Bardzo proszę o wypowiedź na temat mojego specjalisty który często zwykł mówić "ja się na tym znam".
Wykonuje dla mnie izolacje hydro-termiczną fundamentów.
Ściany po odkopaniu przeczyścił zmiotką o twardym włosiu a następnie (bez gruntowania) zaczął "przyklejać" styropian" na tytan disprobit (którym miał gruntować). Jak widać na zdjęciach, po pierwszym dniu, robota jest prawie zrobiona, z tym że styrodur raz jest nad gruntem a w innym przypadku na równo, a nawet pod gruntem (mimo że na całej długości grunt jest na takiej samej wysokości).
Moje pytanie do znawców tematu co o tym myślą? dziś pewno będzie zasypywanie fundamentów ciąg dalszy, a nie widać żeby styropian trzymał się ściany. Poza tym są miejscami duże szpary pomiędzy murem, a styrodurem.
Dodam jeszcze że jak widać na zdjęciu róg budynku został całkowicie pominięty. A widocznymi bloczkami owy specjalista ma wymurować to co na jednym ze zdjęć zaznaczyłem na czerwono (to miał być garaż ale nigdy nie powstał). Nie ma w tym miejscu ławy, ale specjalista chce wylać trochę betonu zatopić w nim siatkę i całość zabudować bloczkiem( od wysokości około 100cm poniżej gruntu). Nigdy wcześniej nie spotkałem się żeby tego typu bloczki dawać w fundament, stąd moje zdziwienie.

Wykonuje dla mnie izolacje hydro-termiczną fundamentów.
Ściany po odkopaniu przeczyścił zmiotką o twardym włosiu a następnie (bez gruntowania) zaczął "przyklejać" styropian" na tytan disprobit (którym miał gruntować). Jak widać na zdjęciach, po pierwszym dniu, robota jest prawie zrobiona, z tym że styrodur raz jest nad gruntem a w innym przypadku na równo, a nawet pod gruntem (mimo że na całej długości grunt jest na takiej samej wysokości).
Moje pytanie do znawców tematu co o tym myślą? dziś pewno będzie zasypywanie fundamentów ciąg dalszy, a nie widać żeby styropian trzymał się ściany. Poza tym są miejscami duże szpary pomiędzy murem, a styrodurem.
Dodam jeszcze że jak widać na zdjęciu róg budynku został całkowicie pominięty. A widocznymi bloczkami owy specjalista ma wymurować to co na jednym ze zdjęć zaznaczyłem na czerwono (to miał być garaż ale nigdy nie powstał). Nie ma w tym miejscu ławy, ale specjalista chce wylać trochę betonu zatopić w nim siatkę i całość zabudować bloczkiem( od wysokości około 100cm poniżej gruntu). Nigdy wcześniej nie spotkałem się żeby tego typu bloczki dawać w fundament, stąd moje zdziwienie.








