Mam taką maszynę jak w temacie z objawem zacinania papieru w dupleksie
- na kilka prób częściej papier zacinał się w module dupleksu (dwie kartki razem), myślałem, że jakiś separator papieru w szufladzie ale z jednej i drugiej to samo (jak na zdjęciu), bardziej chyba teraz obstawiam, że coś nie działa w dupleksie i kartka zostaje (pierwsza) a druga do niech dochodzi i wtedy maszyna wywala błąd - jakieś sprzęgło ale nie mogę namierzyć? Error 582,
- coś w manualu czytałem o trybie testowania części - to faktycznie da się jakoś zweryfikować w ten sposób w Kyocerach (nie za wiele o nich wiem)
- dodatkowo dochodzi piszczenie (przy starcie maszyny oraz przy druku), nie mogę go namierzyć, wymontowałem cały moduł wyjściowy za fuserem, przesmarowałem co mogłem w bocznej klapie , część z klapy też wyciągnąłem i dalej piszczy, odgłos dochodzi jakby z okolic fusera lub bezpośrednio pod nim
- chyba przy okazji zrobiłem sobie kuku ponieważ spryskałem smarem zębatki w fuserze i zaraz po tym przy włączaniu pojawia się dziwny stukot (jak na filmiku), stukot pojawia się nawet jak wyciągnę fuser i złapię do ręki (podepne tylko kable), w środku fusera jest jakiś silniczek ślimakowy i jakby te elementy coś - ktoś ma pomysł ?
- na kilka prób częściej papier zacinał się w module dupleksu (dwie kartki razem), myślałem, że jakiś separator papieru w szufladzie ale z jednej i drugiej to samo (jak na zdjęciu), bardziej chyba teraz obstawiam, że coś nie działa w dupleksie i kartka zostaje (pierwsza) a druga do niech dochodzi i wtedy maszyna wywala błąd - jakieś sprzęgło ale nie mogę namierzyć? Error 582,
- coś w manualu czytałem o trybie testowania części - to faktycznie da się jakoś zweryfikować w ten sposób w Kyocerach (nie za wiele o nich wiem)
- dodatkowo dochodzi piszczenie (przy starcie maszyny oraz przy druku), nie mogę go namierzyć, wymontowałem cały moduł wyjściowy za fuserem, przesmarowałem co mogłem w bocznej klapie , część z klapy też wyciągnąłem i dalej piszczy, odgłos dochodzi jakby z okolic fusera lub bezpośrednio pod nim
- chyba przy okazji zrobiłem sobie kuku ponieważ spryskałem smarem zębatki w fuserze i zaraz po tym przy włączaniu pojawia się dziwny stukot (jak na filmiku), stukot pojawia się nawet jak wyciągnę fuser i złapię do ręki (podepne tylko kable), w środku fusera jest jakiś silniczek ślimakowy i jakby te elementy coś - ktoś ma pomysł ?


