Witajcie. Kupiłem ostatnio nowy akumulator kwasowy 45Ah. Ładuję go solarem 50W przez regulator sol-10. Po dwóch dniach ładowania w pełnym słońcu (Wyspy Kanaryjskie), wskaźnik naładowania w regulatorze wciąż pokazuje że bateria jest poniżej 75%. Na woltomierzu napięcia regulatora są wlaściwe (ok 14V). Czy jest się czym martwić?
Nawet w sporo droższych regulatorach informacja o stanie naładowania baterii często słabo odzwierciedla rzeczywisty stan rzeczy. Więc jeśli po odłączeniu akumulatora od ładowania i obciążenia pomiar napięcia wskazuje na pełen akumulator to chyba nie ma się czym martwić.
Ale jakbyś napisał więcej o parametrach panelu, przez jaki czas na dobę jest oświetlony bez żadnego zacienienia i o poziomie obciążenia przez te dwa dni, to byłoby łatwiej rozstrzygać, czy akumulator rzeczywiście powinien być pełen.
To pewnie jest pełen. Ale trzeba przyznać, że panel wydaje się być zbyt mały jak na ten akumulator, chyba, że używasz zgromadzonej w nim energii co kilka dni lub planujesz z tego mieć tylko niewielkie oświetlenie led/radio, o którym piszesz.
Iloczyn parametrów, które podałeś wynosi ponad 50W, z czego wnoszę, że podałeś napięcie w obwodzie otwartym (Voc) i prąd zwarciowy (Isc), tymczasem nominalną moc paneli określają Vmpp i Impp, które na tablice znamionowej masz poniżej. To one po wymnożeniu dadzą 50W. Czyli pewnie jest tam bardziej 20V i 2,5A. I to jest stan, którego w gorące dni raczej nie będziesz obserwował, bo kiedy panele są mocno nagrzane, to dają jeszcze około 15% mocy mniej. 2,5A * 0,85 = 2,125A. No a jeszcze na ładowaniu i rozładowywaniu akumulatora są straty, regulator ma jakieś zużycie własne. Można więc przyjąć, że przeciętnie w godzinę masz z panelu do dyspozycji 2Ah, czyli przez 9h przy ciepłym, bezchmurnym dniu - 18ah. Już sam musisz zadecydować, czy to satysfakcjonujące
Tabliczka znamionowa solara oraz parametry regulatora.
Wydaje mi się, że coś jest z tym regulatorem. Teraz na przykład bez powodu odłącza obwód obciążenia, mimo że jest pełne słońce i dwa dni ładowania w zapasie.
Kiedy podłączam natomiast żarówkę dla sprawdzenia do obwodu baterii, wskaźnik na regulatorze nagle zaczyna pokazywać niski procent baterii. Czy jest coś, co mogłem pominąć? Układ jest prosty jak konstrukcja cepa, a jednak ciągle coś szwankuje.
edit:
Jako że zdarzyło mi się naprawić w życiu kilka sztuk elektroniki użytkowej, pomyślałem że na pewno da się przywrócić regulator do porządku. Wysłałem zapytanie o schemat do dystrybutora, czekam.
Pytanie do doswiadczonych elektroników:
Jeśli ten układ źle podaje stan baterii i odłącza (przez to?) obwód obciążenia, a jednocześnie sprawnie ładuje baterię z solara, CO może być tego powodem?
Jakie kable żeby nie przeciążyć? Czy standard samochodowy akumulator jest lepszym pomysłem niż szeregowo żelowe. W jakim czasie ten panel naładuje matematycznymi obliczeniami samochodowy standardowy akumulator o pojemności 55-70 AH? czy Jest w stanie dźwigać np dwa akumulator samochodowe? Jaką maksymalną moc mogę z niego uzyskać do samowystarczalnego obiegu cyklu całodobowego z założeniem że w zimę jest 9 godzin umiarkowanie słonecznie?