Witam wszystkich.
Niedawno dostałem wiekową maszynę do szycia Łucznik 451, wszystko wyczyścilem i nasmarowałem bo stała za szafą kilkadziesiat lat.
Po kilku dniach użytkowania zagotował się kondensator filtrujący w stopce - regulatorze obrotów U-118/1, zalewając jakąś smolistą substancją cewkę, która znajdowała się pod nim. Wszystko wyczyścilem w miarę możliwości, wymieniłem kondensator filtrujący na nowy typ o zbliżonych parametrach do oryginału - pomogły mi posty na forum.
Niestety po kolejnych kilkunastu dniach użytkowania silnik jakby stracił na mocy. W pierwszej kolejności sprawdziłem stosy węglowe bo czytałem na forum, że lubią się kruszyć co miało miejsce i w moim przypadku. "Pastylki" węglowe były popękane i matowe więc wymieniłem dzisiaj na nowe zestaw obu stosów bo silnik niebardzo miał moc się kręcić. Gdy zdjąłem pasek działał przy maksymalnym wciśnięciu regulatora jakby na 30% poprzedniego zakresu mocy z założonym paskiem i w pozycji do szycia nie miał mocy by ruszyć cały mechanizm maszyny. Niestety po wymianie stosów węglowych silnik nie powrócił do 100% mocy jaką miał poprzednio.
Prosze o pomoc, co może być przyczyną utraty mocy w silniku? Czy może to być wina zalanej cewki w regulatorze? Podczas czyszczenia maszyny zaglądałem do niego, delikatnie naoliwiłem mocowania osi, wydmuchałem kurz. Widziłem tam kolejny kondensator starego typu (załączone foto).
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu usterki i pomoc w doborze parametrów zamienników o ile jeszcze istnieją. W załaczeniu fotki regulatora i silnika oraz kondensatora z wnętrza silnika.
.
Pozdrawiam,
Piotrek
Niedawno dostałem wiekową maszynę do szycia Łucznik 451, wszystko wyczyścilem i nasmarowałem bo stała za szafą kilkadziesiat lat.
Po kilku dniach użytkowania zagotował się kondensator filtrujący w stopce - regulatorze obrotów U-118/1, zalewając jakąś smolistą substancją cewkę, która znajdowała się pod nim. Wszystko wyczyścilem w miarę możliwości, wymieniłem kondensator filtrujący na nowy typ o zbliżonych parametrach do oryginału - pomogły mi posty na forum.
Niestety po kolejnych kilkunastu dniach użytkowania silnik jakby stracił na mocy. W pierwszej kolejności sprawdziłem stosy węglowe bo czytałem na forum, że lubią się kruszyć co miało miejsce i w moim przypadku. "Pastylki" węglowe były popękane i matowe więc wymieniłem dzisiaj na nowe zestaw obu stosów bo silnik niebardzo miał moc się kręcić. Gdy zdjąłem pasek działał przy maksymalnym wciśnięciu regulatora jakby na 30% poprzedniego zakresu mocy z założonym paskiem i w pozycji do szycia nie miał mocy by ruszyć cały mechanizm maszyny. Niestety po wymianie stosów węglowych silnik nie powrócił do 100% mocy jaką miał poprzednio.
Prosze o pomoc, co może być przyczyną utraty mocy w silniku? Czy może to być wina zalanej cewki w regulatorze? Podczas czyszczenia maszyny zaglądałem do niego, delikatnie naoliwiłem mocowania osi, wydmuchałem kurz. Widziłem tam kolejny kondensator starego typu (załączone foto).
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu usterki i pomoc w doborze parametrów zamienników o ile jeszcze istnieją. W załaczeniu fotki regulatora i silnika oraz kondensatora z wnętrza silnika.






Pozdrawiam,
Piotrek