Mam kilka uwag.
Po pierwsze to nie podoba mi się zdecydowanie użycie płyty wiórowej jako materiału zarówno na obudowę urządzenia, jak na obrotowy talerz. Obudowa nie oddaje ciepła, zaś w talerzu, jak sądzę, z czasem wyrobi się otwór ośki i napęd będzie miał duże bicie. Nie piszesz nic o rampie, czyli wolnym rozbiegu silnika. Bez niej Twoje mocowanie, z racji dużych przeciążeń spowodowanych przyspieszeniami silnika, spowoduje z czasem poluzowanie (jednopunktowego) mocowania tego talerza i żadne super kleje raczej tu nie pomogą. Fatalne jest też moim zdaniem mocowanie samego silnika. Raz, że jest on mocowany do płyty wiórowej, a po drugie, mocowany jest on dolną częścią, gdy tarcza wirująca jest w górnej części silnika. Aż się prosi, by zastosować tu silnik o mocowaniu kołnierzowym tak, by element wirujący był jak najbliżej tego mocowania. Skraca się wówczas ramię działania siły odśrodkowej wirującego talerza na mocowanie silnika. I jeszcze jedno - czy masz wiedzę w jakiej klasie odporności na temperaturę jest obecnie uzwojenie silnika? Pytam, bo nie wiem, czy zabezpieczenie termiczne tego silnika jest adekwatne do tej klasy. A skoro jestem jeszcze przy silniku to odniosę się do poniższej uwagi jednego z Kolegów:
robokop wrote: Silnik komutatorowy byłby tańszy
Mógłbyś napisać o jaki typ silnika Ci dokładnie chodzi? Bo z tego co wiem, te silniki posiadają bardzo dużą prędkość obrotową, rzędu kilkunastu tysięcy obrotów i tendencję do rozbiegania się. W skrajnej sytuacji, to jest przy awarii sterowania, o co w takiej obudowie nietrudno, i pracy urządzenia w trybie jałowym (bez pojemnika z metalowymi igiełkami) mogłoby dojść, w wyniku osiągnięcia przez wirujący układ bardzo wysokich obrotów, do rozerwania tej tarczy, a wraz z nią również obudowy urządzenia. Normalnie w takim silniku elementy wirujące, które mogłyby ulec rozerwaniu znajdują się wewnątrz metalowej obudowy silnika. Na zewnątrz jest tylko koło pasowe, które wytrzyma dużo większe obroty.
Odnośnie falownika, to myślę, powinien on mieć więcej przestrzeni wokół siebie na wentylację, i raczej powinien on być zaekranowany.
Kolejna sprawa to kratka wentylacyjna. Jeżeli zakłada się, że w urządzeniu mogą powstawać temperatury powyżej 80°C:
CMS wrote: Jeśli z jakiegoś powodu (mimo pracy wentylatorów) silnik osiągnie 85°
to nie powinno się stosować kratek wentylacyjnych z PVC, które mogą maksymalnie pracować do temperatury 70°C:
https://www.iwentylatory.pl/kratka-wentylacyj...zem-i-plastikowa-siatka-o-160-mm-biala-x13211
CMS wrote: Polerka tez miała być początkowo prosta, a wyszedł piękny niemal fabryczny produkt.
Tak, zakładając, że chodzi tu wyłącznie o wygląd zewnętrzny urządzenia. Dla mnie piękno fabrycznych urządzeń tkwi nie tylko w estetycznie wykończonej obudowie, ale również w zastosowanych rozwiązaniach technicznych.
Wybacz, ale bazując na moich, pobieżnych spostrzeżeniach odnośnie tego projektu i po tym co napisałeś poniżej:
CMS wrote: Ja się na tym nie znam. Gdy kolega pytał czy to zbuduję, nie miałem nawet pojęcia o istnieniu takich urządzeń. Nie mam porównania a żadną inną polerką więc tym bardziej nie wiem jakie są ich wady i zalety.
Ja tylko zaprojektowałem i zbudowałem to o co mnie prosili.
Wypada mi tylko współczuć nabywcy tego urządzenia.
Tu wytwarza się wirujące pole magnetyczne w sposób mechaniczny i ma to duże plusy (np. prosta regulacja obrotów silnika napędzającego). Marcin a zapytaj odbiorcy jak by się drobny śrut stalowy sprawdził zamiast igiełek. Wydaje mi się że mniejsze byłyby opory tarcia na śrucie niż na szpilkach.
.
