna ( uznawana przez elektryków w innych krajach) to zastanów się co np. sąd bierze pod uwagę oceniając pracę elektryka?
Wydaje mi się, że we wzorze, który pokazałeś brakuje podstawy prawnej, czyli np. na podstawie Ustawy Prawo budowlane z dn.., art. ten i ten, wykonano "to co wymaga artykuł z PB" - np. przegląd 5-letni.
A jeśli jest to protokół, to także w załącznikach powinny zostać dołączone kserokopie aktualnych uprawnień do wykonania przeglądu.
to także w załącznikach powinny zostać dołączone kserokopie aktualnych uprawnień do wykonania przeglądu.
Kserokopie niekoniecznie, ale w podpisie musi zostać podany nr świadectwa kwalifikacyjnego. Oczywiście, kserokopia jest wygodnym i na pewno przydatnym potwierdzeniem tegoż, ale nie obowiązkiem.
O tym decyduje zdrowy rozsądek i pomijając fakt że jest to uznana wiedza techniczna ( uznawana przez elektryków w innych krajach) to zastanów się co np. sąd bierze pod uwagę oceniając pracę elektryka?
Oczywiście racja, zdrowy rozsądek przede wszystkim. Pisząc o normach miałem na myśli brak konieczności powoływania się na nie w którymkolwiek protokole. Jest to zwyczajowo przyjęta zasada a nie obowiązek. Co do sądu to każde postanowienie czy to w przypadku analizy pracy elektryka, hydraulika czy lekarza sąd i tak opiera się na dokumentach i zeznaniach biegłych sądowych a nie na analizie własnej na przykład norm Żeby była jasność ja nie jestem przeciwnikiem norm, bo każdy profesjonalny elektryk powinien je znać, bo są tak jakby drogowskazem w naszej pracy ale nie jestem zwolennikiem wystawiania protokołów dla klienta, gdzie podanych jest 10 norm, które nic klientowi nie mówią a tylko robią "dobre wrażenie"
retrofood wrote:
Kserokopie niekoniecznie, ale w podpisie musi zostać podany nr świadectwa kwalifikacyjnego. Oczywiście, kserokopia jest wygodnym i na pewno przydatnym potwierdzeniem tegoż, ale nie obowiązkiem
no to jest oczywista oczywistość Na protokole będzie chociaż by pieczątka elektryka z nr uprawnień.
misiek1111 wrote:
Wydaje mi się, że we wzorze, który pokazałeś brakuje podstawy prawnej, czyli np. na podstawie Ustawy Prawo budowlane z dn.., art. ten i ten, wykonano "to co wymaga artykuł z PB" - np. przegląd 5-letni.
I tutaj Kolego jest mały haczyk. Otóż prawo budowlane a konkretnie art. 62 ust. 1 pkt 2 ustawy – Prawo budowlane mówi o okresowej, min, 5-letniej kontroli stanu technicznego budynków ale już w art. 62 ust. 2 ustawy zwolnieni od tego obowiązku zostali min, właściciele budynków jednorodzinnych Tak, że z formalnego punktu widzenia nie ma obowiązku przeglądu instalacji nawet co 5 lat.
Ale przypominam, że jest zdrowy rozsądek i w przypadku moich klientów ubezpieczenia domów. Lepiej chuchać na zimne ale nie odwołuję się w protokole na przepis, który w tym przypadku jest po prostu martwy Wszystkie kolegów uwagi są trafne i uwzględniam je w protokole. Dziękuję ponownie za merytoryczną i bardzo przydatną dyskusję.
to także w załącznikach powinny zostać dołączone kserokopie aktualnych uprawnień do wykonania przeglądu.
Kserokopie niekoniecznie, ale w podpisie musi zostać podany nr świadectwa kwalifikacyjnego. Oczywiście, kserokopia jest wygodnym i na pewno przydatnym potwierdzeniem tegoż, ale nie obowiązkiem.
Chyba jednak nie.
Urzędy wymagają kopii uprawnień, bo na podstawie tego mogą stwierdzić czy prace wykonała wykwalifikowana osoba. Sam nr można wziąć "z sufitu" - bez kopii dokumentu trudno zweryfikować jego prawdziwość.
O tym decyduje zdrowy rozsądek i pomijając fakt że jest to uznana wiedza techniczna ( uznawana przez elektryków w innych krajach) to zastanów się co np. sąd bierze pod uwagę oceniając pracę elektryka?
Oczywiście racja, zdrowy rozsądek przede wszystkim. Pisząc o normach miałem na myśli brak konieczności powoływania się na nie w którymkolwiek protokole. Jest to zwyczajowo przyjęta zasada a nie obowiązek.
Nie zapominaj, że protokoły pomiarowe są dokumentami przede wszystkim dla inspektorów budowlanych, a dla tych osób biblię stanowi prawo budowlane oraz WT dla budynków i ich usytuowania. A w WT wiele norm jest przywołanych, co dla inspekcji budowlanej jest wyrocznią, nie podlegającą dyskusji. Więc jeśli chcesz by Twój protokół nie był zakwestionowany (to nic, że w sądzie być może byś go obronił), to powołuj się na normy i je przestrzegaj.
yaga2007 wrote:
misiek1111 wrote:
Wydaje mi się, że we wzorze, który pokazałeś brakuje podstawy prawnej, czyli np. na podstawie Ustawy Prawo budowlane z dn.., art. ten i ten, wykonano "to co wymaga artykuł z PB" - np. przegląd 5-letni.
I tutaj Kolego jest mały haczyk. Otóż prawo budowlane a konkretnie art. 62 ust. 1 pkt 2 ustawy – Prawo budowlane mówi o okresowej, min, 5-letniej kontroli stanu technicznego budynków ale już w art. 62 ust. 2 ustawy zwolnieni od tego obowiązku zostali min, właściciele budynków jednorodzinnych Tak, że z formalnego punktu widzenia nie ma obowiązku przeglądu instalacji nawet co 5 lat.
Radziłbym przeczytać dokładnie te paragrafy i punkty, bo na haczyk to własnie Ty się złapałeś.
yaga2007 wrote:
Ale przypominam, że jest zdrowy rozsądek i w przypadku moich klientów ubezpieczenia domów. Lepiej chuchać na zimne ale nie odwołuję się w protokole na przepis, który w tym przypadku jest po prostu martwy
Ponawiam rekomendację dla dokładnego zapoznania się z postanowieniami Prawa Budowlanego.
Quote:
2. Obowiązek kontroli, o której mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a, nie obejmuje
właścicieli i zarządców:
1) budynków mieszkalnych jednorodzinnych;
A teraz zaglądnij czego dotyczy ust. 1, pkt 1, lit. a.
Quote:
Art. 62. 1. Obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania
poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli:
1) okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu
technicznego:
a) elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy
atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas
użytkowania obiektu,
Ni cholery tam nie piszą o zwolnieniu z obowiązku kontrolowania stanu instalacji elektrycznej.
A teraz zaglądnij czego dotyczy ust. 1, pkt 1, lit. a.
Cytat:
Art. 62. 1. Obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania
poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli:
1) okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu
technicznego:
a) elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy
atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas
użytkowania obiektu,
Ni cholery tam nie piszą o zwolnieniu z obowiązku kontrolowania stanu instalacji elektrycznej.
A teraz kolego zaglądnij do art. 62 ust. 2
Tak się składa, że na studiach prawniczych uczyli mnie, żeby czytać pełne artykuły a nie ich wyrywki i często się zdarza, że dany punkt w paragrafie przewiduje wyjątki dla odbiorców przepisów umieszczonych w punktach poprzednich i w tym przypadku tak jest. Że by już nie cytować całego "spornego" artykułu 62 przytoczę tylko pierwsze 2 paragrafy w częściach nas interesujących (ale polecam przeczytanie całego par. 62 prawo budowlane )
Cyt:
"Art. 62. Pr. bud.
Kontrole obiektów budowlanych w czasie ich użytkowania
1. Obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli:
1)okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego:
a) elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas użytkowania obiektu,
b) instalacji i urządzeń służących ochronie środowiska,
c) instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych);
2) okresowej, co najmniej raz na 5 lat, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego i przydatności do użytkowania obiektu budowlanego, estetyki obiektu budowlanego oraz jego
otoczenia; kontrolą tą powinno być objęte również badanie instalacji elektrycznej i piorunochronnej w zakresie stanu sprawności połączeń, osprzętu, zabezpieczeń i środków ochrony
od porażeń, oporności izolacji przewodów oraz uziemień instalacji i aparatów;
3) okresowej w zakresie, o którym mowa w pkt 1, co najmniej dwa razy w roku, w terminach do 31 maja oraz do 30 listopada, w przypadku budynków o powierzchni zabudowy
przekraczającej 2000 m2 oraz innych obiektów budowlanych o powierzchni dachu przekraczającej 1000 m2 osoba dokonująca kontroli jest obowiązana bezzwłocznie pisemnie
zawiadomić organ nadzoru budowlanego o przeprowadzonej kontroli;
4) bezpiecznego użytkowania obiektu każdorazowo w przypadku wystąpienia okoliczności, o których mowa w art. 61pkt 2;
4a) w przypadku zgłoszenia przez osoby zamieszkujące lokal mieszkalny znajdujący się w obiekcie budowlanym o dokonaniu nieuzasadnionych względami technicznymi lub użytkowymi
ingerencji lub naruszeń, powodujących, że nie są spełnione warunki określone w art. 5 wymogi wobec obiektu budowlanego i urządzeń budowlanych ust 2.
5) (uchylony)
6) (uchylony)
1a. W trakcie kontroli, o której mowa w ust. 1, należy dokonać sprawdzenia wykonania zaleceń z poprzedniej kontroli.
2. Obowiązek kontroli, o której mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a, nie obejmuje właścicieli i zarządców:
1) budynków mieszkalnych jednorodzinnych;
2) obiektów budowlanych:
a) budownictwa zagrodowego i letniskowego,
b) wymienionych w art. 29 wyłączenie obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę ust. 1.
Jak już słusznie zwróciłeś uwagę na art. 62 ust. 1, pkt 1, lit. a. to proszę zwróć też uwagę na art. 62 ust. 2, pkt 1 I przypominam, że mój wątek dotyczy protokołu dla budynku jednorodzinnego.
Czytał kol. dokładnie? : Wyłączenia z obowiązku przeprowadzania kontroli okresowych stanu technicznegozwiń
Zgodnie z art. 62 ust. 2 ustawy – Prawo budowlane z obowiązku corocznego sprawdzenia stanu technicznego elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas użytkowania obiektu, instalacji i urządzeń służących ochronie środowiska (sprawdzeń, o których mowa w art. 62 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy – Prawo budowlane) zwolnieni zostali właściciele i zarządcy budynków mieszkalnych jednorodzinnych, obiektów budowlanych budownictwa zagrodowego i letniskowego oraz całej grupy obiektów budowlanych wymienionych w art. 29 ust. 1 ustawy - Prawo budowlane.
Obiekty te podlegają jednak kontroli rocznej w pozostałym zakresie, jeśli oczywiście posiadają elementy podlegające sprawdzeniom, o których mowa w art. 62 ust. 1 pkt 1 lit. b i c ustawy – Prawo budowlane, oraz podlegają kontroli pięcioletniej, o której mowa w art. 62 ust. 1 pkt 2 ustawy.
Tak się składa, że na studiach prawniczych uczyli mnie, żeby czytać pełne artykuły a nie ich wyrywki i często się zdarza, że dany punkt w paragrafie przewiduje wyjątki dla odbiorców przepisów umieszczonych w punktach poprzednich i w tym przypadku tak jest.
Bzdury, bzdury bzdury.
Wstyd!
Prawnik się znalazł.
Teraz kolega doczyta te wyjątki a (szczególnie zakres wyłączeń) i przestanie powielać bzdury.
Wg mnie ostrzeżenie.
Obowiązek kontroli nie dotyczy w zakresie ust.1 pkt1 lit. a, a jakoś tam nie widzę okresowych kontroli instalacji.
I słusznie, że nie widzę bo one są w ust.1 , pkt.2 i nie podlegają wyłączeniom.
Jak już słusznie zwróciłeś uwagę na art. 62 ust. 1, pkt 1, lit. a. to proszę zwróć też uwagę na art. 62 ust. 2, pkt 1
Art. 62 ust. 2 dotyczy wyłącznie tematyki, o której mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a.
I nie zmienisz tego choćbyś pękł! Czyli dotyczy
Quote:
a) elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas użytkowania obiektu,
Bzdury, bzdury bzdury.
Wstyd!
Prawnik się znalazł.
Teraz kolega doczyta te wyjątki a (szczególnie zakres wyłączeń) i przestanie powielać bzdury.
Wg mnie ostrzeżenie.
Obowiązek kontroli nie dotyczy w zakresie ust.1 pkt1 lit. a, a jakoś tam nie widzę okresowych kontroli instalacji.
I słusznie, że nie widzę bo one są w ust.1 , pkt.2 i nie podlegają wyłączeniom.
Tak, racja posypuję głowę popiołem. Macie rację, wyłączenie nie dotyczy inst. elektrycznych. Lepiej robić coś w nadmiarze niż nie zrobić wcale.
Co do ostrzeżenia to proszę bardzo, nie obrażę się. Natomiast uważam, że forum jest właśnie od tego, żeby uczyć, pouczać i doradzać i super, że tak się tutaj dzieje.
Co do "mojego protokołu" to temat norm ogarnięty ponieważ mój wspólnik umieści odpowiednie normy w każdym protokole pomiarowym a ja umieszczam normę PN-HD 60364-6 na protokole "głównym"
P.S>
jann111 nie jestem prawnikiem. Każdy, nawet sędzia ma prawo się pomylić.
Ale kolego nic straconego, w dzisiejszych czasach z tą "wiedzą" prawniczą spokojne mógł byś się zatrudnić jako podsekretarz stanu w MS.
I tym mnie ująłeś Skończyłem studia z zakresu prawa pracy, bo musiałem jako szef działu zarządzający zespołem ludzi Ale rzeczywiście jak sobie poczytam to jakie bzdury wypisałem to sam się z siebie śmieję ;P
Mogę tylko wytłumaczyć się zmęczeniem bo ostatnie 2 miesiące są dla nas wszystkich chyba trudne i mózg nie ogarnia.
Ale super, że mam Was bardziej doświadczonych i może jeszcze nie odmóżdżonych jak ja A co do mojego protokołu to przesyłam ostatnią wersję. Zerknijcie czy może być i zamykam temat
Kolega zapomniał o jednej ważnej kwestii w tym protokole.
Chodzi o osobę zatwierdzającą protokół, która nie koniecznie jest wykonującą tę kontrolę (pomiary), czy tez nawet piszącą w/w.
No i numer protokołu, bo może ich być więcej w danym roku/okresie.
Samo ocena oględzin dla mnie zbyt lakoniczna.
Oględziny dla mnie są dużo ważniejsze niż jakieś tabelki z wyliczeniami.
Powinny być jeszcze schematy lub szkice z opisem, aby można było zidentyfikować badane obwody czy urządzenia.
I oczywiście uwagi i zalecenia, które jak się chce, to zawsze się znajdą.