sk1977 wrote:Idziesz w nocy do łazienki i bawisz się regulatorem natężenia światła?
Oczywiście, to samo w pokoju dziecka, przynajmniej w okresie jak był mały do średnio-duży

BTW w pokoju dziecinnym miałem halogeny + triakowy ściemniacz z włącznikiem w pokrętle, który oprócz płynnej, liniowej regulacji od zera (LEDy nie ściemniają się liniowo - korekcja Gamma...), przyjemnego światła ma softstart.
coś podobnego:
https://www.ospel.pl/sciemniacz-przyciskowo-obrotowy-przystosowany-do-obciazenia-zarowego
Dziś, żeby osiągnąć taki efekt na LEDach trzeba zaprzęgnąć do roboty mikroprocesor, zasilacz, przetwornicę, LEDy z CRI 97, radiatory i nadal trudno będzie znaleźć pokrętło z włącznikiem, który nie padnie zbyt szybko od iskrzenia przy włączaniu zasilacza impulsowego...
To "obowiązkowo" nie było dosłownie, tylko z przymrużeniem oka...
Nie upieram się nad twierdzeniem, że tylko moje rozwiązania są najlepsze. Jeśli działa i komuś to odpowiada to też jest dobre. Może nawet sam podpatrzę i zastosuję.