Witam wszystkich.
Posiadam niemiecki rower MIFA wyposażony w silnik 250W oraz baterię 36V 11.6 Ah zorganizowaną w formie dziesięciu pakietów po cztery ogniwa Panasonic NCR18658. Rower ten nie był użytkowany przez długi czas, niestety bateria nie była w międzyczasie podładowywana. Efektem tego była trudność z inicjacją procesu ładowania (napięcie na całej baterii przed ładowaniem wynosiło 25V) zaś zasilacz zachowywał się jakby nie by był w ogóle podłączony albo bateria była naładowana do pełna (napięcie na stykach było ale brak wysokiego prądu ładowania sygnalizowanego czerwoną kontrolką). Udało mi się ostatecznie wymusić proces ładowania przystawiając wewnątrz baterii na moment między + i - kabla zasilacza opornik ceramiczny 150 Ohm (bocznik) no i ostatecznie ładowanie zaczęło działać.
Pojawił się natomiast inny problem - ładowarka przestaje ładować w chwili gdy wg wskaźnika bateria jest naładowana do ok.80%. Napięcie na wszystkich celach wynosi po naładowaniu 36,8V czyli chyba OK, ale już napięcie na poszczególnych pakietach (po cztery ogniwa) chyba nie jest poprawne jeżeli:
- na sześciu z nich napięcie wynosi ~4.2V
- na czterech wynosi ~3.2V
Czy dobrze rozumuję że pakiety ~3.2V mogą mieć uszkodzone po jednej celi ? Czy z tego wynikała by mniejsza pojemność wskazywana przez wskaźnik % naładowania ? Jeżeli ładowanie zatrzymywane by było zawsze w okolicach tego samego napięcia 36,8V, to na każdej czwórce ogniw powinno być chyba 36,8V/10 = ~3.7V ?
Posiadam niemiecki rower MIFA wyposażony w silnik 250W oraz baterię 36V 11.6 Ah zorganizowaną w formie dziesięciu pakietów po cztery ogniwa Panasonic NCR18658. Rower ten nie był użytkowany przez długi czas, niestety bateria nie była w międzyczasie podładowywana. Efektem tego była trudność z inicjacją procesu ładowania (napięcie na całej baterii przed ładowaniem wynosiło 25V) zaś zasilacz zachowywał się jakby nie by był w ogóle podłączony albo bateria była naładowana do pełna (napięcie na stykach było ale brak wysokiego prądu ładowania sygnalizowanego czerwoną kontrolką). Udało mi się ostatecznie wymusić proces ładowania przystawiając wewnątrz baterii na moment między + i - kabla zasilacza opornik ceramiczny 150 Ohm (bocznik) no i ostatecznie ładowanie zaczęło działać.
Pojawił się natomiast inny problem - ładowarka przestaje ładować w chwili gdy wg wskaźnika bateria jest naładowana do ok.80%. Napięcie na wszystkich celach wynosi po naładowaniu 36,8V czyli chyba OK, ale już napięcie na poszczególnych pakietach (po cztery ogniwa) chyba nie jest poprawne jeżeli:
- na sześciu z nich napięcie wynosi ~4.2V
- na czterech wynosi ~3.2V
Czy dobrze rozumuję że pakiety ~3.2V mogą mieć uszkodzone po jednej celi ? Czy z tego wynikała by mniejsza pojemność wskazywana przez wskaźnik % naładowania ? Jeżeli ładowanie zatrzymywane by było zawsze w okolicach tego samego napięcia 36,8V, to na każdej czwórce ogniw powinno być chyba 36,8V/10 = ~3.7V ?