Cześć.
Posiadam ekspres ciśnieniowy DeLonghi Nespresso Prodigio & Milk (typ: en 270.sae).
Ekspres nagle przestał działać. Po włączeniu do prądu i naciśnięciu dowolnego przycisku parzenia kawy zaświeca się pomarańczowa lampka na stałe. Próba przyciśnięcia przycisku ponownie powoduje kilkukrotnie miganie lampki. Brak odgłosów. Komunikacja po Bluetooth z ekspresem działa prawidłowo. Zgłaszany jest błąd mówiący, że pojemnik z kapsułkami jest przepełniony lub soczewki służące do wykrywania przepełnionego pojemnika są zabrudzone. Soczewki są w porządku. Rozkręciłem ekspres, żeby przeanalizować układ monitorowania zajętości pojemnika. Działa on następująco:
1) Płytka PCB ma diodę LED (kolor bezbarwny), która emituje światło (nie wiem jakiej długości fali)
2) Światło trafia światłowodem do soczewki
3) Światło przechodzi przez soczewkę do drugiej soczewki (o ile pojemnik jest pusty)
4) Światło wraca drugim światłowodem do czarnej fotodiody zamontowanej na PCB
Problem w tym, że nie widzę w żadnym momencie światła emitowanego z diody LED. Możliwe, że jest poza światłem widzialnym.
1) Napięcie na diodzie LED: 0V
2) Napięcie na fotodiodzie: 8,15 - 8,20 V, a w momencie gdy świecę w nią latarką z telefonu to spada w najlepszym wypadku do poziomu 7,5~ V
Mam następujące pytania:
1) Nie znam się na elektryce i elektronice, ale co sugeruje brak napięcia na diodzie LED?
a) Jest uszkodzona?
b) Napięcie pojawia się tylko w trakcie poboru (nie wiem czy to prawda, ale jeśli tak - to może dioda miga tak szybko, że multimetr nie jest w stanie tego zarejestrować)
c) Czy źródło napięcia jest uszkodzone?
2) Jeśli jedną z tych dwóch diod należy wymienić, to jak zidentyfikować jaką diodę kupić?

Posiadam ekspres ciśnieniowy DeLonghi Nespresso Prodigio & Milk (typ: en 270.sae).
Ekspres nagle przestał działać. Po włączeniu do prądu i naciśnięciu dowolnego przycisku parzenia kawy zaświeca się pomarańczowa lampka na stałe. Próba przyciśnięcia przycisku ponownie powoduje kilkukrotnie miganie lampki. Brak odgłosów. Komunikacja po Bluetooth z ekspresem działa prawidłowo. Zgłaszany jest błąd mówiący, że pojemnik z kapsułkami jest przepełniony lub soczewki służące do wykrywania przepełnionego pojemnika są zabrudzone. Soczewki są w porządku. Rozkręciłem ekspres, żeby przeanalizować układ monitorowania zajętości pojemnika. Działa on następująco:
1) Płytka PCB ma diodę LED (kolor bezbarwny), która emituje światło (nie wiem jakiej długości fali)
2) Światło trafia światłowodem do soczewki
3) Światło przechodzi przez soczewkę do drugiej soczewki (o ile pojemnik jest pusty)
4) Światło wraca drugim światłowodem do czarnej fotodiody zamontowanej na PCB
Problem w tym, że nie widzę w żadnym momencie światła emitowanego z diody LED. Możliwe, że jest poza światłem widzialnym.
1) Napięcie na diodzie LED: 0V
2) Napięcie na fotodiodzie: 8,15 - 8,20 V, a w momencie gdy świecę w nią latarką z telefonu to spada w najlepszym wypadku do poziomu 7,5~ V
Mam następujące pytania:
1) Nie znam się na elektryce i elektronice, ale co sugeruje brak napięcia na diodzie LED?
a) Jest uszkodzona?
b) Napięcie pojawia się tylko w trakcie poboru (nie wiem czy to prawda, ale jeśli tak - to może dioda miga tak szybko, że multimetr nie jest w stanie tego zarejestrować)
c) Czy źródło napięcia jest uszkodzone?
2) Jeśli jedną z tych dwóch diod należy wymienić, to jak zidentyfikować jaką diodę kupić?
