Elektrycznie nie będzie to skomplikowane, powinien być jakiś układ czasowy który spowoduje że silnik będzie pracował przez taki sam czas, po każdej aktywacji czujnika.
Czujnik HC-SR501 jest duży 32x24x25mm trudny do zabudowania i nie wiem czy będzie poprawnie działał przy tak małych odległościach oraz otoczeniu o mocno zmieniającej sie temperaturze (ciepła woda, para) - czujnik PIR wykrywa ruch dzięki różnicy temperatur, łatwo można sobie wyobrazić sytuację kiedy zareaguje na ruch ciepłego powierza, albo nie zareaguje na dłoń, bo tło będzie miało taką samą temperaturę, rozsądniejsze było by zbudowanie czujnika odbiciowego.
Dużo większym problemem jest mechanika, po pierwsze wszystko musi być szczelne - odporne na zachlapanie wodą. Sam silnik nie jest użyteczny, musisz to mydło jakoś przepompować, albo zrobić/kupić małą pompkę albo napędzać jakąś pompę tłokową z ręcznego dozownika.
Zlecanie takich projektów w stylu DIY nie ma sensu, bo jeśli robisz to samemu, robisz to w wolnym czasie - nie płacisz za to, jeśli zatrudnisz człowieka który robi to zawodowo, nawet na kilka godzin, do zrobienia badziewnej prowizorki, nie wyjdzie to tanio. Pomyśl jakie mogą być wszystkie koszty działania firmy, przez miesiąc i podziel to przez 40 zakładając że na pół dnia przejmujesz te wszystkie koszty na siebie. Dlatego wyjdzie dużo drożej niż koszt gotowego urządzenia. O kosztach i czasie porządnego wykonania nawet nie mówię. No i tym że profesjonaliści nie chcą robić prowizorek, dużo czasu traci się dodatkowo, klient nie będzie zadowolony i jeszcze często trzeba poprawiać.
