Witam.
Kilka słów wstępem:
Sytuacja zmusiła mnie do zmiany samochodu gdyż miałem pilny wyjazd za granicę.
Kupiłem samochód z instalacją LPG zamontowaną we Włoszech, niestety instalacja zaniedbana.
Jest to AutogasItalia PowerJet+.
Przed samym wyjazdem byłem w kilku warsztatach od LPG, ale nie podjęli się naprawy, regulacji, działania.
Zmuszony sytuacją postanowiłem sam ogarnąć temat. Zebrałem trochę informacji w internecie, zaopatrzyłem się w instrukcje w/w instalacji i stopniowo usuwałem anomalie.
Wyczyściłem zawór LPG przy parowniku (był zalepiony i otwierał się tylko po dobrym rozgrzaniu), wymieniłem filtry gazu i początkowo wydawało się, że instalacja wraca do życia.
Jednak podczas długiej jazdy autostradami Niemiec zauważyłem, że auto traci moc powyżej 4tyś obrotów, a dodatkowo zapalił się check engine. Błąd - zbyt uboga mieszanka paliwowo powietrzna.
Kilka dni temu udało mi się podłączyć laptopem do sterownika LPG i postanowiłem "pójść za ciosem".
Z instrukcji wyczytałem, że dla mojego silnika (K20A4 150PS), powinienem mieć grubsze dysze. Miałem dysze 2mm, więc rozwierciłem na 2.5mm.
Poprawiłem też mocowanie listwy wtryskowej (była ustawiona zaworami ku górze) i wyrównałem długość przewodów do kolektora ssącego.
Uruchomiłem autoadaptację i podniosłem lekko ciśnienie gazu na parowniku.
Na zdjęciach widać kilka parametrów (nie wiem, czy są one wystarczające).
Po powyższym (już dziś) wyjeździłem LPG do końca, bo zastanawiam się jeszcze, czy nie muszę czasem czyścić zaworu przy butli.
No a teraz z czym się borykam:
1 - Nie wiem, czy instalację ustawiłem poprawnie i czy nie zrobiłem jakiegoś, wielkiego "błędu w sztuce".
2 - Gdy kończy się gaz w butli, ostatnie 10-20km jazdy na oparach dławi silnik, brakuje mocy, a instalacja nie przełącza się na paliwo, następuje to dopiero gdy wymuszę pedałem gazu większy apetyt silnika na gaz lub jak już definitywnie się skończy.
3 - Jadąc bardzo wolno, na niskich biegach 1,2, też czasami zapala się check.
Oprogramowanie i instrukcje w załączniku.
www.autogasitalia.it
Kilka screenów z ustawień:
Edit:
Pkt. 2 Znalazłem w programie ustawienia przy jakim ciśnieniu powinno przełączać na paliwo, ustawiłem 0.9 i jeden problem ogarnięty.
Zrobiłem też około tysiąca kilometrów z włączoną adaptacją (by nazbierać jak najwięcej punktów na mapę). Samochód jeździ już lepiej i odpukać od kilku dni nie zapala się już check engine.
Jest jednak jeszcze mały mankament podczas ruszania (najczęściej na skrzyżowaniach), samochód się dławi przy starcie gdy z obrotów jałowych chcę energicznie ruszyć. Jeśli przed ruszeniem z miejsca podkręcę lekko obroty silnika, to rusza normalnie. Efekt taki, jak by sterownik reagował na gaz ze zbyt dużym opóźnieniem.
Jeszcze jedno pytanko - jeśli ustawiłem ciśnienie na listwie LPG 1.25, to jakie są dopuszczalne odchyły od tego ustawienia?
Pytam, bo monitorując ciśnienie podczas jazdy, zauważyłem że są skoki od 1.00 do 1.32 (przynajmniej tyle zauważyłem).
Po wielu testach i kilometrach z włączoną adaptacją samochód wrócił do normalnej pracy. Nic już nie dławi, nie łapie błędów, zmniejszyło sie też zużycie LPG.
Screeny z ostatniego podłączenia do laptopa:
Kilka słów wstępem:
Sytuacja zmusiła mnie do zmiany samochodu gdyż miałem pilny wyjazd za granicę.
Kupiłem samochód z instalacją LPG zamontowaną we Włoszech, niestety instalacja zaniedbana.
Jest to AutogasItalia PowerJet+.
Przed samym wyjazdem byłem w kilku warsztatach od LPG, ale nie podjęli się naprawy, regulacji, działania.
Zmuszony sytuacją postanowiłem sam ogarnąć temat. Zebrałem trochę informacji w internecie, zaopatrzyłem się w instrukcje w/w instalacji i stopniowo usuwałem anomalie.
Wyczyściłem zawór LPG przy parowniku (był zalepiony i otwierał się tylko po dobrym rozgrzaniu), wymieniłem filtry gazu i początkowo wydawało się, że instalacja wraca do życia.
Jednak podczas długiej jazdy autostradami Niemiec zauważyłem, że auto traci moc powyżej 4tyś obrotów, a dodatkowo zapalił się check engine. Błąd - zbyt uboga mieszanka paliwowo powietrzna.
Kilka dni temu udało mi się podłączyć laptopem do sterownika LPG i postanowiłem "pójść za ciosem".
Z instrukcji wyczytałem, że dla mojego silnika (K20A4 150PS), powinienem mieć grubsze dysze. Miałem dysze 2mm, więc rozwierciłem na 2.5mm.
Poprawiłem też mocowanie listwy wtryskowej (była ustawiona zaworami ku górze) i wyrównałem długość przewodów do kolektora ssącego.
Uruchomiłem autoadaptację i podniosłem lekko ciśnienie gazu na parowniku.
Na zdjęciach widać kilka parametrów (nie wiem, czy są one wystarczające).
Po powyższym (już dziś) wyjeździłem LPG do końca, bo zastanawiam się jeszcze, czy nie muszę czasem czyścić zaworu przy butli.
No a teraz z czym się borykam:
1 - Nie wiem, czy instalację ustawiłem poprawnie i czy nie zrobiłem jakiegoś, wielkiego "błędu w sztuce".
2 - Gdy kończy się gaz w butli, ostatnie 10-20km jazdy na oparach dławi silnik, brakuje mocy, a instalacja nie przełącza się na paliwo, następuje to dopiero gdy wymuszę pedałem gazu większy apetyt silnika na gaz lub jak już definitywnie się skończy.
3 - Jadąc bardzo wolno, na niskich biegach 1,2, też czasami zapala się check.
Oprogramowanie i instrukcje w załączniku.
www.autogasitalia.it
Kilka screenów z ustawień:
Edit:
Pkt. 2 Znalazłem w programie ustawienia przy jakim ciśnieniu powinno przełączać na paliwo, ustawiłem 0.9 i jeden problem ogarnięty.
Zrobiłem też około tysiąca kilometrów z włączoną adaptacją (by nazbierać jak najwięcej punktów na mapę). Samochód jeździ już lepiej i odpukać od kilku dni nie zapala się już check engine.
Jest jednak jeszcze mały mankament podczas ruszania (najczęściej na skrzyżowaniach), samochód się dławi przy starcie gdy z obrotów jałowych chcę energicznie ruszyć. Jeśli przed ruszeniem z miejsca podkręcę lekko obroty silnika, to rusza normalnie. Efekt taki, jak by sterownik reagował na gaz ze zbyt dużym opóźnieniem.
Jeszcze jedno pytanko - jeśli ustawiłem ciśnienie na listwie LPG 1.25, to jakie są dopuszczalne odchyły od tego ustawienia?
Pytam, bo monitorując ciśnienie podczas jazdy, zauważyłem że są skoki od 1.00 do 1.32 (przynajmniej tyle zauważyłem).
Po wielu testach i kilometrach z włączoną adaptacją samochód wrócił do normalnej pracy. Nic już nie dławi, nie łapie błędów, zmniejszyło sie też zużycie LPG.
Screeny z ostatniego podłączenia do laptopa:
