
Witajcie moi drodzy
Przedstawię tu wnętrze kolejnego interesującego urządzenia które uratowałem z elektrośmieci, a mianowicie wzmacniacza antenowego WA-32S M6A pracującego na częstotliwościach 47-606MHz. Wzmacniacz zdaje się być produkcji polskiej, ma na sobie dumny napis 'miap POLAND', choć w sieci nie znalazłem jego dokumentacji. Pokazuję go tutaj, bo po prostu mnie zainteresował.
Wnętrze wzmacniacza antenowego WA-32S M6A
Wzmacniacz prezentuje się jako masywna i ciężka metalowa skrzyneczka. Na obudowę wyprowadzone są dwa złącza RF, wejście i wyjście. Od góry obudowy naniesiony jest schemat połączenia oraz widoczne są dwa potencjometry ATTN (attenuator) i EQL (equalizer). W rogu obudowy widoczny jest ucięty przewód zasilający 220V.





Parametry urządzenia są na panelu z przodu:

Jest też jego pobór mocy z sieci - 8W.
Widoczny na zdjęciu 'czarny kapturek' wykręca się i znajduje się pod nim bezpiecznik:

Obudowa skręcona jest solidnie - trzeba wykręcić dużo śrubek by się do niej dostać:

Po zdjęciu pokrywy widoczna jest dodatkowa aluminiowana (?) wkładka, nie jestem pewny odnośnie jej roli ale to chyba dodatkowy ekran przed zakłóceniami.

W środku widzimy karteczkę zostawioną tam przez serwisanta:


Na karteczce jest napis "Napr. 96.05.14", czyli ostatnia naprawa tego była 24 lata temu.
Obok widać wnętrze wzmacniacza:


Zbliżenie na elementy:

Po płytce widać, że jest wykonana w starej technologii. Są na niej głównie elementy SMD, choć też widać kilka rezystorów osiowych i przede wszystkich charakterystycznych tranzystorów BFR96S:

Nota katalogowa BFR96:
W środku nie widzę żadnych układów scalonych. Jest jednak też kilka cewek o rdzeniu powietrznym.

Z drugiej strony (pod karteczką serwisanta) kryje się blok zasilania:

Wzmacniacz zasilany jest przez stabilizator napięcia L7815CV:


Czyli wzmacniacz zasilany jest z 15V. Nota katalogowa L7815:
Pokrywa z drugiej strony również jest solidnie przykręcona:


Z drugiej strony też jest aluminiowa wkładka:

Pod nią widać transformator (TS 8/45 i płytkę wzmacniacza od strony masy):


Strona masy jest podpisana i to po naszemu:

Obok widać też kolejny tranzystor RF, BFR91A:


Nota katalogowa BFR91A:
Płytki zasilacza nie da się wyjąć bez odlutowywania. Oprócz transformatora są tam tylko oczywiście cztery diody prostownicze (mostek Graetza) i duży kondensator elektrolityczny. No i przewody są wyprowadzone do bezpiecznika (trzeba było je też odlutować).

Podsumowanie
Pokazałem tu wnętrze wzmacniacza antenowego WA-32S M6A 47-606MHz. Niestety nie udało mi się określić jego daty produkcji, ale pewnie ma więcej niż 24 lata, bo 24 lata temu był serwisowany... O jego wiekowości może świadczyć też tabliczka znamionowa z napisem "220V" - 220V zostało zamienione u nas na 230V wraz z końcem 2003 roku.
Jeśli ktoś posiada nieco więcej informacji na temat tego wzmacniacza (dokumentacja? schemat?) to zapraszam do komentowania.
Cool? Ranking DIY