Witam
Mam pytanie co do świec żarowych w/w aucie. Ale krótki opis.
W grudniu zaświeciła się kontrolka świeć. Tak pojeździłem kilka miesięcy - nie było problemów z odpalaniem. Aż przyszedł czas na wymianę. Miernikiem na samochodzie pomierzyłem wszystkie świece i trzy sztuki miały 1,1 oma a jedna 63 omy. Więc poszła do wymiany. I tu się zaczynają dość dziwna historia. Ja zdemontowałem świece o nr 0 250 202 029 Bosch. W sklepie powiedziano mi, że ten rodzaj świec został wycofany z produkcji i teraz jest zamiennik o nr 0 250 202 141 też Bosch. Oczywiście ochoczo chciałem zabrać się za montaż tej nowej świecy ale przed tym zmierzyłem nową świece miernikiem. I co się okazało ta nowa świeca-0 250 202 141 ma 4,6 oma. Ale z racji tego, że mój miernik mógł w tej akurat chwili zawieść to pobiegałem do kolegów i posprawdzaliśmy różnymi miernikami - niestety wynik na wszystkich urządzeniach był ten sam czyli 4,6 oma.
I teraz czy ktoś może wyjaśnić o co tu chodzi.
Czy może zamiennik został tak zrobiony aby miał inny opór od tej wycofanej wersji?
A co w takim razie będzie się działo z "powiadamianiem" o uszkodzonej świecy?
Ta stara świeca(jak i pozostałe) pracowała przez 5 lat, czy może jest to zabieg "marketingowy" aby więcej świec się sprzedało?
Czy może ja podczas pomiaru podgrzałem ręką świece i rezystancja się zmieniła?
Czy może bardziej prozaiczna historia - po prostu sprzedano mi uszkodzoną świece?
robert
Mam pytanie co do świec żarowych w/w aucie. Ale krótki opis.
W grudniu zaświeciła się kontrolka świeć. Tak pojeździłem kilka miesięcy - nie było problemów z odpalaniem. Aż przyszedł czas na wymianę. Miernikiem na samochodzie pomierzyłem wszystkie świece i trzy sztuki miały 1,1 oma a jedna 63 omy. Więc poszła do wymiany. I tu się zaczynają dość dziwna historia. Ja zdemontowałem świece o nr 0 250 202 029 Bosch. W sklepie powiedziano mi, że ten rodzaj świec został wycofany z produkcji i teraz jest zamiennik o nr 0 250 202 141 też Bosch. Oczywiście ochoczo chciałem zabrać się za montaż tej nowej świecy ale przed tym zmierzyłem nową świece miernikiem. I co się okazało ta nowa świeca-0 250 202 141 ma 4,6 oma. Ale z racji tego, że mój miernik mógł w tej akurat chwili zawieść to pobiegałem do kolegów i posprawdzaliśmy różnymi miernikami - niestety wynik na wszystkich urządzeniach był ten sam czyli 4,6 oma.
I teraz czy ktoś może wyjaśnić o co tu chodzi.
Czy może zamiennik został tak zrobiony aby miał inny opór od tej wycofanej wersji?
A co w takim razie będzie się działo z "powiadamianiem" o uszkodzonej świecy?
Ta stara świeca(jak i pozostałe) pracowała przez 5 lat, czy może jest to zabieg "marketingowy" aby więcej świec się sprzedało?
Czy może ja podczas pomiaru podgrzałem ręką świece i rezystancja się zmieniła?
Czy może bardziej prozaiczna historia - po prostu sprzedano mi uszkodzoną świece?
robert