Odłącz alarm jeśli masz immobilizer !
Oto moja historia : MAZDA 323 Hatchback 1993 1,4 gaźnik.Po założeniu instalacji gazowej ( nota bene w renomowanym warsztacie) i przejechaniu ok. 800 km na gazie ( zapalając rano zawsze na benzynie) chciałem przejechać parę kilometrów na benzynie. Po nagrzaniu sie silnika po kilku minutach jazdy auto gaśnie i nie odpala. Gdy jest usterka nia ma iskry. Po holowaniu do warszatu, na drugi dzień auto odpaliło, na gazie chodziło równo, po przejsciu na benzynę i przejechaniu 1 km zgasł silniki kaplica - holowanie. Znowu brak iskry z cewki zapłonowej. Znalazłem na forum podobny przypadek z Astrą 1,4 z gazem gdzie gościu wymieniał kable WN, kopułkę, palec , moduł zapłonu i nic.Nie doczytałem się czy poradzono sobie z tym przypadkiem.
Odłączyłem instalację alarmową. Natychmiast pojawiła się iskra, problem zniknął autko jeździ jak burza na LPG i na benzynie. Teraz muszę wykombinować skąd są zakłócenia do immobilizera.
Rysiek