Jeszcze mam ogólną rzecz do wyjaśnienia. Mianowicie chodzi mi o to, czy podniesienie napięcia w sieci z 220V na 230V spowodowało wzrost mocy silników wyprodukowanych na napięcie 220V? Moje rozumowanie jest, że tak, gdyż uzwojenia mają zapewne określony opór (rezystancję), czyli podczas pracy dany silnik pobiera prąd o danym natężeniu. Moc to jest napięcie pomnożone przez natężenie, więc wyższe napięcie przy takim samym natężeniu to większa moc. Powiedzmy, że silnik ma nominalnie moc 440W, a został przewidziany na napięcie 220V. Ta moc oznacza (teoretycznie) natężenie prądu 2A. Jeśli napięcie jest 230V to ten silnik chyba ma moc 460W (230x2=460) - przynajmniej matematycznie tak by to wychodziło. W praktyce zauważa się, że te silniki na 220V po zmianie napięcia na 230V kręcą się nieco szybciej.