Witam wszystkich,
Zamierzam troche odswiezyc sprzet i wymienic na troche lepszy pod wzgledem paru kryteriow. Na poczatek postanowilem kupic jakis multimetr w przedziale cenowym 200-250zl. I tu tez moje pytanie, gdyz nie posiadam niestety za duzo pieniędzy i sama kwote na multimetr musialem odkladac jakis czas. Czy warto byloby kupic uzywany sprzet, czy zapomniec o tym?
Mialem rewelacyjny multimetr Sonela, na ktory bardzo dlugo zbieralem, za ponad 600zl, niestety ukradziono mi go. Obecnie posiadam standard - UNI-T UT33D oraz cęgi firmy NiEAF Instruments (stary miernik, pochodzący z Holandii). Chciałbym spytać Was co sądzicie nt tych cęgów? Czy jest to sprzęt "w miare" jak do zastosowań niekomercyjnych przy pracach w domu, naprawach, itp - wiadomo - cęgi są miernikiem typowo nastawionym do pomiaru prądu. Tak też o to chce Was zapytać. W internecie praktycznie nic na jego temat nie ma. Posiada funkcję "AUTO" - sam zmienia zakres pomiarów (przykladowo omomierzem nie trzeba ustawiać zakresu, np mierzac rezystor, czy potencjometr o wartosci 1M i chcac ustawic go na konkretnej wartosci np 10K miernik sam ustawia zakres pomiaru). Pomiar prądu - bo o to głownie chodziu do 400A - mysle, ze to wystarczająco. Natomiast straszną wadą jest fakt, że używając cęgów do pomiaru prądu pobieranego przez jakiś odbiornik nie da się wykonać p;omiaru bez rozcięcia izolacji przewodu mierzonego i rozdzielenie fazy od pozostalych N I PE, co jest okropnie denerwujące i w ogole nie praktyczne. Tak więc co polecilibyście mi taniego jeśli chodzi o cęgi? I czy istnieją takie, które mają funkcję pomiaru prądu bez obierania kabla z izolacji? (mogac zmierzyc prad na L obejmujac caly kabel z PE oraz N w izolacji naraz)? Czy w warunkach domowych, majsterkowaniu itp cęgi są zbędne i wystarczy sam multimetr? Do ktorego zreszta wrocmy:
JEsli chodzi o multimetr zależy mi bardzo na kilku funkcjach i parametrach oraz dokładności pomiarów. Szczególnie w przypadku pomiaru rezystancji - moje mierniki "radzą sobie" powiedzmy - z pomiarami 1-10Ohm. Mierzac rezystor o wartosci 1.8Ohm dajmy na to - otrzymuje wynik z kosmosu. Np 3 Ohm... Cęgi natomiast sa jeszcze mniej dokladne, no ale to cęgi. Z funkcji jakich oczekuje od nowego multimetru to szczególnie pomiar indukcyjności oraz pojemności, oraz częstotliwości do kilku MHz chociażby. Co do pomiarów LC - nie piszcie mi proszę, że od tego są mierniki LC - bo tyle wiem, natomiast gdyby było mnie stać na taki zakup, już bardzo dawno temu był sobie go sprawił razem z oscyloskopem, niestety sytuacja jest taka, że mnie nie stać, więc szukam innych rozwiązan, tzn. funkcji pomiarów w jednym multimetrze.
Przy okazji mam jeszcze jedno pytanie: co uważacie na temat funkcji pomiaru hFe tranzystorow BJT w niektorych multimetrach? Rzeczywiście wyniki są miarodajne, czy to raczej "funkcja pic na wode"?
Bardzo dziękuje za wszelkie porady i uwagi. Czekam na Wasze propozycje i Wasze zdanie.
Pozdrawiam serdecznie.
Zamierzam troche odswiezyc sprzet i wymienic na troche lepszy pod wzgledem paru kryteriow. Na poczatek postanowilem kupic jakis multimetr w przedziale cenowym 200-250zl. I tu tez moje pytanie, gdyz nie posiadam niestety za duzo pieniędzy i sama kwote na multimetr musialem odkladac jakis czas. Czy warto byloby kupic uzywany sprzet, czy zapomniec o tym?
Mialem rewelacyjny multimetr Sonela, na ktory bardzo dlugo zbieralem, za ponad 600zl, niestety ukradziono mi go. Obecnie posiadam standard - UNI-T UT33D oraz cęgi firmy NiEAF Instruments (stary miernik, pochodzący z Holandii). Chciałbym spytać Was co sądzicie nt tych cęgów? Czy jest to sprzęt "w miare" jak do zastosowań niekomercyjnych przy pracach w domu, naprawach, itp - wiadomo - cęgi są miernikiem typowo nastawionym do pomiaru prądu. Tak też o to chce Was zapytać. W internecie praktycznie nic na jego temat nie ma. Posiada funkcję "AUTO" - sam zmienia zakres pomiarów (przykladowo omomierzem nie trzeba ustawiać zakresu, np mierzac rezystor, czy potencjometr o wartosci 1M i chcac ustawic go na konkretnej wartosci np 10K miernik sam ustawia zakres pomiaru). Pomiar prądu - bo o to głownie chodziu do 400A - mysle, ze to wystarczająco. Natomiast straszną wadą jest fakt, że używając cęgów do pomiaru prądu pobieranego przez jakiś odbiornik nie da się wykonać p;omiaru bez rozcięcia izolacji przewodu mierzonego i rozdzielenie fazy od pozostalych N I PE, co jest okropnie denerwujące i w ogole nie praktyczne. Tak więc co polecilibyście mi taniego jeśli chodzi o cęgi? I czy istnieją takie, które mają funkcję pomiaru prądu bez obierania kabla z izolacji? (mogac zmierzyc prad na L obejmujac caly kabel z PE oraz N w izolacji naraz)? Czy w warunkach domowych, majsterkowaniu itp cęgi są zbędne i wystarczy sam multimetr? Do ktorego zreszta wrocmy:
JEsli chodzi o multimetr zależy mi bardzo na kilku funkcjach i parametrach oraz dokładności pomiarów. Szczególnie w przypadku pomiaru rezystancji - moje mierniki "radzą sobie" powiedzmy - z pomiarami 1-10Ohm. Mierzac rezystor o wartosci 1.8Ohm dajmy na to - otrzymuje wynik z kosmosu. Np 3 Ohm... Cęgi natomiast sa jeszcze mniej dokladne, no ale to cęgi. Z funkcji jakich oczekuje od nowego multimetru to szczególnie pomiar indukcyjności oraz pojemności, oraz częstotliwości do kilku MHz chociażby. Co do pomiarów LC - nie piszcie mi proszę, że od tego są mierniki LC - bo tyle wiem, natomiast gdyby było mnie stać na taki zakup, już bardzo dawno temu był sobie go sprawił razem z oscyloskopem, niestety sytuacja jest taka, że mnie nie stać, więc szukam innych rozwiązan, tzn. funkcji pomiarów w jednym multimetrze.
Przy okazji mam jeszcze jedno pytanie: co uważacie na temat funkcji pomiaru hFe tranzystorow BJT w niektorych multimetrach? Rzeczywiście wyniki są miarodajne, czy to raczej "funkcja pic na wode"?
Bardzo dziękuje za wszelkie porady i uwagi. Czekam na Wasze propozycje i Wasze zdanie.
Pozdrawiam serdecznie.