Napęd w kosiarce - dziwne jego objawy

Panowie,

Już rozwijam temat (dodam, że to moja pierwsza kosiarka a ja podchodzę z bloków więc nie ukrywam, nie miałem wcześniej z tym sprzętem styczności).

Ale o co chodzi, mianowicie:

Kosiarka ma napęd, który ją napędza i wszystko ładnie, ale czasem przestaje działać, ruszam kilkakrotnie wajchą i nic w sporadycznych sytuacjach ruszy - co ciekawe jak przestaje działać napęd gdy uniosę tylne koła kosiarki to one się kręcą...!? (bez wciśniętej wajchy), gdy kosiarkę położę na ziemie to nie jedzie, ale jak po wcześniejszym jej uniesieniu wcisnę wajchę to zazwyczaj ruszy...

Dodam, że czasami jak uniosę kosiarkę to tylne koła się kręcą dłużej a czasem po chwili przestaną.


Proszę o pomoc.

Dziękuje.

Kosiarkę prezentuje na zdjęciu.

Napęd na koła jest przekazywany poprzez przekładnie pasową pod osłoną noża tnącego i bez obciążenia koła będą się obracać gdyż pasek jest tam rozpięty na stałe. Załączenie napędu następuje poprzez napięcie paska za pomocą rolki napinającej sterowanej dźwignią za pomocą sprzęgła. Jeżeli kosiarka ma swoje lata to na początek należy wymienić pasek napędowy jeżeli nie to powinna wystarczyć regulacja linki napinającej.

Ciężka jest wymiana takiego paska? Znajduje się on pod kosiarką i jest dostęp czy trzeba rozkręcać? Pytam bo zastanawiam się czy jako laik bym sobie z tym poradził.

Odnośnie linki to rusza się ona przy wciśnięciu wajchy/dźwigni około pół centymetra, i to samo pytanie co powyżej - byłbym w stanie wyregulować linkę sam i jest sens czy zacząć od paska...

Dzięki.

Wyregulować zawsze można, lecz jeżeli pasek swoje przeszedł to długo nie pociągnie.
Tak można to zrobić samemu:
- oczyścić komorę gdzie pracuje nóż (myjką, szczotką z wodą itp) ukarze się osłona napędu i wkręty.
- odkręcić nóż jeżeli wcześniej nie był zdjęty i odkręcić osłonę.
- zdjąć osłonę, ukarze się pasek napędowy i napinacz, pasek wymienić a napinacz sprawdzić czy się nie zacina.
- wyregulować napięcie paska i tu uwaga nie uruchamiać kosiarki beż noża, wszystko sprawdzić tzw. "na sucho".
- złożyć w odwrotnej kolejności i ewentualnie doregulować załączanie napędu.
Dobrze jest sprawdzić przekładnię napędu (nasmarować) no i koła jezdne (napędzane).

Sniezynka wrote:

Napęd na koła jest przekazywany poprzez przekładnie pasową pod osłoną noża tnącego i bez obciążenia koła będą się obracać gdyż pasek jest tam rozpięty na stałe. Załączenie napędu następuje poprzez napięcie paska za pomocą rolki napinającej sterowanej dźwignią za pomocą sprzęgła. Jeżeli kosiarka ma swoje lata to na początek należy wymienić pasek napędowy jeżeli nie to powinna wystarczyć regulacja linki napinające

Nie widziałeś takiego napędu nawet z daleka. Napęd kół jest załączany sprzęgłem kłowym - koło zębate przesuwane dźwignią. Trzeba by rozebrać mechanizm przekładni i obejrzeć, gdzie napęd zaginął. Równie dobrze sam pasek może już być zużyty i nie przenosi momentu. https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3334613.html

W niektórych kosiarkach jest napinacz linki. Coś w rodzaju rzymskiej śruby. Może i w tej jest i może tam wystarczy wyregulować.

Dziękuje Szanowni za wszelką dyskusje.

Kosiarka jest używana.

Skontaktowałem się ze sprzedającym telefonicznie, który poinformował, że "zdarzały się takie objawy wcześniej i trzeba pogrzebać wtedy w kosiarce ponieważ w kosiarkach z napędem jest tak to nieprecyzyjnie zrobione, że co jakiś czas trzeba wymienić bolce w kołach, a raz na pół roku przesmarować"
Czy to co powiedział sprzedawca ma sens? Czy to jakieś wciskanie kitów?

P.S. Sprzedawca także dodał, ze niby pasek napędu jest dobry.

Poniżej dodaje zdjęcia jakie udało mi się wykonać - przy okazji tego zauważyłem, że jak ruszałem dźwignią od napędu i tą drugą na wyłączonej kosiarce to nie wiem czy to było powodem czy co, ale jak chciałem wycofać potem kosiarkę to koła były zablokowane dlaczego?

Zanieś gdzieś tę kosiarkę do naprawy, bo nic z tego nie będzie. Najprawdopodobniej faktycznie gdzieś przetyczka wyleciała, ale dojść czy przy którymś kółku, czy w samej przekładni, dla laika nie wykonalne.

Dobrze, jeżeli problem będzie notorycznie występować to tak zrobię.

A co masz na myśli "przetyczka"? Wyleciała i zrozumiem przetyczka, przy którymś kółku lub "przekładni", ale w przekładni pod spodem kosiarki?

Czyli ten sprzedawca co powiedział to może być racja?

Powiedzcie mi jeszcze, bo może ja tego nie widzę czemu czasami jak cofam się kosiarka oczywiście wtedy napędu nie mam włączonego a nawet bywa, ze kosiarka jest wyłączona całkowicie to koła są zablokowane to jest normalne?
- czasem normalnie się cofa a innym razem jak opisałem powyżej blokują się koła.

Nie wiem czy wtedy mam ja cofać na tyle aż się koła odblokują czy coś pociskać?

Jak pisze, ze koła się blokują to tylko do jazdy w tym do przodu poruszają się Ok.

eraeste wrote:

ak cofam się kosiarka oczywiście wtedy napędu nie mam wę tylko do przodu.łączonego a nawet bywa, ze kosiarka jest wyłączona całkowicie to koła są zablokowane to jest normalne?

Nie wolno tak postępować. Kola ksiarki mają tzw. wolnobieg ograniczony. Tzn można podnosić kola napędowe i nieco cofać. Ale tylko nieco - dłuższe cofanie skutkuje uszkodzeniem napędu, przeznzczonego na jazdę tylko do przodu.

Rozumiem zastosuje się do Twoich wskazówek.

Tylko czemu czasem przy cofaniu koła poruszają się całkowicie swobodnie a innym razem się blokują - czy w takim razie nie powinny być np cały czas zablokowane?

eraeste wrote:

Rozumiem zastosuje się do Twoich wskazówek.

Tylko czemu czasem przy cofaniu koła poruszają się całkowicie swobodnie a innym razem się blokują - czy w takim razie nie powinny być np cały czas zablokowane?

Wyczyścić i lekko przesmarować przetyczki w zębatkach kół napędowych (widoczne po zdjęciu kół napędowych), w zębatkach napędzających jest tam taki rodzaj sprzęgła kłowego...
Koła powinny być zblokowane gdy napęd włączony.
Tak dla przykładu wyglądają zębatki i kliny, jest to zamontowane na osi napędzającej wychodzącej z przekładni napędu.



A tu metody naprawy. Na filmie jest może inaczej jak będzie u ciebie, ale postępowanie będzie podobne i będziesz miał orientację jak postępować.



I NIGDY NIE COFAĆ kosiarki z WŁĄCZONYM NAPĘDEM.

Oczywiście leci podziękowanie za udostępniony materiał i odpowiedz.

Wykonałem czyszczenie wg filmiku, który podesłałeś. Kół zębatych nie smarowałem, bo na filmie jedni producenci to robią inni nie a nie doczytałem dokładnie Twojej odpowiedzi, ze wskazywałeś aby to jednak wykonać.

Teraz pytanie.
1. Czy mam jeszcze koła zębate nasmarować ? (dodam, ze po rozebraniu nie było śladu smaru w tym miejscu)
2. I jeszcze dla pewności zapytam rozumiem, ze blokowanie się kół przy cofaniu jest to normalne ? (nie mówię gdy jest włączony napęd) - jeżeli tak to kosiarka nie powinienem cofać tylko skręcać do cofnięcia zgadza się?
3. Użyłem zamiast stricte smaru to wazeliny technicznej, bo to miałem pod ręka mogła być czy schrzaniłem robotę przez to?


Dzięki!

To zależy od tego czy masz przekładnie otwartą czy zamkniętą (zrób zdjęcie))
na filmie pierwsza jest otwarta więc smarujesz tylko sprzęgło kierunkowe a koła zębate winne być suche (jedno stalowe a drugie wykonane np. z nylonu- mniejsze tarcie),
druga przekładnia na filmie jest zamknięta więc taką się smaruje.
Przy cofaniu nie powinny się blokować w tym celu jest sprzęgło- łożysko kierunkowe na małej zębatce.

eraeste wrote:

Czy mam jeszcze koła zębate nasmarować?

Jeżeli już smarować to bardzo, bardzo delikatnie. Cofanie z wyłączonym napędem powinno "iść" ale na pewno trochę ciężko bo musimy "obrócić osie napędzające pomiędzy przekładnią napędu. Tam gdzie "kręcą" się te osie napędzające w obudowie też by się przydało czyszczenie i lekkie nasmarowanie aby to wszystko chodziło tak jak trzeba, bez oporów, aby nie było tam tylko rdzy i śmieci...

No właśnie dziwne jest to, ze raz jest możliwe cofanie kosiarka a innym razem nie przez blokowanie się kół.

Dzisiaj zauważyłem jak czyściłem te koła po rozebraniu i złożeniu, ze jedna zębatka w kole cofała się (oczywiście ciężej) a w drugim kole zębatki nie szło w ogóle cofnąć.

To mówicie, ze powinienem wyczyścić i popsikać te części co są za kołem? - wiąże się to z rozbieraniem znów?
- czy macie na myśli czyszczenie spodu kosiarki?, bo za bardzo nie wiem, o który element chodzi.

Dodam zdjęcia

P.S. Jak zastosowałem wazelinę zamiast stricte smaru to nic się nie stało? , bo nie dopisaliście szanowni

Dziękuje

eraeste wrote:

To mówicie, ze powinienem wyczyścić i popsikać te części co są za kołem? Wiąże się to znów z rozbieraniem?
- czy macie na myśli czyszczenie spodu kosiarki? Bo za bardzo nie wiem, o który element chodzi.

Miejsca łożyskowania tych osi w obudowie kosiarki.



Nie wiem jak jest w twojej kosiarce. U mnie te osie to były w obudowie kosiarki na łożyskach i osie napędzające trybiki były osłonięte od przekładni napędu do obudowy kosiarki plastikowymi rurkami żeby się trawa nie nawijała.

Dodano po 5 [minuty]:

eraeste wrote:

(oczywiście ciężej) a w drugim kole zębatki nie szło w ogóle cofnąć.

To już widocznie taka specyfika tego napędu że coś dokładnie nie rozłącza tak jak trzeba.

wojtek1234321 wrote:

coś dokładnie nie rozłącza tak jak trzeba.

Bo paprochy przeszkadzają. Należy dobrze wymyć, wyczyścić i nasmarować.

Wymiana klinów pomogła oraz dokręcenie paska pod kosiarka.

Teraz koła się nie blokują przy cofaniu kosiarka natomist zauważyłem, ze dodając tak zwanego gazu czasem trzeba kosiarkę popchnąć do przodu(dlaczego???), aby ruszył automatycznie napęd... wcześniej kosiarkę wyrywało samo do przodu.