Witam,
jest to możliwe jak najbardziej w ATX-e
skoro w samym BIOS-ie kompa nie ma takiej opcj to niestety musi być mała modyfikacja układu (wersja którą proponuję jest naprawdę minimalna !!)
1. Kupić przekaźnik kontaktronowy na 5-6V (są dostępne naprawdę malutkie i pobierające znikomą moc za parę PLN)
2. Wyprowadzić (przez dolutowanie) dodatkowe 2 kabelki od Power Switch-a kompa (ten kktórym się włącza ręcznie zasilanie)
3. Te 2 kabelki połączyć z wyprowadzeniami styków kontaktronu
4. I tu może bardziej skomplikowana sprawa ! Jeden koniec cewki kontaktrona połączyć z +5V STBY zasilacza (kolor kabelka chyba zazwyczaj jest fioletowy - ale na rozpisce złącza zasilania ATX jest to zaznaczone jako standbay 5V) poprzez kondensator elektrolityczny 1000 - 2200 uF. Oczywiście "+" kondensatora do +5V STBY-a i do jednego wyprowadzenia cewki!, a drugi koniec cewki do ktoregokolwiek kabelka o kolorze czarnym (masa).
5. Dodatki: na koncówki cewki kontaktronu należy wlutować diodę (przeciw przepieciom z cewki) BAVP (od 17 do 21) przeciwrównolegle do napięcia zasilającego, tzn. katoda diody (ta końcówka z paskiem) ma być tam gdzie jest + 5V STBY czyli nasz "-" kondensatora. Równolegle do końcówek kondensatora dolutować rezystor 100 kOm żeby jego rozladowanie po zaniku napięcia sieci było pewne (w sumie jak zaniki są krótkotrwałe wartość rezystora należy zmiejszyć dośwadczalnie - może być nawet parę kiloOm - warto zasymulować chwilowy zanik poprzez wyciągnięcie i włożenie wtyczki sieciowej).
To działa na serwerkach Linuxa - ale w kwestii windy nie będę się wypowiadał bo po zaniku napięcia lubi się zgłaszać często i gęsto disk checker i wtedy kicha - pulpit zdalny ??