Witam, przymierzam sie do wymiany kabla w słuchawkach Superlux 660.
Kabel zbalansowany z jednej strony ma jacka 2,5mm z drugiej końcówki do lutowania. Nie wiem w jaki sposób przylutować do przetworników, aby ich nie uszkodzić. Bardzo proszę o pomoc.
Zakupiłem niedawno urządzenie Fiio Btr5, które posiada wyjście zbalansowane. Na wyjściu tym jest ponoć oprócz lepszej jakości (oddzielne wzmacniacze na każdy kanał) 3 razy więcej mocy. Wybrałem więc z mojej małej kolekcji słuchawki o największej impedancji, żeby to sprawdzić. Potrzebuje jednak fachowej porady na temat różnic w połączeniu przetworników z kablem zbalansowanym a zwykłym. Nie chcę uszkodzić sprzętu. To moje początki w zabawie z lutownica
https://kropka.audio/test/wzmacniacze/fiio-btr5-recenzja/ Masz tu wszystko opisane. Niczego w słuchawkach nie przerabiaj, tylko wetknij oryginalny wtyk słuchawek w odpowiednie gniazdo odtwarzacza. I nie wierz w jakieś ,,audiowoodoo"
Zaraz, zaraz Panowie, chętnie i ja czegoś nowego się dowiem. Jaka jest różnica w słuchawkowym kablu zbalansowanym lub nie ? Mamy dwa przetworniki akustyczne R i L. Możemy je podłączyć dwojako za pomocą kabla. Albo trzema żyłami, czyli kanał L, kanał R oraz wspólna masa dla obu, jak zawsze i wszędzie, wraz z typowym wtykiem stereo z trzema pierścieniami (stykami). Możemy też zrobić inaczej. Użyć kabel czterożyłowy i wyprowadzić osobne masy na wtyku czterostykowym. To pewnie ten ,,zbalansowany" Może posiada złote żyły Fajnie, ale.....przy stosunku impedancji przetworników do impedancji kabla je zasilającego jak 1/300 np, sprawa faktycznie leży w gestii Czarnoksiężnika od Audiovoodoo, bo nawet chyba sam Frycek od Chopinów nie zauważył by różnicy w odsłuchu. Owszem, kompensuje się rezystancje przewodów, np. przy pomiarze temperatury za pomocą czujnika PT 100, przez dodanie trzeciej żyły do kabla pomiędzy czujnikiem a wzmacniaczem regulatora, ale to przy setkach metrów kabla pomiędzy czujnikiem o rezystancji 100 Ω i kablem o rezystancji 10 Ω, prawda ?
@cirrostrato ,,Ze złota żyły, z platyny bolce, to ma kosztować sto cztery dolce."
Z tego co wyczytałem kabel zbalansowany ma dodatkowe żyły na każdy kanał. Ta dodatkowa ma odwróconą polaryzacje. Chodzi o porównanie dwuch sygnałów żeby usunąć zakłucenia i wzmocnić czysty sygnał.
Mi zależy głównie na tym że sygnał jest tu 3 razy bardziej wzmocniony bo słuchawki mają 150ohm.
Na zdjeciu widać rożnice w torach audio w tym BTR5, może dźwięk też sie poprawi.
@davidbu To jest własnie to audiowoodoo, o którym pisałem. Może i to miało by jakiś sens, dla słuchawek typu Sennheiser Orpheus za 55 tys papieru, a nie w Twoich....budżetowych Resztę opisałem powyżej, a Ty poczekaj na opinie innych Kolegów.
kabel zbalansowany ma trzy żyły, dodatkowa ma odwroconą polaryzacje
Typowe słuchawki też mają 3 żyły. L, R, masa. Na 2 żyłach słuchawki stereo nie pociąną. Dodatkowa? Jaka dodatkowa skoro są tam 3 żyły? I odkąd to żyła, przewód czy też kabel ma polaryzację? Nie ma czegoś takiego jak polaryzacja przewodu.
Wracając do meritum, przewód zbalansowany wymyślono do przesyłania sygnału na dłuższe odległości, szczególnie w trudnych warunkach (zakłócenia elektromagnetyczne). Przykładem jest scena, gdzie przewody mikrofonowe (sygnał to kilka mV) mają po kilka, kilkanaście, a czasem kilkadziesiąt metrów, zanim trafią do miksera. Na tak długim przewodzie indukują się zakłócenia, dlatego wymyślono trzy przewody. Do dwóch podłączamy przetwornik magnetyczny mikrofonu, a trzeci do typowa masa. Na końcu przewodu jest układ elektroniczny, który analizuje sygnał na tych dwóch przewodach: wszystkie identyczne sygnały są wycinane, zostaje tylko różnica pomiędzy pierwszym i drugim przewodem. W ten sposób niezależnie od długości przewodu, na wyjściu dalej mamy czysty sygnał z przetwornika, wszelkie ew. zakłócenia indukują się na obu przewodach równocześnie i są "wycinane".
Ale po co takie patenty do krótkiego przewodu słuchawkowego?
Z tego co wyczytałem kabel zbalansowany ma trzy żyły, dodatkowa ma odwroconą polaryzacje. Chodzi o porownanie tych dwuch sygnałów żeby usunac zaklucenia i wzmocnić czysty sygnał.
I wszystko się zgadza w przypadku kabla sygnałowego mono (XLR-XLR, czy XLR-TRS). W przypadku kabla słuchawkowego, nie ma to żadnego znaczenia!.
Zdrowia Szczęścia i Słodyczy, Artur z Dzillą dla Was Życzy...
@yogi009 wszystko się zgadza - opisałeś zbalansowane (symetryczne) przesyłanie niskonapięciowego sygnału liniowego/mikrofonowego, ale w przypadku słuchawek mamy do czynienia z zasilaniem przetworników (głośników) i nigdy nie słyszałem, by można to robić sygnałem zbalansowanym. A jeśli tak, to w jaki sposób?
Chyba że coś mnie ominęło i wyznawcy audiowoodoo wymyślili coś w tej kwestii?
Chyba że coś mnie ominęło i wyznawcy audiowoodoo wymyślili coś w tej kwestii?
Umknęło Ci podłączenie wzmacniacza mocy pracującego w mostku Wszak masz tam dwa sygnały, z czego jeden w fazie przeciwnej do drugiego. I masy tam "nima"...
Zdrowia Szczęścia i Słodyczy, Artur z Dzillą dla Was Życzy...
@ArturAVS Tak pewnie zrobili w tej maszynce, i dlatego podają większą moc wyjściową. Niewiele to zmieni w jakości odtwarzania, ale specjalny wtyk, dobry, trwały kabel czterożyłowy i rozebranie słuchawek ? Ma to sens ?
Bardziej patrzę na to pod kątem zewnętrznego wzmacniacza słuchawkowego opcjonalnie do smartfonów które nie posiadają wyjścia 3,5mm . Nad ultra jakością nie rozpisuję się bo mój słuch jest nieco uszkodzony i w porywach na 12 kHz się kończy przy dobrych warunkach ( choćby ciepły dzień i brak kataru )
Skoro nie wiesz jak przylutować, to na lutowaniu też nie do końca się znasz. I Twoje lutowanie "kabla zbalansowanego" wprowadzi więcej zakłóceń, niż wyeliminuje wprowadzenie tego przewodu. Oczywiście nie bierz tego jako "nie znasz się, to się nie bierz", po prostu znając rozmiary lutowań we współczesnych słuchawkach, sam bym się nie brał za wymianę tego przewodu. Bo znając życie, te słuchawki po próbie wymiany przewodu na jakikolwiek inny skończyłyby w elektrośmieciach, a ja bym kupił nowe... Współczesne słuchawki najczęściej zrobione są tak, żeby trudno było w amatorski sposób wymienić czy naprawić przewód, bo w słuchawkach najczęściej psuje się właśnie on. A zepsuty przewód-> zakup nowych słuchawek.