Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Zmywarka Candy Brava CDPN 2D360PX opinia

JasomiT 29 May 2020 21:40 3009 3
  • #1
    JasomiT
    Level 15  
    Witam, moja opowieść będzie o zmywarce Candy Brava CDPN 2D360PX
    Zmywarkę tę posiadam trzeci miesiąc, zmywarka, raczej niska półka, cena 1150zl.
    Zagościła u mnie zmieniając ośmioletniego Mastercooka.
    Przy zakupie skusiła mnie wyglądem, klasą oszczędności wody i prądu, oraz współpracą z aplikacją telefoniczną, oraz ceną.
    Po przyjeździe, jeszcze bardziej mi przypadła do gustu, wykończenie stal, w środku kwasówka a nie plastik, wyświetlacz co lubię.
    Ale w tym momencie skończyły się zachwyty a zaczęła przeważać żenada.
    Zmywarka po instalacji uruchomiona wstępnie, no ale przecież jest aplikacja na telefon, więc sięgam po niego, pobieram aplikacje i? I tu zaczęły się schody, żeby w ogóle uruchomić aplikację, muszę podać, model, numer fabryczny, kod zmywarki, imię, nazwisko, adres, zezwolić na lokalizację i to wszystko przez sieć domową.
    Czyli aplikacja która bardziej przypomina twór do inwigilacji, zadziała tylko jeżeli mamy w domu sieć Wi-Fi, ja nie mam, więc musiałem odpalić udostępnianie internetu na telefonie żony, żeby połączyć się że zmywarką. Gdy się już połączyłem, ta się zawiesiła, przez dwie godziny nie udało się uruchomić programu, ni przez telefon, ni ręcznie.
    Nie pomogło resetowanie, ani odłączanie od zasilania.
    Następnego dnia jej udało, ale nie tak hop siup, dobre dwie godziny siedziałem i znowu się próbowałem połączyć przez telefon aby w końcu ruszyła, ciągle w aplikacji że program w toku a ta nic.
    Po tym zmywaniu odpuściłem sobie sterowanie telefonem, znaczy, jeszcze raz spróbowałem, ale tak samo jak poprzednio, jakieś dwie godziny ciągle ją wyłączać i uruchamiać by na jakby siłę skłonić do pracy.
    O dziwo jak skończy zmywać to powiadomienie przyjdzie zawsze, aby mieć odpalone Wi-Fi.
    Dziś po ponad siedemdziesięciu cyklach zmywania powiem że aplikacja jest tylko bezużytecznym bajerem.
    A sama zmywarka? Bo głównie o nią chodzi?
    Po kolei. Jakość zmywania, przeciętna. Gorzej niż moja stara ośmioletnia, do tego ma za mało wyprofilowany górny kosz, przez co w dniach szklanek i łupków zostaje dużo wody, Dolny ma wadę postaci koszyka na sztućce, można go umieścić tylko w jednym miejscu, oraz jego kształt bardzo utrudnia umieszczenie w nim różnych sztućców. Do tego dolny kosz nie wysuwa się do końca, przez co zarówno załadunek samych sztućców ale też reszty w drugim rzędzie jest dość utrudniony. Można go wysunąć przez cofnięcie i uniesienie, oraz wyjechanie, tyle że wówczas kosz, dosłownie nam spada, to na jedną, czy drugą stronę zmywarki, więc załadunek, czy czyszczenie filtra jest niewygodne.
    Wracam do góry. Górny kosz ma regulowaną wysokość, niby fajna sprawa, ale w tym modelu bardzo niewygodna, a zrobienie tego samemu przy pełnym koszu, niemal niemożliwe.
    Do tego górny kosz ciągle sam wypada, no po prostu, kółka wylatują, i kosz wisi.
    W rogach nie zmywa w ogóle, raz złapałem za szklanki i polałem je w środku wodą, po czym posypałem na dno ziarnka słonecznika na dno żeby się przykleiły na mokro, po zmywaniu co? Dalej ziarnka są, nawet wodą tam nie chlapnęło
    Samo uruchamianie? Też trudne, przyciski tylko dotykowe, staje przed nią cisnę raz i co? Nic, znów sekunda , dwie. trzy, za trzecim razem na ogół odpala.
    Podsumowując, nie wiem jak tam producent wcisnął 13 kompletów, mi wchodzi jedną czwartą mniej niż w poprzedniej, do tego po tym co z nią przeżyłem, żałuję zakupu.
    Jak coś sobie przypomnę, dopisze.
  • #2
    mrice
    Moderator of Home appliances
    Dołożę parę informacji o tym urządzeniu.

    Duży minus to brak systemu aqua-stop lub choćby czujnika przeciwzalaniowego, co przy zmywarce wstawionej w zabudowę meblową może uratować. Na dole zmywarki znajduje się tylko płyta z tworzywa o strukturze kartonu, która niczego i przed niczym nie chroni.
    Drugi minus to rodem chiński silnik pompy myjącej.

    Na plus pompa spustowa Askoll.
    Drugi plus to prościutki układ sterowania poziomem wody na klasycznym stykowym hydrostacie.

    Ogólnie konstrukcja urządzenia prosta, w zasadzie można by uznać to za lifting starszych modeli które na rynku są znane już od ponad dziesięciu lat.
    Ogólnie niska jakość wykonania - blachy zewnętrzne jak po puszce coli. O koszach autor już pisał.
  • #3
    Olana
    Level 1  
    JasomiT wrote:
    Witam, moja opowieść będzie o zmywarce Candy Brava CDPN 2D360PX
    Zmywarkę tę posiadam trzeci miesiąc, zmywarka, raczej niska półka, cena 1150zl.
    Zagościła u mnie zmieniając ośmioletniego Mastercooka.
    Przy zakupie skusiła mnie wyglądem, klasą oszczędności wody i prądu, oraz współpracą z aplikacją telefoniczną, oraz ceną.
    Po przyjeździe, jeszcze bardziej mi przypadła do gustu, wykończenie stal, w środku kwasówka a nie plastik, wyświetlacz co lubię.
    Ale w tym momencie skończyły się zachwyty a zaczęła przeważać żenada.
    Zmywarka po instalacji uruchomiona wstępnie, no ale przecież jest aplikacja na telefon, więc sięgam po niego, pobieram aplikacje i? I tu zaczęły się schody, żeby w ogóle uruchomić aplikację, muszę podać, model, numer fabryczny, kod zmywarki, imię, nazwisko, adres, zezwolić na lokalizację i to wszystko przez sieć domową.
    Czyli aplikacja która bardziej przypomina twór do inwigilacji, zadziała tylko jeżeli mamy w domu sieć Wi-Fi, ja nie mam, więc musiałem odpalić udostępnianie internetu na telefonie żony, żeby połączyć się że zmywarką. Gdy się już połączyłem, ta się zawiesiła, przez dwie godziny nie udało się uruchomić programu, ni przez telefon, ni ręcznie.
    Nie pomogło resetowanie, ani odłączanie od zasilania.
    Następnego dnia jej udało, ale nie tak hop siup, dobre dwie godziny siedziałem i znowu się próbowałem połączyć przez telefon aby w końcu ruszyła, ciągle w aplikacji że program w toku a ta nic.
    Po tym zmywaniu odpuściłem sobie sterowanie telefonem, znaczy, jeszcze raz spróbowałem, ale tak samo jak poprzednio, jakieś dwie godziny ciągle ją wyłączać i uruchamiać by na jakby siłę skłonić do pracy.
    O dziwo jak skończy zmywać to powiadomienie przyjdzie zawsze, aby mieć odpalone Wi-Fi.
    Dziś po ponad siedemdziesięciu cyklach zmywania powiem że aplikacja jest tylko bezużytecznym bajerem.
    A sama zmywarka? Bo głównie o nią chodzi?
    Po kolei. Jakość zmywania, przeciętna. Gorzej niż moja stara ośmioletnia, do tego ma za mało wyprofilowany górny kosz, przez co w dniach szklanek i łupków zostaje dużo wody, Dolny ma wadę postaci koszyka na sztućce, można go umieścić tylko w jednym miejscu, oraz jego kształt bardzo utrudnia umieszczenie w nim różnych sztućców. Do tego dolny kosz nie wysuwa się do końca, przez co zarówno załadunek samych sztućców ale też reszty w drugim rzędzie jest dość utrudniony. Można go wysunąć przez cofnięcie i uniesienie, oraz wyjechanie, tyle że wówczas kosz, dosłownie nam spada, to na jedną, czy drugą stronę zmywarki, więc załadunek, czy czyszczenie filtra jest niewygodne.
    Wracam do góry. Górny kosz ma regulowaną wysokość, niby fajna sprawa, ale w tym modelu bardzo niewygodna, a zrobienie tego samemu przy pełnym koszu, niemal niemożliwe.
    Do tego górny kosz ciągle sam wypada, no po prostu, kółka wylatują, i kosz wisi.
    W rogach nie zmywa w ogóle, raz złapałem za szklanki i polałem je w środku wodą, po czym posypałem na dno ziarnka słonecznika na dno żeby się przykleiły na mokro, po zmywaniu co? Dalej ziarnka są, nawet wodą tam nie chlapnęło
    Samo uruchamianie? Też trudne, przyciski tylko dotykowe, staje przed nią cisnę raz i co? Nic, znów sekunda , dwie. trzy, za trzecim razem na ogół odpala.
    Podsumowując, nie wiem jak tam producent wcisnął 13 kompletów, mi wchodzi jedną czwartą mniej niż w poprzedniej, do tego po tym co z nią przeżyłem, żałuję zakupu.
    Jak coś sobie przypomnę, dopisze.

    Witam! Nawet Pan nie wie, jak bardzo żałuję, że nie przeczytałam Pańskiej opinii, bo teraz też " żałuję zakupu zmywarki". Po roku używania zepsuł się moduł, ale najgorszy jest serwis Candy. Po zgłoszeniu usterki trzeba czekać kilka dni na telefon od serwisu w sprawie terminu przyjścia- no właśnie- myślałam, że serwisanta. Wzięłam wolne w pracy i od 8.00 do 13.00 czekałam. Pan przyszedł o 12.40, sfotografował dowód zakupu, powiedział, że zepsuł się moduł i że oni zadzwonią do mnie z informacją, CZY W OGÓLE NAPRAWIĄ ZMYWARKĘ NA GWARANCJI. Ręce mi opadły, jak traktują klienta, który wybrał ich towar. Eh, żebym ja przeczytała Pańskie słowa- kto czyta, ten WIE!
    Z poważaniem
    Olana
  • #4
    JasomiT
    Level 15  
    Tak bywa, moja zmywarka była naprawiana już czterokrotnie, za każdym razem to samo, na wyświetlaczu error 18 i wymiana płyty głównej, znaczy płytki cztery na siedem centymetrów:) i tak co trzy - cztery miesiące.
    Zawsze czekanie i użeranie się z serwisem i za każdym razem słuchanie że to moja wina, bo obsługiwać nie umiem, a to że prąd w gniazdku pewnie zły mam...
    Aż za czwartym razem płytka "nie mogła dogadać się ze zmywarką" więc cała zmywarka pojechała na serwis, po dwóch tygodniach telefon, że przyjechała nowa płyta i że teraz się dogadała z resztą.
    To było rok temu, od tamtej pory zmywarce oddało, znikną problem z tajemniczym błędem, a menu działa zdecydowanie szybciej.
    Wcześniej przy wybieraniu programu, trzeba było kliknąć i czekać jakieś cztery sekundy aż przeskoczy kolejny, teraz wszystko działa natychmiast i w końcu mam polski język.
    Tak więc te zmywarki mają też problemy po stronie elektroniki.
    Odnośnie serwisu, od nowości mam napuchnięty, popękany blat, jakby płyta w wodzie pływała, niestety, wymiana jego przerosła serwis, nie dało się dogadać, bo albo nie rozumieją o co chodzi, albo twierdzą że to ja zrobiłem, serwisant twierdzi że nie widzi problemu, albo już w końcu wymienią, ale się okazuje że serwisant który przyjeżdża nie dostał informacji że o taką rzecz chodzi i nic nie poradzi, nawet jak mieli ja na serwisie u siebie, to "nie podołali" temu zadaniu.
    Tak więc, współczuję kolego, zostaje zacisnąć zęby i cieszyć się tym gów....
    Na pocieszenie powiem iż wcześniejsza zmywarka Mastercook też miała wadę fabryczną. Właśnie, może ktoś poleci jakiś model, aktualnie sprzedawany, który nie płucze a zmywa i działa w miarę bezawaryjnie?