Witam wszystkich,
mam samsunga s7 edge z uszkodzonym ekranem (popękany) ale podzespoły działają, kupiłem drugiego dla wyświetlacza. Sprzedający opisał go jako telefon,który kupił do naprawy ale nie miał czasu się tym zająć itd itp. Telefon oczywiście sprzedawał jako uszkodzony. Uszkodzenie polegało na tym,że po uruchomieniu cały ekran jednolicie świeci na przemian kolorami: biały,czarny,czerwony,czarny,zielony,czarny,niebieski i od nowa biały ,czarny itd.Miałem nadzieję,że to wada płyty głównej i kupiłem to coś. Po wymianie podzespołów czyli przełożeniu dobrych wnętrzności z samsunga ze zbitym ekranem do tego z "dobrym" sytuacja jest dokładnie taka sama. Moje pytanie brzmi: co może być padnięte: wyświetlacz, taśma?A może coś innego.Dodam że ekran,który kupiłem nie ma żadnych wad w postaci uszkodzeń szybki,wyświetla kolory jednolicie bez bad pikseli i pasków. W kieszonce na kartę sim marker wilgoci jest ok tzn. nie ma śladów zalania. W trybie recovery wykrywany przez komputer ale nie da się nic wgrać (odin wykrywa ale przy próbie flaszowania nie może nawiązać połączenia z telefonem) ani zresetować do ustawień fabrycznych ze względu na to,że na ekranie nic poza kolorami się nie pojawia. Czy ktoś z Kolegów spotkał się z podobnym problemem i czy jest na to jakieś sensowne rozwiązanie oprócz zakupu nowego wyświetlacza
. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i rady
mam samsunga s7 edge z uszkodzonym ekranem (popękany) ale podzespoły działają, kupiłem drugiego dla wyświetlacza. Sprzedający opisał go jako telefon,który kupił do naprawy ale nie miał czasu się tym zająć itd itp. Telefon oczywiście sprzedawał jako uszkodzony. Uszkodzenie polegało na tym,że po uruchomieniu cały ekran jednolicie świeci na przemian kolorami: biały,czarny,czerwony,czarny,zielony,czarny,niebieski i od nowa biały ,czarny itd.Miałem nadzieję,że to wada płyty głównej i kupiłem to coś. Po wymianie podzespołów czyli przełożeniu dobrych wnętrzności z samsunga ze zbitym ekranem do tego z "dobrym" sytuacja jest dokładnie taka sama. Moje pytanie brzmi: co może być padnięte: wyświetlacz, taśma?A może coś innego.Dodam że ekran,który kupiłem nie ma żadnych wad w postaci uszkodzeń szybki,wyświetla kolory jednolicie bez bad pikseli i pasków. W kieszonce na kartę sim marker wilgoci jest ok tzn. nie ma śladów zalania. W trybie recovery wykrywany przez komputer ale nie da się nic wgrać (odin wykrywa ale przy próbie flaszowania nie może nawiązać połączenia z telefonem) ani zresetować do ustawień fabrycznych ze względu na to,że na ekranie nic poza kolorami się nie pojawia. Czy ktoś z Kolegów spotkał się z podobnym problemem i czy jest na to jakieś sensowne rozwiązanie oprócz zakupu nowego wyświetlacza
