Potrzebuję spawarkę MIG/MAG do domowych zastosowań. Będzie to moja pierwsza spawarka - nigdy wcześniej nie spawałem. Górna granica to 1700 zł już z niezbędnymi akcesoriami. Przeglądając forum elektrody i czeluści internetu znalazłem w moim budżecie:
Ostatnio było wiele podobnych tematów z pytaniami o spawarkę. Żaden z nich nie był pomocny?
Fakt było kilka tematów w którym polecali Magnum 190 (było to jakiś czas temu). Jednak w żadnym nie pojawił się Weld Master. Różnica w cenie 220zł przy tym budżecie to już całkiem dużo.
Poza tym może przez ten czas pojawiło się coś lepszego - coś czego nie zauważyłem. Dlatego liczę na pomoc.
PS: Nie napisałem tego tematu żeby nabijać sobie posty - jak widzisz w 1,5 roku napisałem ich 5 co daje średnio ok 1 post na ponad 3 miesiące. Przeglądam to forum i często znajduję odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Jednak czasami trzeba napisać podobny temat żeby uzyskać odpowiedź. Dlatego zapraszam do dyskusji.
Zwróciłeś uwagę, że Magnum 190 II występuje w różnych wersjach? Niekiedy z dopiskiem "new" lub "digital". Ty pod dyskusję poddajesz dokładnie tą, co na zdjęciu z aukcji, czy to tylko przykład?
W przypadku chińskich spawarek to chyba ciężko coś konkretnie napisać. Uważam, że zawartość takiej obudowy może być rożna w zależności od dostawy.
Gdy kupowałem spawarki, to też spytałem się na elektrodzie ale poszedłem również do lokalnego specjalistycznego sklepu ze spawarkami. Dzięki temu sprawdziłem, co oferuje sprzedawca, który jest w zasięgu ręki, a nie tylko e-maila. Widziałem tam jedną markę, która bardzo fajnymi cenami podbijała rynek, a u nich była tylko przez kilka miesięcy. Może była awaryjna, a może po prostu handlowcy się nie dogadali - tego nie wiem, nie pytałem Spawarki kupowałem na dwa sposoby: od tego lokalnego sprzedawcy, gdy jego cena nie odbiegała drastycznie od cen w necie. Skusiłem się też na zakupy przez internet, ale nie za pośrednictwem Allegro. Wybrałem duże sklepy prowadzące sprzedaż przez internet i skontaktowałem się z nimi osobiście. Dostałem lepsze ceny.
Co do 190, to wydaje mi się, że są modele:
- 190.
- 190 II.
- 190 new. Dodatkowo sterowanie indukcyjnością i chyba lutospawanie.
Nie spawałem mig/mag bez regulacji indukcyjności i nie wiem czy to jest duży problem. Zapewne nie, bo wiele spawarek nie miało, lub nie ma, tej funkcji. W moich jest po prostu to jeden z elementów dobierania nastaw.
Ja mogę napisać tylko coś o 190II new. Działa, fajna i lekka. Bardzo przyjemna. Jednak spawarki tej samej firmy, które kupiłem po niej, są lepiej złożone. Właściwie to nawet wzorowo. Moją 190II rozłożyłem, poodkręcałem śrubki, prawidłowo poodginałem elementy elektroniczne - wykonałem taki przegląd "zero" - i dopiero spawałem. Nie będę ją sprzedawać, ponieważ sprzedawca w sklepie twierdził, że to jest bardzo niezawodny model. Nowsze spawarki, które mam, maja więcej elektroniki, więc liczę się z ich awarią, a prosty model stanowi fajne zabezpieczenie.
Co do Weld Master, to nie wiem nic. Z podanych powyżej powodów ograniczyłem się do firm Magnum i Sherman.
Akurat Sherman'a mam tylko jedną spawarkę, TIG'a 320 z chłodnicą (też Sherman'a), ale mam też przecinarkę plazmową Cutter 70. Te urządzenia są OK, jak na chińczyka. Również wykonałem im przegląd zerowy, jak sie okazało potrzebny. Jakość wykonania na poziomie Magnuma, który wtedy również kupiłem. Może nieco, ale minimalnie, gorzej oceniam Shermana - śruby, którymi była skręcona przecinarka były wkręcone jakąś potężną siłą, a wykonane z ryżu. Nie można było ich wykręcić. Od razu też przepuszczał manometr, co denerwowało ciągłym sykiem. To tylko przykład. Montaż w środku, a właściwie kontrola jakości w obu podobnie słaba. I tu wyszedł problem z zakupem przez internet. Wolałem sam wymienić ten manometr, niż ryzykować wysyłanie tego kloca kurierem do naprawy. Przy okazji założyłem manometr z naniesionym oznaczeniem klasy pomiarowej - taki drobny tunning
Zrobilem jak napisales. Pojezdzilem popytalem i najczesciej przewijal sie model magnum 210 synergia easy. Masz moze jakies doswiadczenia z tym modelem?
Oprócz tego, że prawie go kupiłem, to nie W "moim" sklepie też go zachwalali. Nie kupiłem go w sumie dwa razy. Pierwszy raz do mojego Magnum 280 zasilanego z 400 V potrzebowałem coś lekkiego i zasilanego z 230 V. Więc ze sklepu wyjechałem ze 190II. Była tańsza, a pomyślałem, że bajery mam w tej większej.
Jednak spodobała mi się lekki Migomat i chciałem mieć takiego "ze wszystkim". Wtedy drugi raz zamiast 210 kupiłem "Mig 214 Dual Plus Led"