Od jakiegos miesiaca zaczely sie problemy z moim laptopem, zaczal sie czesto zawieszac, wlaczenie chociazby przegladarki trwalo bardzo dlugo ponadto jak sie zawiesil wyraznie bylo slychac jakby chrupanie, pukanie i cos podobnego do szelestu folii z wnetrza laptopa. Konczylo sie zazwyczaj auto resetem albo calkowitemu zawieszeniu wtedy musialem juz recznie go wylaczyc poprzez wyjecie baterii. Zignorowalem to bo za niedlugo planowalem kupic nowy komputer i szkoda mi bylo inwestowac w tego, jednak najgorsze nadeszlo szybciej niz sie tego spodziewalem a mianowicie gdy sie ponownie mi zawiesil, wyjelem baterie z nadzieja ponownego uruchomienia, ale nie, nie chce sie uruchomic, wyskakuje ciagle okno z opcjami uruchomienia (awaryjny normalny itd) pokazuje sie 'trwa uruchamianie windowsa' i spowrotem wywala do okna z wyborem uruchomienia. Nie dziala tryb awaryjny bo jak laduje pliki staje na 'CLASSPNP.sys' i koniec wraca spowrotem do wyboru i tak bez przerwy. Zostawilem go tak na 3dni wrocilem do domu i dalej w kolo macieja sie resetuje. Czytalem troche o tym na necie jednak kazdy pisal o wlozeniu plytki windowsa i wtedy niby sie jakas opcja pojawia z naprawieniem i to ponoc pomaga. Niestety nie posiadam nic do tego laptopa dostalem go za darmo kupe lat temu. Jest jakas inna mozliwosc dostania sie do pulpitu bo musze koniecznie zgrac dane, albo chociaz je powrzucac do jednego folderu by mi serwisant bez przeszukiwania wszystkich folderow wrzucil po prostu jeden na nowy dysk i tyle. Dodatkowo chcialbym otwarte karty w firefoxie by jakos zapisac i potem jak by juz dzialal to je spowrotem odtworzyc, porobilem zdjecia kilku z nich by wiedziec jak sie nazywaja, jednak tego bylo za duzo.



