[Solved] Przyczyna nietypowego zużycia bieżnika opony

Witam,
proszę o sugestię co może być przyczyną nadmiernego zużycia wewnętrznego rogu bieżnika opony w samochodzie skoda fabia 1. Gumy letnie, a nietypowe zużycie bieżnika dotyczy tyko jednej opony (prawy przód).

Nieprawidłowa geometria. Czy był wymieniany np wahacz, sworzeń, amortyzator czy coś w tym stylu?

Geometria sprawdzana, wszystko dobrze. Dodam że w poprzednim sezonie również miałem tak samo przydartą oponę letnią. Okazało sie że do wymiany były obydwie końcówki drążków kierowniczych oraz tuleja wahacza na prawym przodzie (wydawało się że to jest winowajca). Wymieniłem części, ustawiłem zbieżność, z oponami zimowymi nie było żadnego problemu. Na obecny sezon letni założyłem opony te same co w poprzednim roku (gumy nie są stare i mają jeszcze dużo bieżnika) z tym że tą feralną zjedzoną na rogu dałem do tyłu i niestety teraz po kilku miesiącach jazdy jest ten sam problem z oponą na prawym przodzie i tylko z nią. Wiem że przyczyn może być kilka, dlatego proszę o radę jaka była by najlepsza kolejność działań, bo słyszałem już wiele opinii np. zakup nowego kompletu opon, wymianę amortyzatorów, wymianę całej kolumny mcpersona itp.

Sprawdź przyczynę z prywatnej wiadomości

sebastian19950 wrote:

ustawiłem zbieżność,

Zbieżność to za mało, musisz zrobić całą geometrię.

W fabii jest trójkąt zwykły, tam za bardzo nie ma jak geometrii zrobić

Jak na zimówkach nie było problemu to może opony jakieś felerne?

Co to za opony? Auto coś ściąga, coś bije? Wydruk z geometrii masz?

Pozdrawiam

Ja sprawdzilbym czy kolumna mcphersona nie jest ugieta oraz ustawienie sanek i wahaczy wzgledem karosierii

Odgięta kolumna, zwrotnica czy wahacz to wyjdą na stacji przy sprawdzaniu, a tu kolega pisze, że geometria ok. Przesunięte z jednej strony sanki to na szybko można sprawdzić ustawiając koła idealnie na wprost i zmierzyć miarą np odległość krawędzi felg przód-tył na wysokości piast.
Przydałoby się zdjęcie opony, ale i tu wraca:

sebastian19950 wrote:

z oponami zimowymi nie było żadnego problemu

więc jak na zimówkach ok to nic tylko posprawdzać ile się da i kupić dwie nowe oponki, założyć i obserwować zużycie.
Pozdrawiam

sebastian19950 wrote:

Geometria sprawdzana, wszystko dobrze.

Wszystkich czterech kół?

dufek wrote:

Wszystkich czterech kół?

Pisze chłop, że geometria, więc ja zakładam, że nie chodzi o zbieżność Jeśli geo ok i na zimówkach ok... 2+2=4, czyli opony
Pozdrawiam

Geometrię sprawdzałem wszystkich czterech kół. Gdzieś zawieruszył mi się wydruk także nie pokażę ale generalnie z tego co diagnosta miał na monitorze to wychodziło że ten kąt, który jest stały na lewym przodzie miał wartość -0,14 a na prawym przodzie -0,52 przy normie do -1. Więc mieści się w normie, ale blisko granicy... niewiem czy to by mogło być problemem. Diagnosta twierdził że nie powinno. Ponadto z kanału sprawdzał zawieszenie także wahacze itp raczej ok. Nadmienił że lekko naciągnięta jest tuleja wahacza (właśnie ta wymieniana w zeszłym roku) ale to też raczej nie jest przyczyną. Auto lekko ściąga w prawą stronę, opony to Voyager, jeszcze powinny służyć jakieś 2/3 sezony. Jestem skłonny zainwestować w nowe ale jeśli by to była wina opon to czemu tylko problem jest na prawym przodzie. Auto nie najmłodsze jakieś stuki tam czasami słychać ale to raczej nie sprawa zawieszeń. Z tego co piszecie to rzeczywiście obstawiam że coś tam jest skrzywione np zwrotnica... pytanie czy bez jakiegoś rozkręcania można to wszystko posprawdzać.

Sprawdzasz na geometrii i tyle. Jak wychodzi ok to gdzie indziej szukasz przyczyny. Jak byłoby coś skrzywione to od razu wyjdzie na pomiarach na czerwono lub chociaż na żółto. Wartości, które podałeś nie powinny mieć wpływu na zużycie opony oraz na ściąganie.
Na zużycie opon wpływają też amortyzatory, ale to opona będzie się po całości ząbkowała a nie ścierała z jednej strony.
Naciągniętą tuleję bym wymienił, bo przecież auto stoi na badaniu w miejscu a jak jedzie to działają na nie inne siły - przyspieszanie, hamowanie, zakręty i to też przecież napręża tuleje wpływając bezpośrednio na geometrię, zmieniając ją.
Pozostaje tylko kwestia czemu na zimówkach było ok, ale może na zimówkach jeździłeś po wymianie tulei a z czasem może jakaś felerna tuleja się trafiła, rozjeździła się szybciej niż powinna i ci robi psikusa
Powodzenia i pozdrawiam

sebastian19950 wrote:

Auto lekko ściąga w prawą stronę,

Przy prawidłowej geometrii?

Witam.
Na zimówkach było ok ponieważ zimówka jest z natury miętsza oraz na niej zrobiłeś na pewno mniej km niż na letniej.
Czy felgi wszystkie są takie same? Odsadzenie (parametr ET na feldze) oraz szerokość?
Przyjrzałbym się dokładnie wachaczom, sworzniom wachacza oraz amortyzatorom z przodu. Na geometrii bedzie ci wychodzić wszystko ok bo auto stoi w miejscu, na sworznie wachaczy i na tuleje działają minimalne siły.
Ile ciśnienia masz w oponach?
Zajedź do kogoś innego na zbieżność. Przy sprawnej maglownicy, bez luzów na drążkach kierowniczych i końcówkach nie ma prawa sciągać w żadną stronę.
Ja gdy miałem wyrobiony drążek kierowniczy z prawej strony to przy przyspieszaniu sciągało w prawo zaś przy zwalnianiu w lewo wymieniłem komplet z dwóch stron + regulacja maglownicy i jest gitara.

Wystarczy linką murarską opasać dookoła wszystkie opony. Będzie widać.

andrzej20001 wrote:

Wystarczy linką murarską opasać dookoła wszystkie opony. Będzie widać.

Fajny sposób
Ja kiedyś miałem auto (może i ta skoda z tematu ma tak samo, ale wątpię bo by chyba było zaznaczone, że problem występuje od zakupu lub wypadku), w którym zbieżność była ok (geometria wtedy jeszcze nie była tak popularna jak dziś), ale auto ściągało. Po zmierzeniu odległości osi okazało się, że auto musiało być bite i to tak bardzo, że punkt mocowania sanek był z jednej strony przesunięty do tyłu o ponad 1cm przez co rozstaw osi z lewej strony był chyba mniejszy od prawej o prawie 2cm...
Pozdrawiam

"Pozostaje tylko kwestia czemu na zimówkach było ok, ale może na zimówkach jeździłeś po wymianie tulei a z czasem może jakaś felerna tuleja się trafiła, rozjeździła się szybciej niż powinna i ci robi psikusa"

Być może bo tuleję zmieniałem przed zimą. Chyba trzeba będzie znowu ją wymienić i może jeszcze raz pojadę sprawdzić geometrie na inną stację.
Felgi wszystkie takie same, ciśnienie w oponach 2,3 bar. Ostatnio uchodziło powietrze z tylnej opony, kilka razy dobijałem aż pojechałem na wulkanizację. Okazało się że jest gwóźdź, trzeba było założyć dentkę bo przebicie z boku. Na zimówkach rzeczywiście jeździłem mniej, bo cztery miesiące.
Odnośnie ściągania to na przeglądzie i zbieżności wychodziło że nie ma żadnych luzów, ponadto wymieniałem na jesień obydwie końcówki drążków a mimo to jednak lekko ściąga. Tak było raczej od zakupu samochodu (2 lata) a sprawa z przydartą oponą wyszła zeszłej jesieni.
O co chodzi z tą linką murarską... co dokładnie mogę sprawdzić tym sposobem?

No to jak jest podejrzenie tulei tym bardziej potwierdzone przez diagnostę to od tego trzeba zacząć. Zmień, pojeździj trochę zanim zrobisz geo i wyczujesz czy coś się zmieni w czasie jazdy, przy hamowaniu, przyspieszaniu itp. Generalnie zobaczysz czy coś się zmieni. Przy okazji wytrzepać jeszcze raz porządnie auto na szarpakach i sprawdzić sprawność amortyzatorów. Później myśleć dalej
Jak ściąga od czasu zakupu auta to zerknij w okolicy czy nie masz gdzieś dobrych speców od grubszych napraw karoserii bo może faktycznie auto miało kiedyś np jakieś prostopadłe starcie z wysokim krawężnikiem (czego oczywiście nie życzę) i wypadałoby sprawdzić pod tym kątem.
Możesz też na szybkiego sprawdzić miarą rozstaw osi z prawej i lewej strony zwykłą miarą zwijaną.
Pozdrawiam

Geometrię sprawdź na sprawnych, a nie już zjedzonych oponach!
Bo to zaciemnia pomiary.
Po to się zjadło żeby się wyrównać

Zamieniłem całe koła, lewy przód z feralną oponą z lewym tyłem. Przejeździłem tak 2 miesiące do zmiany na zimówki i opona z przodu bez szwanku. Wychodziło by na to że to wina felgi, która poszła na tył...

Witam ja wymieniałem tuleje wchacz obie strony na raz łożyska sforznie końcówki . Katy możesz sprawdzić kat na autocentrum chyba nawet jest.

Powinno się robić obie strony jednocześnie z uwagi na zestrojenie jakości obu stron.
Kosztuje to ale warto od tej pory spokoju.

W każdym bądź razie geometrii cho te to kosz powinno się prwdza raz w roku najlepiej robić to przed przeglądem t ponieważ wtedy będziesz wiedział czy jest ona dobra i nikt nie zrobił błędu.

Po około pół roku przy wymianie prawego drążka mechanik wypatrzył że do wymiany było mocowanie amortyzatora lewego które trochę "latało". Można było to sprawdzić trzymając rękę na mocowaniu od góry pod maską przy podniesionym samochodzie ruszając kołem. Po wymianie tej części i ustawieniu zbieżności wszystko gra. Dzięki za podpowiedzi