Witam, posiadam Debiana 10, którego sobie z ciekawości wyglądu wgrałem z GUI KDE Plasma. Niestety zawróciłem uwagę, że po wciśnięciu klawisza caps lock i jego wyjączeniu, klawiatura jakby się glitchuje i cały piszę dużymi literami, pomimo że caps się nie świeci na klawiturze, jest wyłączony. Problem ustępuje w momencie restartu systemu dopóki znowu go nie wcisnę. Jako że jestem przyzwyczajony do jego używania, strasznie mnie irytuje fakt że muszę restartować system, ew. pogodzić się z tym i pisać z wciśniętym shift. po jego użyciu, Czy ktoś może spotkał się z tym problemem i wie w jaki sposób go wyleminowac, czy zostaje mi wywalenie KDE i przesiadka na inne GUI? Drugie pytanie to takie, czy ktoś wie może w jaki sposób mogę wywołać menadżer zadań, albo spod konsoli dowiedzieć się pod jakim PID proces wisi i wtedy zabić komendą kill? Czasami zdarza mi się, że program do odtwarzania wideo glitchuje się w taki sposób, że niby film odtwarza, ale przestaje reagować na przyciski i nie mam możliwości zamknąć go klasycznie przez przycisk X. Na Lubuntu zauważyłem że można zrobić to b. prosto, ponieważ jak w Windowsie należy wcisnąć ctrl,alt,delete i wtedy otwiera się okno z listą aktywnych procesów i wtedy mam możliwość odszukania sobie zawieszonego, kliknąć prawym i dać kill, w KDE ten skrot niestety nie działa i nie wiem czy po prostu jest inny skrót, czy nie ma po prostu czegoś takiego preinstalowanego i trzeba zabić poprzez sudo komendą kill, lecz niestety z tego co zauważyłem komenda nie działa na nazwę programu i trzeba wklepać PID.