Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Benq w1070+ - Uszkodzenie projektora po eksplozji lampy

Zeman2 22 Jun 2020 16:00 798 1
  • #1
    Zeman2
    Level 1  
    Witam,

    może ktoś spotkał się z podobnym problemem : rzutnik benq w1070+, włączona od początku funkcja smarteco , licznik lampy wskazuje 2500h - w czasie oglądania filmu nastąpiła eksplozja lampy. Kupiłem nową lampę ( oryginalną) wymieniłem i tu pojawiły się schody, rzutnik nadal sygnalizuje uszkodzenie lampy. Oddałem rzutnik do serwisu, diagnoza : uszkodzenie bloku wysokiego napięcia. Naprawa i ponowna próba uruchomienia w domu. Rzutnik nie widzi źródła sygnału ( poprzez kabel hdmi podpięty amplituner kina domowego Denon). Na domiar złego, wygląda na to, że i amplituner uległ uszkodzeniu w czasie eksplozji lampy...
    Dodam, że kabel hdmi wydaje się działać bez zarzutu.
    I tu kilka pytań:
    1) Czy ktoś spotkał się z tego typu problemem po wybuchu lampy?
    2) Czy możliwe jest tak poważne uszkodzenie elektroniki projektora spowodowane wybuchem pampy?
    3) Czy możliwe jest uszkodzenie amplitunera w wyniku eksplozji lampy ( jakieś przebicie poprzez kabel hdmi, podłączony do projektora) ?

    Zdaję sobie sprawę, że sprawa jest bardziej złożona, niż na to wskazuje tytuł wiadomości, ale może ktoś z Państwa zechce podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem.
    Pozdrawiam
  • #2
    szy_mat
    Level 15  
    Możliwe to wszystko jest. "Doszczętne" uszkodzenie elektroniki projektora - jak najbardziej. Ale analizowanie tak złożonej układanki po fakcie mija się z celem, szczególnie nie widząc sprzętu! Eksplozja lampy mogła oddziaływać na resztę na milion sposobów: mechanicznie, elektromagnetycznie, jak również elektronicznie - nagły zanik obciążenia mógł spowodować wygenerowanie znacznie wyższego napięcia niż to możliwe, i tak dalej. Co do uszkodzenia amplitunera przez kabel HDMI... teoretycznie możliwe to jest, praktycznie też, ale raczej mało prawdopodobne. Elektronika jest raczej odseparowana galwanicznie od zasilania lampy, a w pobliżu ścieżek z sygnałem najwyższe napięcie którego bym się spodziewał to może 12 czy 24V DC, także latające we wnętrzu kawałki metalu RACZEJ nie były w stanie podać napięcia sieciowego na HDMI. RACZEJ. Bo nie widzę urządzenia, schematów i tak dalej. Ale gdyby delikatne układy scalone "wzmacniacza" (bo to w zasadzie jest kombajn wykonujący przeróżne zadania DSP, a nie sam wzmacniacz) zostały popieszczone napięciem sieciowym (lub jeszcze wyższym z przetwornicy - nie wiem nawet jaka tam była lampa, czym zasilana...), to raczej spodziewałbym się, że wzmacniacz pójdzie z dymem i już nie wstanie, chociaż oczywiście uszkodzenie samego transceivera HDMI jest możliwe, ale znowu, mało prawdopodobne.

    Na miejscu Kolegi rozejrzałbym się już za nowym projektorem. Wzmacniacz można prosto sprawdzić, podłączając do niego inne urządzenie na wyjście.