Witam.
Mój problem dotyczy odtwarzacza CD Pioneer PD-S505.
Z góry przepraszam za takie amatorskie opisanie problemu, nie chciałem się rozpisywać w nazwie tematu więc skróciłem najlepiej jak mogłem.
Problem jest w tym, że silnik od lasera ciągle próbuje go przesuwać poza limit zębatek. Skutkiem jest "strzelanie" spowodowane tym, że laser musi przeskakiwać na zębatkach. Odtwarzacz również nie kręci płytą a co wiąże się z tym nie czyta płyt.
Zauważyłem też, że wyświetlacz jest dosyć ciemny, słabo świeci, może jest tu jakiś problem z zasilaniem?
Dysponuję stacją lutowniczą, miernikiem uniwersalnym oraz zasilaczem 3,3 5 i 12V więc nie mam zbyt dużo sprzętu, pomiary oscyloskopem itp. wychodzą poza moje możliwości.
Mam nadzieję, że uda się coś wyczarować aby ten sprzęt dalej mógł odtwarzać.
Załączam film ukazujący problem, wyświetlacz wydaje się na nim jasny, lecz jest to wina telefonu, rozjaśnił go dosyć mocno.
Pozdrawiam.
Mój problem dotyczy odtwarzacza CD Pioneer PD-S505.
Z góry przepraszam za takie amatorskie opisanie problemu, nie chciałem się rozpisywać w nazwie tematu więc skróciłem najlepiej jak mogłem.
Problem jest w tym, że silnik od lasera ciągle próbuje go przesuwać poza limit zębatek. Skutkiem jest "strzelanie" spowodowane tym, że laser musi przeskakiwać na zębatkach. Odtwarzacz również nie kręci płytą a co wiąże się z tym nie czyta płyt.
Zauważyłem też, że wyświetlacz jest dosyć ciemny, słabo świeci, może jest tu jakiś problem z zasilaniem?
Dysponuję stacją lutowniczą, miernikiem uniwersalnym oraz zasilaczem 3,3 5 i 12V więc nie mam zbyt dużo sprzętu, pomiary oscyloskopem itp. wychodzą poza moje możliwości.
Mam nadzieję, że uda się coś wyczarować aby ten sprzęt dalej mógł odtwarzać.
Załączam film ukazujący problem, wyświetlacz wydaje się na nim jasny, lecz jest to wina telefonu, rozjaśnił go dosyć mocno.
Pozdrawiam.