Witam Was serdecznie
Mam następujący problem: podłączony piekarnik do zasilania, teoretycznie działa. Po przekręceniu pokrętła od trybu pracy zapala się pomarańczowa dioda. Po nastawieniu temperatury nic się nie dzieje, bo trzeba jeszcze ustawić czas... i tu zaczynają się schody. Ustawiam czas... 1,5,10 min czy 23h59m - obojętnie... w momencie klikania START - piekarnik zaczyna działać... na jakieś 2 sekundy i timer się resetuje i cześć pieśni. Koniec. Timer wraca do 00:00 i sobie miga. W czym może leżeć problem? Czy da się jakby „ominąć” timer żeby piekarnik działał bez niego?
Pozdrawiam
Darek
Mam następujący problem: podłączony piekarnik do zasilania, teoretycznie działa. Po przekręceniu pokrętła od trybu pracy zapala się pomarańczowa dioda. Po nastawieniu temperatury nic się nie dzieje, bo trzeba jeszcze ustawić czas... i tu zaczynają się schody. Ustawiam czas... 1,5,10 min czy 23h59m - obojętnie... w momencie klikania START - piekarnik zaczyna działać... na jakieś 2 sekundy i timer się resetuje i cześć pieśni. Koniec. Timer wraca do 00:00 i sobie miga. W czym może leżeć problem? Czy da się jakby „ominąć” timer żeby piekarnik działał bez niego?
Pozdrawiam
Darek