Quote: Z tego co wnioskuję to plus z trafa idzie na włączniki dzwonkowe a -minus do A2 przekaznika NFR. Tak? I A1 w NFS jest sterowany tym plusem z trafa tak?
Tak dla porządku - transformator nie ma stałego plusa i minusa. Na uzwojeniu wtórnym "produkuje" napięcie przemienne, czyli plus przez chwilę jest na jednej końcówce, a po paru milisekundach, na drugiej.
Ale ok., rozumiemy o co chodzi.
Tak, jak napisałeś, jedna końcówka transformatorka jest na stałe podłączona do A2, a druga, przez przycisk dzwonkowy, podłączana chwilowo do A1.
Tyle, że dotyczy to NFR 001.
8, który zgodnie z oznaczeniem jest przystosowany do sterowania napięciem 8V.
Nie dotyczy natomiast NFS 100.
230, który ma A1 i A2 podłączane bezpośrednio pod napięcie sieci, czyli 230V.
Stąd te grubsze przewody przy nim - wspomniany fioletowy i neutralny niebieski.
Quote: trafo też do wymiany?
Tego nie wiem.
Jeśli masz miernik, ustaw mu przełącznik na V AC i zmierz napięcie na uzwojeniu wtórnym, czyli tam, gdzie podpięte są te cienkie, czerwone przewody. Powinno być coś około 8-10V.
Względnie, podłącz coś, np. małą żaróweczkę na 12V, pod to uzwojenie wtórne. Jeśli zaświeci (nie za mocno, bo to, o ile dobrze widać, trafo na 8V), to chyba dobry.
Quote: 1.Dlatego że dostały z jednego włącznika na klatce + z 230.
To by tłumaczyło uszkodzenie NFR-a, który jest na 8V.
Modułowi NFS natomiast, nic nie powinno się stać.
Quote: 2 Albo jak było szukane źródło włączenia oświetlenia w innym pomieszczeniu to omyłkowo przez chwilę był podłączony kabel od włącznika dzwonkowego z klatki i objaw był taki ze żarówka migała w drugim pomieszczeniu.
Ale po tych "zabiegach" wszystko normalnie działało przez jakiś czas. Mogła być tego przyczyną?
To są moduły elektromechaniczne. Chociaż dość odporne, to jeżeli w czasie tych "zabiegów" popłynął przez nie jakiś duży prąd, mogły się za bardzo podgrzać, co skróciło ich żywotność.
Migotanie żarówki mogło oznaczać, że moduł przełącza z dużą częstotliwością. Jeśli nie trwało to godzinami, raczej nie powinno mu zaszkodzić.