Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Stworzenie układu do automatycznego rozruchu kompresora

stepniu27 03 May 2020 17:53 1965 55
Automation24
  • #31
    stepniu27
    Level 9  
    Krzysztof Kamienski wrote:
    Sprawdz , czy po zwarciu tych przewodów silnik rusza, i co pojawia się na wyświetlaczu.

    Po wyjęciu mostka 12 - 27 nic też nie pomogło
    Włączyłem falownik i zwarlem przewody 12 z 18 i też nic się nie wyświetli tylko mryga to co zawsze mryga po odpaleniu falownika
  • Automation24
  • Automation24
  • #33
    stepniu27
    Level 9  
    Krzysztof Kamienski wrote:
    To zaciski 50 i 53. Zewrzyj przy zwartych poprzednich. To jest własnie zadawanie częstotliwości. Po zwarciu powinien wejść na 50 Hz w czasie 5 sekund (rampa rozruchu).

    Brak reakcji zwarte 12-18 i 50 - 53
    Moze w menu trzeba pramater jakiś zmienić aby uaktywnić ta szynę z pinami?
  • #36
    stepniu27
    Level 9  
    atlantel wrote:
    304 daj na 0

    Również nic oczywiście pi 27 odłączony

    Dodano po 57 [sekundy]:

    Krzysztof Kamienski wrote:
    Ja już siły nie mam, przeczytaj dokładnie instrukcje, jak uaktywnić wejścia cyfrowe. To podstawa. Z przycisków na panelu ten falownik startuje ?

    Tak z przycisku start normalnie staruje silnik
  • #37
    Krzysztof Kamienski
    Level 43  
    Znajdź parametry dla sterowania dwuprzewodowego. Wtedy wejścia cyfrowe obsługują start i zmianę kierunku obrotów.

    Więc falownik jest sprawny, tylko ustawiony fabrycznie na sterowanie z panelu i to trzeba zmienić.
  • #38
    stepniu27
    Level 9  
    Krzysztof Kamienski wrote:
    Znajdź parametry dla sterowania dwuprzewodowego. Wtedy wejścia cyfrowe obsługują start i zmianę kierunku obrotów.

    Więc falownik jest sprawny, tylko ustawiony fabrycznie na sterowanie z panelu i to trzeba zmienić.

    Dobrze zaraz przejrzę manual może uda się znalesc
  • #40
    Krzysztof Kamienski
    Level 43  
    atlantel wrote:
    Również nic oczywiście pi 27 odłączony a ma być podlaczony.
    Kolego miły, 27 pracuje przy trójprzewodowym sterowaniu [b]przyciskami Start/ Stop chwilowymi, więc bez herezji proszę. Tutaj otwarcie obwodu na jednym wejściu cyfrowym i zamkniecie ma uruchamiać i zatrzymywać silnik. Sprawdzić jeszcze położenie przełącznika SR/SK (Source/Sink), który służy do konfigurowania logiki wejść cyfrowych. Ma być na poz. SR.
  • #41
    stepniu27
    Level 9  
    Krzysztof Kamienski wrote:
    Znajdź parametry dla sterowania dwuprzewodowego. Wtedy wejścia cyfrowe obsługują start i zmianę kierunku obrotów.

    Więc falownik jest sprawny, tylko ustawiony fabrycznie na sterowanie z panelu i to trzeba zmienić.

    Kolego przepraszam poddaję się nic nie rozumiem z tego manual i nie wiem jak aktywować wejście cyfrowe jestem za tępy do tej instrukcji albo za mała wiedzę automatyki programowania itd
  • #43
    stepniu27
    Level 9  
    Krzysztof Kamienski wrote:
    @stepniu27 W nocy przeczytam co trzeba, i ci podam w punktach, bo dramat z prostej rzeczy się robi.

    Coś ruszyłem tematem, a więc parametr 002 zmieniłem na 0 czyli Praca zdalna
    Nacisnąłem start z mrygajacego komunikatu zrobiło się ciągle świecenie zrobiłem zworke 12 - 18 i słychać teraz cykanie ale silnik nadal nie rusza nawet gdy jest mostek 12 - 27 jest tylko cykanie a brak startu

    Dodano po 4 [minuty]:

    Postanowiłem jeszcze zewrzeć 50 i 53 i silnik uruchamia się do 50 , wolne obroty(nie wiem czy dobrze to odczytuje)
  • #45
    stepniu27
    Level 9  
    Krzysztof Kamienski wrote:
    @stepniu27 a na wyswietlaczu ? Ma sie swiecic dioda ,,RUN" a wyswietkacz pokazywac 50 Hz


    Wyświetlacz pokazuje Fr 5.0 chyba dobrze odczytałem ale po zwarciu 50 i 53
    Bo tak to nic tylko cyknięcie jak połączę 12 18 a jak rozłączę to słychać rozłączenie i tyle
    Czyli nadal jest jeszcze problem. Czemu nie rusza po zwarciu 12 i 18

    Dodano po 1 [minuty]:

    Znaczy wyświetlacz startuje Fr 00 i rośnie do 5.0

    Dodano po 1 [minuty]:

    Nie ma diody RUN jest dioda On która świeci cały czas
  • #47
    stepniu27
    Level 9  
    Krzysztof Kamienski wrote:
    stepniu27 wrote:
    Znaczy wyświetlacz startuje Fr 00 i rośnie do 5.0
    Hertzow. A po rozlaczeniu spada do zera ?

    Tak dokładnie gdy wyjmę zworke 50 i 53 to sspada i silnik staje.

    Dodano po 1 [minuty]:

    Krzysztof Kamienski wrote:
    stepniu27 wrote:
    Znaczy wyświetlacz startuje Fr 00 i rośnie do 5.0
    Hertzow. A po rozlaczeniu spada do zera ? Czasy to 5 sek? Przy 5 Hz silnik Ci nie ruszy. Bedzie cykal :D

    Silnik pracuje ale bardzo powoli jak zworke zrobię 50 i 53
  • #51
    stepniu27
    Level 9  
    Krzysztof Kamienski wrote:
    Parametr 204 ,,0" i 205 ,,50"
    Hz.

    Tak zrobiłem, i oczywiście obroty się zwiększyły ale nadal uruchamia się tylko na mostku 50 53 ,
    Czyli jak dobrze rozumiem muszę zrobić mostek
    50 - 53
    I wtedy dopiero pin 12 i 18 podpiąć pod prestostat? Czyli ten schemat zalaczniku nie jest kompletny? Czy nadal jakiś parametr nie jest uruchomiony zeby startował z schematu w załączniku?
  • #52
    Krzysztof Kamienski
    Level 43  
    Owszem, zwarcie 50 - 53 wymusza pełną prędkość silnika, ale załączać musisz go stykami presostatu na zaciskach 12 i 18. Uffff. :cry: Wtedy będzie w miarę poprawnie, bo warto by na koniec przeprowadzić autostrojenie całości. Poczytaj o tym w instrukcji.
  • #53
    stepniu27
    Level 9  
    Krzysztof Kamienski wrote:
    Owszem, zwarcie 50 - 53 wymusza pełną prędkość silnika, ale załączać musisz go stykami presostatu na zaciskach 12 i 18. Uffff. :cry: Wtedy będzie w miarę poprawnie, bo warto by na koniec przeprowadzić autostrojenie całości. Poczytaj o tym w instrukcji.


    No ok ok tylko poprostu tego nie było w schemacie o mostku 50 i 53 dlatego tak dopytuje żeby na dłuższą metę nie zjarało mi falownika bo najdroższy :D
    Ok auto strojenie jeszcze postaram się zrozumieć z tej magicznej instrukcji

    Dzięki kolego ze się nie poddałeś patrząc na moje pytania
  • #54
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Nie tędy droga. Zastosowanie falownika do rozruchu kompresora to niezbyt dobry pomysł, ponieważ kompresory mają bardzo ciężki rozruch. Mówiąc kolokwialnie muszą dostać silnego kopa na start. W falownikach (nie wiem czy akurat w tym) bywają funkcje, że falownik startuje pełną mocą, a dopiero jak silnik ruszy to zwalniają do zadanej prędkości.
    Ale w takim przypadku to tak jakby nie było falownika.
    Zamiast kupować falownik powinieneś dostosować instalację, a konkretniej zmienić charakterystyki zabezpieczeń. Obecnie prawdopodobnie masz zabezpieczenia o charakterystyce B dlatego się wyłączają przy starcie kompresora, a powinieneś mieć charakterystykę C lub nawet D.
  • #55
    stepniu27
    Level 9  
    Plumpi wrote:
    Nie tędy droga. Zastosowanie falownika do rozruchu kompresora to niezbyt dobry pomysł, ponieważ kompresory mają bardzo ciężki rozruch. Mówiąc kolokwialnie muszą dostać silnego kopa na start. W falownikach (nie wiem czy akurat w tym) bywają funkcje, że falownik startuje pełną mocą, a dopiero jak silnik ruszy to zwalniają do zadanej prędkości.
    Ale w takim przypadku to tak jakby nie było falownika.
    Zamiast kupować falownik powinieneś dostosować instalację, a konkretniej zmienić charakterystyki zabezpieczeń. Obecnie prawdopodobnie masz zabezpieczenia o charakterystyce B dlatego się wyłączają przy starcie kompresora, a powinieneś mieć charakterystykę C lub nawet D.


    Mam na garaż c20 w domu w skrzynce a w głównej skrzynce c25
  • #56
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Zabezpieczenia masz ledwo na styk. Weź pod uwagę, że masz silnik o mocy 7,5kW przy zasilaniu napięciem trójfazowym 380V. Ponieważ zasilasz go napięciem 400V to będziesz miał trochę większa moc silnika, a tym samym nieco większy prąd.
    Silnik o mocy 7,5kW podczas normalnej pracy pobiera prąd ok. 14-15A, ale podczas rozruchu wartość tego prądu może być nawet 10-krotnie wyższa lub jeszcze więcej.
    Jak więc widzisz zabezpieczenie C20A masz ledwie na styk. Zabezpieczenie jakie masz o charakterystyce C ma krotność od 5 do 10 dla czasu rozruchu od 0,1 do 5 sekund.
    Krotność określa ile razy może być przekroczony nominalny prąd zabezpieczenia bez wyłączania tego zabezpieczenia w określonym czasie 0,1-5 sek.
    Dla wyłącznika C20A maksymalny prąd przeciążenia zatem będzie się zawierać w zakresie od 100 do 200A (od 5 do 10 razy większy). Ale to jest przedział, który uwzględnia rozrzut parametrów danego egzemplarza oraz temperaturę otoczenia oraz temperaturę samego wyłącznika podczas pracy, ponieważ prąd obciążenia powoduje, że każdy taki wyłącznik się grzeje.
    W przypadku wyłączników o charakterystyce D mamy już krotności w zakresie od 10 do 20.
    Zatem dla wyłącznika D20A maksymalny prąd obciążenia w czasie od 0,1 do 5 sek. może się zawierać w zakresie od 200 do 400A.

    Silnik kompresora o tak ciężkim rozruchu powinien być zabezpieczony wkładką topikową zwłoczną gL/gG 32A.
    Wkładki takie mają charakterystyki czasowo-prądowe pomiędzy klasą C, a klasą D wyłączników nadmiarowo-prądowych. Mają krotności ok. 10
    Jest to górny pułap dla wyłączników o charakterystyce C oraz dolny pułap dla wyłączników o charakterystyce D
    Być może wymiana obecnych wyłączników na klasę D pomoże.
    Jeżeli nie pomoże to pozostaje Ci zwiększenie mocy przyłączeniowej i wymiana zabezpieczeń na większe o ile obecna instalacja to umożliwia (czyli masz odpowiednie przekroje przewodów) lub wymiana kompresora na mniejszą moc. Jeżeli wydajność kompresora jest Ci potrzebna większa to może warto się zastanowić nad 2 kompresorami oraz układem opóźnionego załączania tak, aby drugi kompresor zawsze załączał się z opóźnieniem względem pierwszego. Taki układ można w banalny sposób zrealizować z użyciem byle jakiego, najtańszego PLC czy też tzw. przekaźnika programowalnego. Przy okazji można jeszcze zaimplemontować program, który będzie zmieniał kolejność załączania kompresorów oraz będzie załączał 1 lub 2 kompresory w zależności od zapotrzebowania wydajności powietrza. Dzięki temu każdy z kompresorów będzie miał więcej czasu, aby ostygnąć.

    Kwestią jeszcze jest czy odprężnik w Twoim kompresorze jest sprawny i czy działa prawidłowo?
    Odprężnik to jest ten element zespolony z presostatem kompresora i ma za zadanie wypuszczenie kompresji ze sprężarki oraz odcinka rury łączącej sprężarkę ze zbiornikiem, a w zasadzie zaworem zwrotnym umieszczonym na wejściu do zbiornika. Jeżeli odprężnik nie działa prawidłowo to start silnika kompresora jest jeszcze bardziej utrudniony i przez to mogą wyłączać się zabezpieczenia nawet te, które są prawidłowo dobrane, bo sprężarka wtedy stawia bardzo duży opór.

    Aby zmniejszyć obciążenie w trakcie startu kompresora możesz dodatkowo wstawić niewielki zbiorniczek lub chłodnicę pomiędzy sprężarką, a zaworem zwrotnym do którego podłączona jest dodatkowa rurka biegnąca od odprężnika.
    Dzięki temu, sprężarka będzie mogła zrobić więcej obrotów zanim wzrośnie ciśnienie w tym odcinku, dając więcej czasu na rozruch silnika.

    W tym przypadku montowanie przemiennika częstotliwości po prostu mija się z celem.
    Aby wykorzystać taki przemiennik to musiał byś mieć zamontowane sprzęgło pomiędzy silnikiem, a sprężarką, które łączyłoby silnik ze sprężarka dopiero wtedy, kiedy silnik osiągnąłby nominalne obroty.
    Wtedy przemiennik mógłby płynnie uruchomić silnik bez obciążania silnika oporami sprężarki.
    Można jeszcze ewentualnie spróbować dołożyć elektrozawór, który pełniłby rolę odprężnika i pozwalałby na płynny rozruch silnika. Elektrozawór byłby zamykany, kiedy silnik osiągnąłby nominalne obroty.
    Ale do takiego układu też bym nie inwestował w przemiennik częstotliwości tylko w tańszy układ tzw. softstart.
    Przemiennik Danfoss VLT2800, który kupiłeś jest dedykowanym do pomp wodnych (głównie stacje podnoszenia ciśnienia w wysokich budynkach). Niestety przez to są pieruńsko drogie.