Mam akumulator 6V i nie wiem, jakim napięciem ładować.
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over thereCYRUS2 wrote:klm787 wrote:14.4 /2≠6.1Napięcie to oscyluje w okolicy 6.1V.
CYRUS2 wrote:klm787 wrote:Naucz się mierzyć bo nie potrafisz.
z czasem ładowania napięcie osiągnie 14.4V
na prostowniku który daje 12.2V
Nie wprowadzaj w błąd autora tematu.
Potrafisz cokolwiek myśleć logicznie - otrzymać z 12,2V 14,4V to "perpetuum mobile".
klm787 wrote:Kolega bambus94 wyjaśnił to "perpetuum mobile"
bambus94 wrote:Źle wyjaśnił.Napięcie 12,2V jest to napięcie skuteczne, gdyż prostownik prawdopodobnie nie posiada żadnej filtracji
klm787 wrote:Kolega klm787 ładuje akumulator napięciem zmiennym - nie stałym.Nie zmienia to faktu że na tym jakże prostym w budowie prostowniku, zbudowanego z transformatora który daje napięcie 14,9V AC. I zwykłego mostka prostowniczego.
Po wyprostowaniu napięcia jest 12,2V DC.
aksakal wrote:Prawidłowa ocena.Jeśli takim napięciem ładować akumulator bez kontroli jego stanu to akumulator będzie przeładowany czy zniszczony.
Wojbaff wrote:Mam akumulator 6V i nie wiem, jakim napięciem ładować.
CYRUS2 wrote:
Naucz się mierzyć bo nie potrafisz.
Nie wprowadzaj w błąd autora tematu.
Potrafisz cokolwiek myśleć logicznie - otrzymać z 12,2V 14,4V to "perpetuum mobile".
CYRUS2 wrote:klm787 wrote:Kolega bambus94 wyjaśnił to "perpetuum mobile"bambus94 wrote:Napięcie 12,2V jest to napięcie skuteczne, gdyż prostownik prawdopodobnie nie posiada żadnej filtracji
Źle wyjaśnił.
Potrafi myśleć logicznie ale na pomiarach się nie zna.
12,2V to wartość średnia napięcia stałego - nie wartość skuteczna.
Moderated By dondu:Post raportowany.
3.1.9. Nie ironizuj i nie bądź złośliwy w stosunku do drugiej strony dyskusji.
^ToM^ wrote:Bez napięcia prądu nie przepuścisz, podobnie jak nie popłynie woda z kranu z wymaganą wydajnością bez odpowiedniego ciśnienia w sieci wodociągowej.Napięcie jest bez znaczenia, gdyż ono przy prawidłowym prądzie samo ustali na odpowiednim poziomie i nie trzeba sobie tym zaprzątać głowy.
vodiczka wrote:^ToM^ wrote:Bez napięcia prądu nie przepuścisz, podobnie jak nie popłynie woda z kranu z wymaganą wydajnością bez odpowiedniego ciśnienia w sieci wodociągowej.Napięcie jest bez znaczenia, gdyż ono przy prawidłowym prądzie samo ustali na odpowiednim poziomie i nie trzeba sobie tym zaprzątać głowy.
Aby podczas ładowania utrzymać prąd liczbowo równy 1/10 pojemności akumulatora, napięcie musi być niższe na początku ładowania i wyższe pod koniec.
W starych prostownikach do zmiany napięcia służyły odczepy na uzwojeniu transformatora, we współczesnych załatwia to elektronika.
^ToM^ wrote:Źle wyjaśnił, ale zmierzył prawidłowo. Nie da się tego zmierzyć inaczej woltomierzem prądu stałego. Woltomierz się podłącza i odczytuje wynik - tak się kończy głupawe czepianie się słówek w każdym wpisie.
^ToM^ wrote:Nieprawda.Poprawnie winno brzmieć: jakim prądem mam ładować akumulator 6 V?. Otóż akumulator ładujemy poprzez przepuszczanie przez niego prądu.
^ToM^ wrote:Napięcie jest bez znaczenia, gdyż ono przy prawidłowym prądzie samo ustali na odpowiednim poziomie
aksakal wrote:Naucz się kolego TOM od kolegi aksakal.Z kondensatorem na wyjściu mostku napięcie złoży (14.9 ? 1.41) -1.2=19.8V. Jeśli takim napięciem ładować akumulator bez kontroli jego stanu to akumulator będzie przeładowany czy zniszczony.
^ToM^ wrote:Jest, jeżeli chcesz ładować w miarę szybko a jednocześnie nie forsować akumulatora zbyt dużym prądem w początkowym okresie ładowania.nie ma żadnej potrzeby aby utrzymywać go na stały poziomie (1/10 pojemności) przez cały okres ładowania.
^ToM^ wrote:W tym przypadku nie masz możliwości ustawienia początkowego prądu ładowania a i tak ten początkowy prąd jest wymuszony odpowiednio dobranym napięciem na wyjściu transformatora.Taki prostownik nie miał żadnych organów regulacyjnych jak na przykładowym zdjęciu do malucha dla baterii 34 Ah:
vodiczka wrote:W tym przypadku nie masz możliwości ustawienia początkowego prądu ładowania a i tak ten początkowy prąd jest wymuszony odpowiednio dobranym napięciem na wyjściu transformatora.
Ustawiasz prąd a faktycznie ustawiasz napięcie wyjściowe, które wymusza przepływ pradu jakiego oczekujesz.
CYRUS2 wrote:Nieprawda.Pytanie było prawidłowe.
Natomiasy tekst kolegi TOM jest błędny.
Prąd ładowania zależy od pojemności aku.
CYRUS2 wrote:
Napiecie ładowana jest takie samo dla akumulatorów o różnej pojemności.
CYRUS2 wrote:aksakal wrote:Z kondensatorem na wyjściu mostku napięcie złoży (14.9 х 1.41) -1.2=19.8V. Jeśli takim napięciem ładować akumulator bez kontroli jego stanu to akumulator będzie przeładowany czy zniszczony.
Naucz się od kolego TOM od kolegi aksakal.
^ToM^ wrote:Niedość że koelga się nie zna to jest kolega nieuczciwy.CYRUS2 wrote:Z kondensatorem na wyjściu mostku napięcie złoży (14.9 х 1.41) -1.2=19.8V. Jeśli takim napięciem ładować akumulator bez kontroli jego stanu to akumulator będzie przeładowany czy zniszczony.Naucz się od kolego TOM od kolegi aksakal.
aksakal wrote:Z kondensatorem na wyjściu mostku napięcie złoży (14.9 х 1.41) -1.2=19.8V. Jeśli takim napięciem ładować akumulator bez kontroli jego stanu to akumulator będzie przeładowany czy zniszczony
CYRUS2 wrote:
Napiecie ładowania jest takie samo dla akumulatorów o różnej pojemności.
^ToM^ wrote:Nie ma czegoś takiego jak "takie samo napięcie dla akumulatorów różniej pojemności" . To jakieś bajki. Napięcie ładowania stale się zmienia w trakcie ładowania. Początkowo jest niskie i w miarę ładowania rośnie.
CYRUS2 wrote:Pokłóć się kolego TOM z firmą Sznajder.
CYRUS2 wrote:^ToM^ wrote:Niedość że koelga się nie zna to jest kolega nieuczciwy.CYRUS2 wrote:Z kondensatorem na wyjściu mostku napięcie złoży (14.9 х 1.41) -1.2=19.8V. Jeśli takim napięciem ładować akumulator bez kontroli jego stanu to akumulator będzie przeładowany czy zniszczony.Naucz się od kolego TOM od kolegi aksakal.
Ja tak nie napisałem.aksakal wrote:Z kondensatorem na wyjściu mostku napięcie złoży (14.9 х 1.41) -1.2=19.8V. Jeśli takim napięciem ładować akumulator bez kontroli jego stanu to akumulator będzie przeładowany czy zniszczony
Oj tam zaraz nieuczciwy - masz poprawione. Jednak niczego to przecież nie zmienia, skoro kilka wersów wyżej jest oryginał.
CYRUS2 wrote:
Adamcyn wrote:CYRUS2 wrote:Pokłóć się kolego TOM z firmą Sznajder.
Akumulator należy ładować stałym napięciem (16,0 ± 0,1) V z ograniczeniem maksymalnego prądu ładowania do 0,1 C20 (pojemności nominalnej akumulatora).
Nie będzie łatwo spełnić te warunki.