Auto było sprawne. Mechanik wymieniał mi tuleje gumowe na wahaczach z przodu. Po tym zabiegu podczas jazdy gdy koło wpadnie w dziurę, albo wybije się na górce, ucieka mi powietrze, ale to bardzo mocno, aż słychac "pssss, pssss" i kompresor zaczyna pompować. Na postoju opadnie, ale to minimalne, przez 2 dni około 3-4 cm w dół. Z tego co wiem to amor gdy zaczyna mieć nieszczelność to gubi powietrze po troszku a tu nagle takie zguby i to tylko chwilowe, na dziurach. Może coś źle złożył, czy raczej amor padł i po prostu zbieg okoliczności.