Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Dysk SSD nie startuje. Widoczny w systemie tylko minute.Nie można na niego wejść

kubek22222 21 May 2020 20:03 576 7
  • #1
    kubek22222
    Level 9  
    Witam wszystkich serdecznie. Padł mi dysk SSD Solid State Drive s55 120gb.
    Był na nim zainstalowany win7 home premium. Przy starcie pojawia się komunikat "a disk read error has occurred". Wymontowałem dysk żeby podpiąć go za pomocą adaptera USB-SATA, jednak po podpięciu do komputera zachodzi zjawisko:

    Pojawia się on w "mój komputer" i w "Diskpart" po około 30sekundach od podłączenia do komputera. Potem jest widoczny około minuty i znika, system go nie widzi. (to samo dzieje się na ubuntu)

    Próbowałem już:
    1)Podpiąć dysk do innego komputera na którym jest zainstalowany system, jednak niezależnie czy jest to win7 czy winXP (jeżeli dysk jest wpięty w złącze sata na płycie głównej) system nie chce się wczytać - stoi na logo windowsa.

    2)Opcje typu chkdsk w cmd nic nie pomagają, bo tak jakby czekają aż dysk się "rozłączy" i wywalają komunikat, że "Parametr jest niepoprawny".

    3)Programy typu Partition Wizard lub jakieś recovery nie widzą w ogóle tego dysku

    4)Dysk podpinałem pod ubuntu 12.04 (będę próbował jeszcze na 20.04) i zachowuje się podobnie jak w windowsie. Jedyna różnica to taka, dysk nie wyświetla się w folderach, a jedynie w terminalu po wpisaniu "sudo lsblk" - widnieje też około minutę tak jak w windowsie.

    4*) Po podpięciu do ubuntu chciałem wymusić opcje wyłączenia hibernacji dysku, ale też wywala błąd. (Wątpię, że tutaj leży problem, bo na swoim dysku udało mi się tą hibernacje wyłączyć)

    Nie ma różnicy czy dysk podpinam za pomocą adaptera, czy daje mu zasilanie za pomocą zasilacza ze zworką - zachowuje się tak samo.

    HDtune i Crystaldiskinfo (zdjęcia przedstawiają wyniki z Crystaldisk, ale wątpię, żeby były wiarygodne) nie chcą się uruchomić w czasie gdy podepnę już dysk. Czekają, aż komputer rozłączy się z tym dyskiem i dopiero się uruchamiają.

    Czy jest jeszcze szansa na ratunek?
  • #3
    kubek22222
    Level 9  
    Łukasz_W wrote:
    Chodzi o dysk czy dane?
    O jaki kontroler jest oparty ten konkretny model (musisz zajrzeć do środka)?


    Chodzi mi o dane, ale jeżeli dałoby się uratować dysk to byłoby fajnie.

    Na szczęście nie musiałem nigdy zaglądać do środka dysku. Mam po prostu zdjąć tą plastikową obudowę? Nic nie uszkodzę?
  • #4
    artaa
    Level 43  
    Oddaj do Labu, choćby u kolegi wyżej.
  • #5
    kubek22222
    Level 9  
    artaa wrote:
    Oddaj do Labu, choćby u kolegi wyżej.


    W ostateczności tak zrobię. Jednak na początku chcę sam coś spróbować podziałać.

    Dodano po 3 [minuty]:

    Łukasz_W wrote:
    Chodzi o dysk czy dane?
    O jaki kontroler jest oparty ten konkretny model (musisz zajrzeć do środka)?


    Okej, udało mi się go rozebrać. Tak się prezentuje:
  • #6
    Łukasz_W

    HDD and data recovery specialist
    W domu raczej nic nie zrobisz.
    Podejrzewam, że to ostatnie podrygi tego dysku i jest jeszcze wykrywany zaraz po podłączeniu zasilania ale po trafieniu na błąd zawiesza się do momentu ponownego restartu.

    Dobra wiadomość jest taka, że kontroler ten jest wspierany i można z niego odzyskać dane (chociaż to oczywiście zależy do stanu pamięci).
    Zła wiadomość jest taka, że nie będzie to kosztować worka marchwi.
  • #7
    kubek22222
    Level 9  
    Łukasz_W wrote:
    W domu raczej nic nie zrobisz.
    Podejrzewam, że to ostatnie podrygi tego dysku i jest jeszcze wykrywany zaraz po podłączeniu zasilania ale po trafieniu na błąd zawiesza się do momentu ponownego restartu.

    Dobra wiadomość jest taka, że kontroler ten jest wspierany i można z niego odzyskać dane (chociaż to oczywiście zależy do stanu pamięci).
    Zła wiadomość jest taka, że nie będzie to kosztować woka marchwi.


    Jaki może być koszt?
  • #8
    Łukasz_W

    HDD and data recovery specialist
    Jeżeli uda się wykonać kopię dysku bez ingerencji w oprogramowanie i odbudowę loader'a 615 zł brutto (dysk traktowany jako HDD z dużą ilością bad sektorów).
    Jeżeli będzie wymagane użycie dedykowanych narzędzi programowych koszt zaczyna się od 1699 zł brutto i zależny jest od stanu komórek pamięci, czasu potrzebnego na wykonanie kopii oraz metod naprawy błędów, jeśli tych będzie dużo (i da się je skorygować).