Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Bilansowanie międzyfazowe - musimy zacząć walczyć o swoje!!!

putas 02 Dec 2018 22:29 98895 2218
Texa Poland
  • #661
    Lisciasty
    Level 20  
    Czyli masz Pan rację, ale każdy prosument musi użerać się sam. Dobrze zrozumiałem? ;)
  • Texa Poland
  • #662
    reverser
    Level 11  
    Ja wolę myśleć o tym jak o "Masz problem to se załatw w sądzie, ale jeżeli problem dotyczy wszystkich to my zrobimy coś z tym"

    Jeszcze kilka pism wyśle tu i tam jak nie przyniesie efektu to złożę pozew aby tylko zobaczyć jak będą zakrzywiać rzeczywistość i głupio kombinować z tym że mają racje ;-)
  • #664
    krzysztof6711
    Level 11  
    No qwa mać, ten sam pan, kazał mi 2 lata temu prywatnie założyć sprawę w sądzie na ENEA A pytanie ,za co oni biorą kase co miesiąc to jest jawne w biały dzień oszustwo
  • Texa Poland
  • #665
    K260
    Level 2  
    Zapytałem BOK Taurona o to czy Landis Gyr+ E350 bilansuje zużycie i produkcję między fazami. Po kilku dniach oczekiwania otrzymałem tę budującą informację:
    "Liczniki energii elektrycznej instalowane dla prosumentów zapewniają odrębną rejestrację danych pomiarowych dla energii wprowadzonej i pobranej do i z sieci dystrybucyjnej. Metoda sumowania wielkościowego faz odzwierciedla rzeczywiste przepływy energii elektrycznej. Na liczniku energii elektrycznej są prezentowane stany rejestrów energii czynnej pobranej i oddanej, które służą do rozliczeń."

    Chyba nawet szkoda to komentować. Z moich miesięcznych testów wynika, że ten licznik NIE bilansuje między fazami, a ponadto zawyża zużycie.
  • #667
    stau
    Level 11  
    Od 3 lat jestem prosumentem, OSD jest Tauron. Do listopada miałem taryfę G12g i licznik L&G E550 i bilansowanie międzyfazowe było. W związku z zaprzestaniem możliwości korzystania z ww. taryfy w 2019 r. zmieniłem taryfę na G13, co wiązało się z wymianą licznika na L&G E350 model ZMF serii 100. I co zrobił Tauron? To co ostatnio wszyscy OSD, instalują liczniki z sumowaniem algebraicznym zamiast sumowaniem wektorowym.
    Pierwsza cześć postu, to informacja dla tych, którzy nie są pewni, jaki mają sposób bilansowania.
    Odpowiedzi, zapewniających mnie i Was o tym takie rozliczanie energii w oparciu o sumowanie algebraiczne jest zgodne z ustawą nie jest prawdą. W tych odpowiedziach spółki dystrybucyjne jawnie przyznają się do niezgodnego z ustawą o OZE rozliczania energii. Liczniki powinny pracować wg algorytmu sumowania wektorowego (w instr. w j. ang. Summation by vectors: Ferraris mode, czyli inaczej trybu licznika indukcyjnego) a nie w trybie sumowania algebraicznego (w inst. w j. ang. Summation by quantity (magnitude) czyli w wolnym tłumaczeniu tryb sumowania wg ilości (wielkości). Dla zainteresowanych link do instrukcji w j. ang. licznika E350: Link Polecam lekturę o str. 12, gdzie są opisane tryby sumowania energii.
    Generalnie licznik ma 4 tryby pracy, ale tylko dwa pierwsze nadają się do rozliczania dwukierunkowego przepływu energii.
    W instrukcji wprost napisano, że dla trybu sumowania ilościowego (algebraicznego) cytuję tłumacząc:
    Sumowanie ilościowe oddziela wartości dodatnie od ujemnych poszczególnych faz. Mierzona wielkość Σ+A zawiera zatem tylko wartości dodatnie (…), mierzona ilość Σ-A tylko wartości ujemne (…), pod warunkiem, że są obecne.
    Dla podkreślenia faktu oddzielnego zliczania energii, w zależności od kierunku jej przepływu dodatkowo napisano:
    Dla pobranej energii czynnej (+A) liczone są tylko dodatnie wartości AL1, AL2, AL3. Wartości ujemne AL1, AL2, AL3 są odrzucane.
    W przypadku oddanej energii czynnej (-A) liczone są tylko wartości ujemne AL1, AL2, AL3. Wartości dodatnie AL1, AL2, AL3 są odrzucane.

    I retorycznie zapytam, gdzie tu jest bilansowanie energii ze wszystkich faz przed jej zliczeniem?
    To w jakim trybie sumowania działają wasze liczniki bardzo łatwo sprawdzić, niekoniecznie gdy Wasze instalacje PV pracują. Wystarczy zaobserwować wskaźnik kierunku przepływu energii.
    Bilansowanie międzyfazowe - musimy zacząć walczyć o swoje!!!

    Jeśli jest taka chwila, że jednocześnie wyświetlają się strzałki energii czynnej -P i +P (gdy PV generuje jakąś moc) lub energii biernej -Q i +Q (włączona np. lodówka na jednej fazie i np. oświetlenie LED, elektronika typu TV na drugiej) to znaczy że macie sumowanie algebraiczne. Skąd to wiadomo? Proszę zerknąć na str. 27-28 instrukcji.
    Gdy wyświetla się strzałka +P, a miga -P to oznacza, cytuję: dodatni kierunek energii czynnej, ale ujemny kierunek energii czynnej w indywidualnych fazach (strzałka -P miga); tylko w trójfazowym obwodzie czteroprzewodowym (tylko w sumowaniu ilościowym).
    oraz gdy wyświetla się strzałka -P, a miga +P to oznacza, cytuję: ujemny kierunek energii czynnej, ale dodatni kierunek energii czynnej w indywidualnych fazach (strzałka + P miga); tylko w trójfazowym obwodzie czteroprzewodowym (tylko w sumowaniu ilościowym)
    W obu tych stwierdzeniach podkreślono, że taka sytuacja następuje tylko w sumowaniu ilościowym, czyli w trybie sumowania ilościowego (algebraicznego).
    W trybie sumowania wektorowego może wyświetlić się tylko jedna strzałka, albo energii oddawanej albo pobieranej zarówno czynnej jak i biernej. Jeśli tak macie, to znaczy że sumowanie jest wektorowe, czyli zgodne z ustawą o OZE dla instalacji trójfazowych Nawisem mówiąc osoby przygotowujące odpowiedzi dla ME i URE to nie zawaham się użyć tego słowa ignoranci. Legitymizują swoim podpisem zapewnianie od OSD, jakoby było możliwe prawidłowe, zgodne z ustawą o OZE, rozliczenie energii oddanej i pobranej z sieci na podstawie rejestrów energii pobranej i oddanej z licznika, w przypadku, gdy licznik nie ma bilansowania wektorowego. To jest NIEMOŻLIWE. I wiem co piszę. zajmuję się pomiarami ponad 30 lat. Nie da się obliczyć autokonsumpcji! Ale znając ich inwencję coś wymyślą. Może tak jak to zrobili przy bilansowaniu energii pobranej i oddanej w taryfach wielostrefowych. Ci co mają inną taryfę niż G11 wiedzą o czym piszę. Tu jest dopiero przekręt (w skrócie: w tym samym czasie każą sobie płacić drogo za energię, ale odbierają ją tanio). Tu straty finansowe są u mnie kilkadziesiąt razy większe niż przy braku bilansowania międzyfazowego.

    A wracając do korespondencji z OSD. Jak widzicie stwierdzenie pisemkach typu „Liczniki energii elektrycznej instalowane dla prosumentów zapewniają odrębną rejestrację danych pomiarowych dla energii wprowadzonej i pobranej do i z sieci dystrybucyjnej”, to dystrybutor tylko przyznaje się do niezgodnego z ustawą rozliczania prosumentów dla instalacji trójfazowych.
    Na dodatek kolejne zadnie: "Metoda sumowania wielkościowego faz odzwierciedla rzeczywiste przepływy energii elektrycznej.” jest co prawda prawdziwe, ale taki sposób rozliczania 3 fazowych instalacji PV jest niezgodny z ustawą, co stwierdziło zarówno ME jak i URE. Początek tego zdania "Metoda sumowania wielkościowego” to wierne tłumaczenie Summation by quantity, czyli metoda sumowania algebraicznego. I co z tą całą wiedzą można zrobić? Ja od 2 miesięcy koresponduję i jak grochem o ścianę. Żadna argumentacja do nich nie przemawia. Stwierdzenie w ustawie, że energia ma być zliczana po wcześniejszym sumarycznym bilansowaniu ilości energii z wszystkich faz nie dociera do prawników, bo którzyby inny przygotował takie bzdurne odpowiedzi, które otrzymujecie. Nawiasem mówić widać, że to dzieło jednej kancelarii prawnej, bo wszyscy dystrybutorzy tak samo odpisują.
    Ostatnio napisali, że wystosują zapytanie do URE i że się ustosunkują. Ciekawi co zrobią? NIC. Tak jak inni dystrybutorzy nic nie zrobili, choć takie odpowiedzi otrzymali. A jak zapewne czytaliście na forum ME i URE umywają ręce odsyłając do sądów. Może jak ME i URE razem nacisną na OSD to może coś drgnie.
    Póki co optymalizuję system zarządzania przepływem energii, aby zwiększyć autokonsumpcję. Na razie mam 45%.
  • #668
    cuuube
    Level 29  
    @ stau z forum muratora
    Quote:
    Pisałem kiedyś, że anonimowy pracownik Tauronu (uczciwy) podpowiedział mi żeby podliczyć zużycie łączne energii z dwóch kolejnych faktur (metodą proporcjonalną).
    Ten wynik był inny, niż z dwóch osobnych faktur.
    Ja na tym ich sposobie rozliczenia trochę straciłem. Obecnie mam produkcję z PV taką, że jestem poza rozliczeniem proporcjonalnym. Muszę patrzeć, by zużyć w całości swoją energię i by nadwyżka nie przepadła.
    Podpowiedz koledze @stau, by też przeliczył sumaryczne zużycie z kilku faktur. Jeśli wyniki będą różne (a pewnie będą), to niech "się skrzykną" poszkodowani i walczą o swoje.
  • #669
    Leon444
    Level 26  
    KIedys o tym pisałem ze tez mam licznik L&G E550 i sprawdzałem go i on bilansował między fazowo, nawet przy zakładaniu przez ZE jako ze byłem pierwszy w regionie pytałem się o to instalatora z ZE i on mi sam powiedział ze testował ten licznik i bilansuje (a testował bo dostał go pierwszy raz i z ciekawości się nim zajął).
    To było w 2014 roku.
    Ten kto ma jeszcze ten licznik (pewnie jedni z pierwszych) to może w spokoju cieszyć się ze nikt go nie kantuje...
  • #670
    krzysztof6711
    Level 11  
    W 15 roku założyli iskre ENEA niestety nie
  • #671
    habr29
    Level 12  
    Witam ponownie.Ja miałem licznik LANDIS GYR 310 założony przez prawie dwa lata i bilansowanie międzyfazowe było na 100% aż w końcu Tauron pod pretekstem że są problemy z komunikacją z tymże licznikiem ,( choć nigdy nie robili zdalnych odczytów ponieważ inkasent z czytywał dane co pół roku i z danych w e-liczniku dane były wszystkie z okresu od jego zamontowania ) , wymienili na iskrę i uczciwość się skończyła. Przedtem na stronce e licznik na wykresach można było zobaczyć że w szczycie produkcji pobór był zerowy tylko słupki oddania do sieci były wysokie , teraz po wymianie słupki poboru zawsze wskazują na pobór . I tak to wygląda.

    Pozdrawiam wszystkich Prosumentów i ŻYCZĘ SAMYCH SŁONECZNYCH DNI W NOWYM ROKU.
  • #672
    krissgut
    Level 9  
    Witam - przeczytałem cały ten temat i to co rzuca mi się w oczy to fakt że wszyscy jak tu piszecie poruszacie temat bilansowania międzyfazowego przez liczniki zainstalowane przez ZE takie lub inne. Wasza polemika z nimi opiera się o niedopowiedzenie że nie chodzi tylko o samo zbilansowanie międzyfazowe ale o metodę jego obliczania. Następnym razem jak będziecie pisali pisma oficjale gdziekolwiek to pytajcie nie o problem z rozliczeniem międzyfazowym ale o problem z zastosowaną metodą obliczania międzyfazowego a konkretnie o wektorowa metodę.
    Na pytanie czy mój licznik rozlicza energię bilansowniem międzyfazowym odpowiedź zawsze będzie że TAK ale na pytanie czy mój licznik rozlicza energię bilansowaniem międzyfazowy stosując metodę wektorową wtedy już nie mogą odpowiedzieć że TAK. A ustawa wyraźnie o tym mówi podobnie jak wyjaśnienie URE z 19.11.2018. z załącznika które tu dołączyliście.
    Pytania trzeba stawiać im zamknięte bez możliwości interpretacji. Doąd zawsze stawiacie otwarte i dlatego ZE robi z Was przysłowiowego wała.
    Takie moje spostrzeżenie.
    Sam na razie nie mam PV ale sie zastanawiam nad montażem systemu i czytam różne wątki - ten też jest ciekawy ale dość długo robią z prosumentów idiotów a ustawa wszystko jasno określa. Myślę że jakiś TVN miałby fajny temat do Uwagi - jak ZE oszukują prosumentów.
  • #673
    K260
    Level 2  
    krissgut wrote:
    Na pytanie czy mój licznik rozlicza energię bilansowniem międzyfazowym odpowiedź zawsze będzie że TAK ale na pytanie czy mój licznik rozlicza energię bilansowaniem międzyfazowy stosując metodę wektorową wtedy już nie mogą odpowiedzieć że TAK. A ustawa wyraźnie o tym mówi podobnie jak wyjaśnienie URE z 19.11.2018. z załącznika które tu dołączyliście.
    Pytania trzeba stawiać im zamknięte bez możliwości interpretacji. Doąd zawsze stawiacie otwarte i dlatego ZE robi z Was przysłowiowego wała.

    To jak Twoim zdaniem powinno wyglądać pytanie skierowanego do ZE, żeby maksymalnie przygwoździć ich do muru, żeby sami się przyznali, że robią nas w konia?
  • #674
    User removed account
    Level 1  
  • #675
    stomat
    Level 37  
    Dostaniesz odpowiedź "Liczniki energii elektrycznej instalowane dla prosumentów zapewniają odrębną rejestrację danych pomiarowych dla energii wprowadzonej i pobranej do i z sieci dystrybucyjnej. Metoda sumowania wielkościowego faz odzwierciedla rzeczywiste przepływy energii elektrycznej. Na liczniku energii elektrycznej są prezentowane stany rejestrów energii czynnej pobranej i oddanej, które służą do rozliczeń."
    zgodnie z wcześniejszymi odpowiedziami. Chyba nie spodziewasz się kartki z napisem "Nie"?

    Kiedy wreszcie zrozumiecie że wykładni prawa dokonuje sąd?
  • #677
    krissgut
    Level 9  
    stomat wrote:
    Dostaniesz odpowiedź "Liczniki energii elektrycznej instalowane dla prosumentów zapewniają odrębną rejestrację danych pomiarowych dla energii wprowadzonej i pobranej do i z sieci dystrybucyjnej. Metoda sumowania wielkościowego faz odzwierciedla rzeczywiste przepływy energii elektrycznej. Na liczniku energii elektrycznej są prezentowane stany rejestrów energii czynnej pobranej i oddanej, które służą do rozliczeń."
    zgodnie z wcześniejszymi odpowiedziami. Chyba nie spodziewasz się kartki z napisem "Nie"?

    Kiedy wreszcie zrozumiecie że wykładni prawa dokonuje sąd?

    Niekoniecznie dostaniesz taką jak przytoczyłeś odpowiedź jeśli zapytasz tak jak to zaproponowałem - odpowiedż którą przytaczasz jest właśnie na niekonkretnie postawione pytanie. Zapytaj tak - Czy licznik marki ... zainstalowany przez ZE w dniu .... jest zgodny z wykładnią ustawy z dnia .... o OZE czyli rozlicza w moim gospodarstwie domowym energię w sposób międzyfazowy liczony metodą wektorową tj zgodnie z zamysłem ustawodawcy. Jeżeli Nie to proszę o natychmiastową wymianę urządzenia w trybie pilnym tak aby być w zgodzie z obowiązującą ustawą. Wprzypadku nie dostowania sie do w/w ustawy kieruję sprawę na drogę sądową.
    Gwarantuję Ci że nikt cie po brzytwie nie spuści a jeżeli dojdzie do rozprawy to powołując się na jej precyzyjny zapis w kwesti o której mówimy wygrasz na pierwszej rozprawie. Aha można jeszcze w piśmie do ZE dodać że oczekujesz w ciągu 14 dni wypłacenia nienależnie pobranej wartości za wyprodukowany prąd z okresu lat czy miesięcy kiedy masz zainstalowaną "algebre ".
    Dopóki nie będzie tego typu pism do ZE w cały kraju to nic się nie zmieni - sądy też nie będą mogły zlać tematu jak ileś set czy tysięcy tego typu pozwów się im na wokandzie pojawi. A racja jest po NASZEJ stronie.
  • #678
    ww2703
    Level 8  
    Jak widzę obawa prosumentów przed wystąpieniem na drogą sądową jest olbrzymia. Domyślam się, że chodzi o czas potrzebny do przeprowadzenia tej batalii, trudność w wytłumaczeniu prawnikowi "co inżynier miał na myśli" i oczywiście koszty zastępstwa procesowego (ciekawe czy przegrany ZE byłby tym obciążony?). Myślę, że jeśli dorwać rozsądnego prawnika, który stworzy "maszynkę" procesową w tym temacie to po pierwszej sprawie nie opędzi się od klientów i będzie miał niezły zysk. Porozmawiam w przyszłym tygodniu z moim firmowym prawnikiem. Pytanie do zainteresowanych: czy jeśli prawnik zdecyduje się opracować algorytm postępowania z tymi złodziejami to czy będziecie chętni do wystąpienia na drogę sądową? Oczywiście pod warunkiem wyegzekwowania kosztów procesu i zastępstwa procesowego od ZE. W przypadku innego zasądzenia kosztów całe to zamieszanie nie ma sensu (koszty prawnika zjedzą zysk z bilansowania). Jeśli prawnik wyrazi zainteresowania tematem to dam znać. Zachęcam też innych do poruszenia swoich znajomych lub zatrudnionych prawników.
    Pozdrawiam
  • #679
    krissgut
    Level 9  
    ww2703 wrote:
    Zachęcam też innych do poruszenia swoich znajomych lub zatrudnionych prawników.

    I to jest właściwy kolejny krok.
    Koledzy prosumenci Wy nie obrażając nikogo ględzicie o tym procederze okradania was przez OZE od 2 lat - i NIC. Przestańcie gadać i wreszcie coś zróbcie - powiem wam że jakby to na mnie trafiło to już dawno miałbym na koncie wszystkie pieniądze z odsetkami - ale jeszcze nie mam instalacji PV wiec mogę Was tylko wspierać merytorycznie.
    Zacznijcie działać - każdy na własną rękę lub skonsolidujcie działania jak proponuje ww2703 - le coś zróbcie - samo się nie zrobi bo na razie to biznes z tego ma tylko ZE łoją Was na różnicę rozliczenia nawet nie wiem na jakie pieniądze ale pewnie konkretne - a oni jak każdego złoją to zostaje im niemała sumka.

    Dodano po 10 [minuty]:

    Szyszkownik Kilkujadek wrote:
    A w dodatku każdy sąd może dokonać innych (nawet sprzecznych) wykładni.
    krissgut wrote:
    A w dodatku każdy sąd może dokonać innych (nawet sprzecznych) wykładni.

    I to jest właśnie przykład malkontentstwa - na pewno się nie uda więc nie róbmy nic.
    Uwierz mi że skoro PiS zrobiło tą ustawę i PiS ma prokuratora Generalnego Zbyszka - to wystarczy poddać w wątpliwość czy aby na pewno sędzia włąściiwie interpretuje ich ustawę która jest jasno napisana tylko ZE nie chcą tego zauważyć - prędzej czy później wyprostują każdy sąd jak należy czytać ustawę o OZE - w której jest napisane że rozliczenie ma odbywać się metodą WEKTOROWĄ - tu nie ma pola do innej interpretacji - nawet przez sędziego. Chyba że starego dziada który nie ma pojęcia co to prąd Wat Volt i Amper - bo z fizyki miał zawsze pałę dlatego poszedł na na prawnika.
  • #681
    Aleksander_01
    Level 42  
    Przeczytałem pierwszy post, pominąłem 23 strony i ja rozumie to tak - autor tematu miał przykładowe zużycie 2 kWh i jednocześnie wpompował w sieć w tym samym cyklu rozliczeniowym też 2 kWh. Matematycznie 2 - 2 = 0 więc autor tematu nie powinien płacić.

    Wisi mnie to i nie chcę stawać po niczyjej stronie, ale wg mnie w tym przypadku 2-2=0 jest tylko prawdziwe dla wytworzonej i pobranej energii, ale 2-2 jest różne od zera dla pieniędzy za tą energię. Polska jest podzielona na kilku dostawców energii elektrycznej (tauron, enea, energa, ergo i jeszcze trochę). Jako elektrycy powinniście wiedzieć że poszczególne elektrownie połączone są w wspólną sieć. Dostawcy EE to zwykli handlarze hurtowi (mając odpowiednią kasę każdy z nas może handlować EE).

    Dla mnie jest to całkowicie naturalne że handlarze kupują taniej a sprzedają drożej, z tego żyją.
    Dlatego przy przykładowym zużyciu i wytworzeniu trzeba zapłacić handlarzowi różnicę ceny.
    Wytwarzasz EE ale za cenę mniejszą niż handlarz sprzedaje.

    Jeżeli ktoś tego nie rozumie to podam taki oto prosty przykład - na dzielnicy stoi legalny warzywniak. Przychodzi klient i ładuje do torby 5kg źmioków, 2 kg kapuchy, 5 selerów, 4 kilo jabłek. Sprzedawca podlicza i wychodzi 89 zł. Klient mówi że nie ma pieniędzy ale w najbliższą niedzielę jedzie do teścia na wieś i w poniedziałek wszystko odda.
    Teraz pomyślcie i postawcie się w roli właściciela warzywniaka. Ja wiem że niejeden powie "przecież nic się nie stało, tyle co wziął to oddał".
  • #682
    User removed account
    Level 1  
  • #683
    theo33
    Level 27  
    To może kol.Aleksander_01 przeczyta wszystko, tu nikt nie chce oddawać po tygodniu. Produkuje i chce zużywać w czasie rzeczywistym na bieżąco, i tak mówi ustawa
  • #684
    Aleksander_01
    Level 42  
    Przeczytałem wszystko, uważacie się za pokrzywdzonych ? to piszcie do URE, UOKiK, tu na prawdę nie potrzeba sądów. Jeżeli któraś z firm handlujących EE narusza wasze prawa lub swoje obowiązki to zostanie odpowiednio ukarana.

    EE jest to taki rodzaj energii że teraz wytworzona jest jednocześnie zużyta (nie ma możliwości zmagazynowania, dlatego mówimy o czasie rzeczywistym.
    Niektórym wydaje się że taki np PGE ma ch.jowych prawników i ładuje ludzi w bambuko, i kusi się na wasze marne złote.
    Piszecie o wektorowym sumowaniu, a co to zmienia, przecież jako odbiorcy też nie macie wszystkich odbiorników typu czyste R.
    Panowie to nie komuna, to kapitalizm, twarde ale uczciwe warunki, tylko trzeba chcieć je zrozumieć. To oni dyktują warunki a nie wy.
    Życzę wygranej w tej nierównej walce.

    Do theo33 - produkujesz i zużywasz EE w czasie rzeczywistym, ale żaden handlarz nie kupi od ciebie EE w takiej cenie w jakiej sprzedaje. To jest biznes. Nie zrozumiałeś przykładu z warzywniakiem.
  • #685
    theo33
    Level 27  
    krissgut wrote:
    Uwierz mi że skoro PiS zrobiło tą ustawę i PiS ma prokuratora Generalnego Zbyszka - to wystarczy poddać w wątpliwość czy aby na pewno sędzia włąściiwie interpretuje ich ustawę która jest jasno napisana tylko ZE nie chcą tego zauważyć


    aktualny zapis w Nowelizacji Ustawy o OZE z 22.06.2016 w kwestii bilansowanie międzyfazowego nie jest jasny, jest niefortunny, i dlatego jest błędnie interpretowany przez OSD

    A były chyba już dwie nowelizacje, problem w ministerstwie był znany i można było to poprawić ale pewnie jest lepiej że można różnie interpretować
  • #686
    cuuube
    Level 29  
    Aleksander_01 wrote:
    Przeczytałem wszystko, uważacie się za pokrzywdzonych ? to piszcie do URE, UOKiK, tu na prawdę nie potrzeba sądów
    a świstak siedzi i zawija te sreberka. Gdybyś przeczytał choćby kilkanaście ostatnich postów to byś wiedział o tym co napisał Minister Energii do URE i co sugeruje prosumentom

    Dodano po 3 [minuty]:

    Ok pomogę... Ostatni akapit z załącznika
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=17601365#17601365
  • #687
    User removed account
    Level 1  
  • #688
    Aleksander_01
    Level 42  
    Panowie spoko, widzę że nie możemy się całkowicie zrozumieć.
    Czy bilansowanie będzie takie czy siakie to i tak zawsze będzie stworzone prawo że będziecie sprzedawać nadwyżkę EE po cenie niższej niż kupujecie. Żaden handlarz nie pozwoli sobie na to, zresztą co tu dywagować, takie są prawa rynku, że kupuje się taniej a sprzedaje drożej, EE nie jest tu wyjątkiem. Wystarczy tak ustawić prawo pod handlarza (a to oni niestety mają główny głos) że bilansowanie jak najbardziej międzyfazowe, ale rozliczenie arytmetyczne i....po ptokach.

    Koledzy spójrzcie, temat ma już dwa lata, a jak na razie nikt nic nie wskórał, to że w ME są po waszej stronie nic z tego nie wynika.

    Jeszcze raz się powtórzę - proszę to na spoko przemyśleć.
    Zakładamy że wszystko jest po waszej myśli, czyli kupujecie od handlarza 1kWh w tej samej cenie co mu ją odsprzedajecie. I teraz dochodzimy do paradoksu ponieważ przez przykładowo 3 miesiące mieliśmy nadwyżkę EE wpompowaną do sieci nad EE pobraną z sieci. Czyli handlarz zgodnie ze stanem liczników wypłaca wam należne dla was pieniądze.
    Rozumie że wszystko jasno i zrozumiale opisuję.
    I teraz niech mi ktoś odpowie jaki interes ma handlarz aby sprzedawać waszą EE i nic na tym nie zarobić.

    Panowie robicie zwykły biznes, czyli chcecie zarobić na wytwarzaniu EE i ja to jak najbardziej popieram i życzę wam wszystkiego najlepszego, ale są twarde reguły rynku których jeszcze nikt nie przeskoczył.

    Mam koleżkę co ma stawy i turbinkę na tamie. Ona tylko wpompowuje w sieć i to non stop (są przerwy ale bardzo krótkie). Nie ma z tego może dużych pieniędzy ale na poprawę bytu spoko wystarczy.
  • #689
    esowa
    Level 15  
    Aleksander_01 wrote:
    Zakładamy że wszystko jest po waszej myśli, czyli kupujecie od handlarza 1kWh w tej samej cenie co mu ją odsprzedajecie. I teraz dochodzimy do paradoksu ponieważ przez przykładowo 3 miesiące mieliśmy nadwyżkę EE wpompowaną do sieci nad EE pobraną z sieci. Czyli handlarz zgodnie ze stanem liczników wypłaca wam należne dla was pieniądze.

    To, o czym piszesz, ma miejsce ( ale nie przy bilansowaniu m-f). Wpompowujemy w sieć energię, ale odbieramy jej tylko 80 % ( lub nawet 70%). W tym zakresie się z Tobą zgadzam. Jednak w myśl poprawki posła Zyski ( czerwiec 2016) EE produkowana i odbierana w tym samym czasie , ale na różnych fazach, miały się bilansować. Poprawkę te przyjęto, ale w trakcie prac legislacyjnych, z jej brzmienia pierwotnego zniknęły słowa "bilansowanie międzyfazowe" zastąpione nowymi, stwarzającymi możliwość różnej interpretacji. Zarówno autor, jak i wszyscy zainteresowani nie zauważyli że jednoznaczna pierwotnie treść poprawki przestała po kilku dniach już być tak jednoznaczna, a w efekcie weszła do ustawy. Oczywiście skorzystały na tym OSD i montują liczniki z sumowaniem algebraicznym a nie wektorowym interpretując ten zapis po swojemu.
  • #690
    theo33
    Level 27  
    Poczytaj coś o prosumentach, Twoje przykłady jak np. tej turbinki dotyczą prawdopodobnie działalności i faktycznej sprzedaży, prosument nic nie sprzedaje.