Hulajnoga elektryczna- hamowanie oraz montaż przedniego koła od hoverboarda

Witam

Jestem posiadaczem takiej oto hulajnogi elektrycznej, którą sam zrobiłem .

[img-0]

Zamontowałem w niej silnik z hoverboarda.

Z uwagi na to iż jazda po nierównym terenie A nawet po bardziej chropowatym asfalcie nie należała do przyjemności (duze drgania ) postanowiłem zastąpić przednie koło - drugim silnikiem z hoverboarda.



Podczas montażu tego koła przypadkowo zawarły mi się dwa przewody wychodzące z tegoż silnika co spowodowało że koło obracalo się z wyraźnie wyczuwalnym oporem.

I Ty moje pytanie:
Czy można wykorzystać to zjawisko do tego aby hamować moją hulajnogę ?


Myślę sobie tak, że mógłbym wyprowadzić dwa przewody które w razie potrzeby (hamowania) bym zawierał jakimś ekstra przyciskiem I hulajnoga by się zatrzymywała.

Czy zwierając przewody nie szkodzę aby silnikowi?

Mam jeszcze drugie pytanie :
Czy rozbierał ktoś takie koło od hoverboarda.
Chciałbym go zainstalować bezpośrednio na widelcu, jednak taki silnik ma piastę tylko z jednej strony.
Co należy zrobić aby zainstalować takie koło symetrycznie pod kierownicą. Mi udał się montaż w podobnym stylu co tylne koło jednak kierowanie hulajnogą nie należy do łatwych.

Pozdrawiam

jkot wrote:

Czy można wykorzystać to zjawisko do tego aby hamować moją hulajnogę ?

Owszem. Tak hamują tramwaje czy inne pojazdy el.. Nazywa się to hamowaniem prądnicowym.

jkot wrote:

Czy zwierając przewody nie szkodzę aby silnikowi?

Nie.

jkot wrote:

Co należy zrobić aby zainstalować takie koło symetrycznie pod kierownicą

Zastosowac silnik z wałem (osią) przelotowym.

Dzięki wielkie za odpowiedź

Więc już hamulce będą

Teraz tylko pytanie jak tą oś dorobić - Ale myślę że sobie jakoś poradze


I Jeszce jedni pytanie - czy jak podepnę to drugie koło z silnikiem z przodu to hulajnoga będzie szybciej jechać? Obecnie na jednym silniku osiąga prędkość ok 18 km/h

Pozdrawiam

jkot wrote:

czy jak podepnę to drugie koło z silnikiem z przodu to hulajnoga będzie szybciej jechać

Owszem, ale potrzebny Ci drugi sterownik a i zasięg zmaleje. Poza tym zwiększy się trudność w prowadzeniu tego pojazdu.

Właśnie podpiąłem pod jeden sterownik obydwa koła i nie bardzo chcą się zgrać. Jeden drugie hamuje A miejsca brakuje na drugi sterownik.

Po odłączeniu przedniego koła komfort jazdy znacznie się poprawił

Zatem jescze nie wiem w którą stronę pójdę czy nowy sterownik czy jazda na odłaczonym kole

Dzięki za pomoc

Pozdrawiam

jkot wrote:

Właśnie podpiąłem pod jeden sterownik obydwa koła i nie bardzo chcą się zgrać.

To oczywiste, więc Ci napisałem.

Jeszcze mam jedno pytanie
Do czego są te przewody wychodzące z silnika ( czarny, czerwony, zielony, niebieski i żółty) . Czy jest konieczność podpięcia tych przewodów pod sterownik? Gdy ich nie podpiąłem hulajnoga I tak działała.

Tak wygląda moja hulajka.

Zainstalowałem drugi sterownik pod drugie koło jednak prędkość się nie zwiększyła na czym mi najbardziej zależało. Jeżeli chodzi o kierowanie - przy napędzie na obydwa koła - hulajnogę prowadziło się bez żadnego problemu.
Jednak wywaliłem drugi sterownik (dzieki czemu zrobiłem miejsce na baterię, którą przeniosłem pod spód)oraz odłączyłem przednie koło.
Hulajnoga jest trochę mniej zrywna ale max predkosc jaka osiąga to nadal 19 km/h.
Jeśli chodzi o hamulec to pozostałem przy zwieraniu faz (często hamulca nie używam I nie zauważyłem nadmiernego grzania się silnika). Zastosowałem wyłącznik od lampki I działa naprawdę bardzo fajnie.

Dzięki wielkie wszystkim za porady

Pozdrawiam


Dodano po 2 [godziny] 45 [minuty]:

Spróbowałem podłączyć wg filmiku.
Odłączylem czujniki halla i podpiąłem drugi silnik pod ten sam sterownik. Na stole wszystko ładnie chodziło. Przy dodawaniu "gazu " obydwa koła kręciły się równo.
Jednak po postawieniu hulajnogi " na nogi " zaczęły się problemy. Po pierwsze jazda bez silnika jest niemożliwa, koła same hamują. Choć z jazdą na wprost używając manetki , hulajnoga jeszcze sobie jakoś radziła to w momencie gdy trzeba było skręcić- pojazd zaczynał hamować. Zatem byłem zmuszony odłączyć przednie koło.

Reasumując
Chcąc mieć napęd na dwa koła trzeba mieć drugi sterownik.

Ja poszukam jakiegoś koła od małego rowerka lub wózka do przodu i zastąpię przednie koło gdyż masa jego jest na tyle duża , że hulajnoga jedzie wolniej.

Aby zwiększyć prędkość- rozglądam się również za silnikiem w kole o rozmiarze 10 cali

Witam.
Czy dysponuje kolega zdjęciami tych kół rozebranych na części? Jestem na etapie projektowania hulajnogi z kołami od deskorolki manta i chciał bym zamontować je symetrycznie we widelcu a nie tylko z jednej strony. Zastanawiam się czy dużo roboty jest z taką przeróbką?

Witam
Niestety zdjęć nie posiadam Ale podsyłam link do yt gdzie koło jest rozebrane na części pierwsze.
https://youtu.be/8IkwP8-jU2Y

W mojej hulajnodze przednie koło jest zamontowane osiowo. Widać to na powyzyszm zdjęciu.
Pozdrawiam

Dziękuję bardzo za linka na pewno się przyda. Faktycznie dopiero zauważyłem że koło jest symetrycznie zamocowane (wcześniej oglądałem zdjęcia na małym ekraniku telefonu:) Dużo było roboty z przeróbka osi żeby wystawała z obu stron? Podzieli się kolega swoim patentem?

Pewnie że się podzielę, forum od tego jest żeby sobie pomagać 😀
Z tego co pamiętam to:
1. Rozebrałem koło tak jak na filmiku
2. Wywiercilem dziurę po tej stronie gdzie nie ma osi
3. Nagwintowalem oś
4. Wstawiłem tulejkę aby zachować dystans między widelcem a łożyskiem
5. Skręciłem śrubą
Oczywiście nowy widelec trzeba było pospawać bo koło by się nie zmieściło
Do gwintowania i zrobienia odpowiedniej tulejki przyszedł mi sąsiad z pomocą bo ma tokarkę

I gotowe 😀😀😀

Jeszcze tylko podpowiem - pięć cienkich przewodów z koła to czujnik Halla - dzięki niemu kontroler wie w jakiej fazie obrotu jest koło (co 60/120 stopni)
Dzięki temu można:
- hamować silnikiem bez zwierania faz zasilania
- synchronizować obroty obu silników do tej samej liczby obrotów na min (zakręty, zdzieranie opon)
- precyzyjniej sterować prędkością i siłą hamowania silnikiem.