Witam.
Wpadł mi ręce uszkodzony wzmacniacz Denon PMA 560. Uszkodzenie polegało na spalonej końcówce mocy wraz z kilkoma elementami towarzyszącymi w lewym kanale. Po wymianie wszystkich uszkodzonych elementów udało się wzmacniacz uruchomić i ustawić prąd spoczynkowy na poziomie 3mV. Niestety podczas przeprowadzania 2 etapu regulacji, czyli podaniu sygnału 1KHz 10mV rms na wejście CD i odkręceniu potencjometru volume na max znowu poszła końcówka.
Pomyślałem wtedy, że pewnie transoptor jest do wymiany, wcześniej go nie sprawdziłem. Wylutowałem go więc, znalazłem tu na forum sposób jak go sprawdzić i wygląda na sprawny. Stwierdziłem jednak, że go wymienię i zastąpiłem go SFH615. Niestety znowu to samo. Teraz jednak po podaniu sygnału kręciłem powoli potencjometrem głośności i przy sygnale ok 0,5V RMS na wyjściu spaliło się tylko 5 tranzystorów i jeden rezystor (zaznaczone na czerwono na schemacie), za pierwszym razem poszło więcej elementów (dodatkowo te z czerwonym paskiem na schemacie).
Teraz moje podejrzenie pada na jeden z układów IC401 lub IC402, po prostu nic innego nie zostało do sprawdzenia, cała końcówka została sprawdzona, diody, kondensatory i tranzystory zostały wylutowane do sprawdzenia a rezystory porównywałem ze sprawnym kanałem.
Dodam jeszcze, że nie mam oryginalnych tranzystorów sterujących, a konkretnie 2SB1328 (nie można nigdzie dostać) i użyłem zamienników KSA1220A oraz KSC2690A.
Napięcia zasilaczy są poprawne.
W związku tym proszę o pomoc w naprawie, mam jeszcze jeden komplet tranzystorów ale boję się, że znowu mogą się spalić.
Pozdrawiam,
Błażej
Wpadł mi ręce uszkodzony wzmacniacz Denon PMA 560. Uszkodzenie polegało na spalonej końcówce mocy wraz z kilkoma elementami towarzyszącymi w lewym kanale. Po wymianie wszystkich uszkodzonych elementów udało się wzmacniacz uruchomić i ustawić prąd spoczynkowy na poziomie 3mV. Niestety podczas przeprowadzania 2 etapu regulacji, czyli podaniu sygnału 1KHz 10mV rms na wejście CD i odkręceniu potencjometru volume na max znowu poszła końcówka.
Pomyślałem wtedy, że pewnie transoptor jest do wymiany, wcześniej go nie sprawdziłem. Wylutowałem go więc, znalazłem tu na forum sposób jak go sprawdzić i wygląda na sprawny. Stwierdziłem jednak, że go wymienię i zastąpiłem go SFH615. Niestety znowu to samo. Teraz jednak po podaniu sygnału kręciłem powoli potencjometrem głośności i przy sygnale ok 0,5V RMS na wyjściu spaliło się tylko 5 tranzystorów i jeden rezystor (zaznaczone na czerwono na schemacie), za pierwszym razem poszło więcej elementów (dodatkowo te z czerwonym paskiem na schemacie).
Teraz moje podejrzenie pada na jeden z układów IC401 lub IC402, po prostu nic innego nie zostało do sprawdzenia, cała końcówka została sprawdzona, diody, kondensatory i tranzystory zostały wylutowane do sprawdzenia a rezystory porównywałem ze sprawnym kanałem.
Dodam jeszcze, że nie mam oryginalnych tranzystorów sterujących, a konkretnie 2SB1328 (nie można nigdzie dostać) i użyłem zamienników KSA1220A oraz KSC2690A.
Napięcia zasilaczy są poprawne.
W związku tym proszę o pomoc w naprawie, mam jeszcze jeden komplet tranzystorów ale boję się, że znowu mogą się spalić.
Pozdrawiam,
Błażej
