Witam!
Może ktoś bedzie miał rozwiązanie lub spotkał sie z podobnym problemem.
Rok temu zbudowałem sobie pompe na spreżarce toshiba 0.9kw z klimatyzatora fujitsuSimens czynnik r410a- wymiennik gruntowy to glikol w rurach poziomo rozłożonych spiralnie.
Uzyskiwałem z Pompy dość dobre wyniki (gdzie przy wstepnym założeniu ze z gruntu COP to 4) gdzie po róznych testach wyszło ze ok 3.5-4 kw mocy cieplnej oddawała.
Temp. na wyjsciu ze sprężarki zależna była od powrotu wody ale oscylowała pomiędzy 70-75*c a 85-90*c- jako że miałem zostawioną kappilare a nie zawór zozprezny, podłaczone wszystko było do termostatu elektronicznego gdzie przy 90*c wyłączał spręzarke(zazwyczaj działo sie to przy koncu nagrzewania CWU po kilku min. właczała sie i dobijała bojler do zadanej tamp.).
Pompy Używałem do grzania CWU oraz po przełaczeniu zaworu do dogrzewania domu zimą przez bufor 800L.
CWU o pojemności 160l grzałem przez ok 2.5godz. a jesli ciepła woda była wybrana całkowicie to 3godz.
W tym roku - miesiac temu zacząłem budować większą Pompe na spreżarce 2.2kw też r410a z klimatyzatora LG - tym razem na termostatycznym zaworze rozprężnym.
I co się okazało że grzeje ten sam Cwu nadal w 2.5godz. - gdzie pobór pradu z sieci juz nie był 900wat a 2100w.
Parametry podczas grzania byly podobne do starej małej pompy- temperatura na wyjsciu ze sprezarki ok80*c- 90*c w zaleznosci od powrotu wody z cwu, na manometrze było od 7.5 - 9bar na parowniku -tez zależna od temp. powrotu.
Jako ze układ nie jest za duży uznałem że może brakować mu czynnika i sprezarka zasysa prawie wszystko co ma w układzie, dlatego zciągłem czynnik rozciałem układ między sprezarką a skraplaczem (wymienik płytowy 25kw- parownik to identyczny wymienik) i wspawałem zbiornik cieczy ok 0.6kg- wszystko nabiłem nowym ciekłym czynnikiem- parametry po kilku testach uzyskałem jak wyżej - po czym zacząłem nagrzewanie CWU.
Czas w któym nagrzałęm CWU do ządanej temp.(zawsze tej samej aby mieć powtarzalne dane) zszedł do 2g 10min.
Pytanie moje
Dlaczego pomimo zastosowania 2,5 raza większej spręzarki nie uzyskuje chociaż 2 razy większych uzysków??
oraz
Czy w dobrym miejscy wg was umiejscowiłem zbiornik cieczy??
Dodam że nie zajmuje się chłodnictwem- znam poprostu podstawowe zasady działania urzadzen chłodniczych (teść poł zycia naprawiał sprzet AGD i lodówki więc co mogł to mi doradził ale w pompach ciepła nie robił i jego wiedza sie też skonczyla)- mam warsztat i co moge robie sam ale powoli pomysłów zaczyna mi brakowac.
MOże ktoś coś doradzi ???
Ostatecznie jesli do niczego konstruktywnego nie dojdę, to wrócę do małej sprezarki bo- nie opłaca mi się kosztem 1.2kw z sieci mieć tak małych uzysków mocy z układu.
Może ktoś bedzie miał rozwiązanie lub spotkał sie z podobnym problemem.
Rok temu zbudowałem sobie pompe na spreżarce toshiba 0.9kw z klimatyzatora fujitsuSimens czynnik r410a- wymiennik gruntowy to glikol w rurach poziomo rozłożonych spiralnie.
Uzyskiwałem z Pompy dość dobre wyniki (gdzie przy wstepnym założeniu ze z gruntu COP to 4) gdzie po róznych testach wyszło ze ok 3.5-4 kw mocy cieplnej oddawała.
Temp. na wyjsciu ze sprężarki zależna była od powrotu wody ale oscylowała pomiędzy 70-75*c a 85-90*c- jako że miałem zostawioną kappilare a nie zawór zozprezny, podłaczone wszystko było do termostatu elektronicznego gdzie przy 90*c wyłączał spręzarke(zazwyczaj działo sie to przy koncu nagrzewania CWU po kilku min. właczała sie i dobijała bojler do zadanej tamp.).
Pompy Używałem do grzania CWU oraz po przełaczeniu zaworu do dogrzewania domu zimą przez bufor 800L.
CWU o pojemności 160l grzałem przez ok 2.5godz. a jesli ciepła woda była wybrana całkowicie to 3godz.
W tym roku - miesiac temu zacząłem budować większą Pompe na spreżarce 2.2kw też r410a z klimatyzatora LG - tym razem na termostatycznym zaworze rozprężnym.
I co się okazało że grzeje ten sam Cwu nadal w 2.5godz. - gdzie pobór pradu z sieci juz nie był 900wat a 2100w.
Parametry podczas grzania byly podobne do starej małej pompy- temperatura na wyjsciu ze sprezarki ok80*c- 90*c w zaleznosci od powrotu wody z cwu, na manometrze było od 7.5 - 9bar na parowniku -tez zależna od temp. powrotu.
Jako ze układ nie jest za duży uznałem że może brakować mu czynnika i sprezarka zasysa prawie wszystko co ma w układzie, dlatego zciągłem czynnik rozciałem układ między sprezarką a skraplaczem (wymienik płytowy 25kw- parownik to identyczny wymienik) i wspawałem zbiornik cieczy ok 0.6kg- wszystko nabiłem nowym ciekłym czynnikiem- parametry po kilku testach uzyskałem jak wyżej - po czym zacząłem nagrzewanie CWU.
Czas w któym nagrzałęm CWU do ządanej temp.(zawsze tej samej aby mieć powtarzalne dane) zszedł do 2g 10min.
Pytanie moje
Dlaczego pomimo zastosowania 2,5 raza większej spręzarki nie uzyskuje chociaż 2 razy większych uzysków??
oraz
Czy w dobrym miejscy wg was umiejscowiłem zbiornik cieczy??
Dodam że nie zajmuje się chłodnictwem- znam poprostu podstawowe zasady działania urzadzen chłodniczych (teść poł zycia naprawiał sprzet AGD i lodówki więc co mogł to mi doradził ale w pompach ciepła nie robił i jego wiedza sie też skonczyla)- mam warsztat i co moge robie sam ale powoli pomysłów zaczyna mi brakowac.
MOże ktoś coś doradzi ???
Ostatecznie jesli do niczego konstruktywnego nie dojdę, to wrócę do małej sprezarki bo- nie opłaca mi się kosztem 1.2kw z sieci mieć tak małych uzysków mocy z układu.