Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

ArturAVS 28 Oct 2020 06:33 52134 222
Buderus
  • Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    Wielu z Was zapewne słyszało określenie "dewasto", "webasto", "dwasto", "piec" czy "eber" dotyczące pojazdu czy maszyny np. budowlanej. Celem wyjaśnienia, zwroty te dotyczą tzw. ogrzewania postojowego. Jest to urządzenie mające za zadanie (jak sama nazwa wskazuje) ogrzać wnętrze pojazdu podczas postoju gdy silnik auta nie pracuje. Przydatne jest zwłaszcza w przypadku dłuższego postoju czy też spania w kabinie (kierowcy ciężarówek, łodzie), lub ogrzania kabiny operatora w np. dźwigu. Sama idea jest dość stara a liderami w tej branży są firmy Webasto i Eberspacher działające na rynku od około pół wieku, czy też młodsza czeska firma Brano-Ateso. Ogólnie urządzenia tego typu możemy podzielić na dwie grupy, powietrzne i wodne. Powietrzne ogrzewają powietrze zaś wodne grzeją płyn chłodniczy silnika i są trochę bardziej rozbudowane. Istnieje jeszcze dość specyficzna odmiana ogrzewań wodnych zwana "dogrzewaczami" stosowana głównie przy nowoczesnych silnikach Diesla, a mająca za zadanie szybko dogrzać płyn chłodniczy do optymalnej dla silnika temperatury. Skupimy się na ogrzewaniach powietrznych(zasada działania wodnego jest taka sama, różnicą jest wymiennik ciepła).
    Z ciekawostek powiem że można i tak DIY Webasto :D

    Ideą działania jest pobieranie paliwa ze zbiornika pojazdu (niekoniecznie, w specyficznych zastosowaniach może być oddzielny zbiornik) i spalanie go w wewnętrznej komorze spalania. Poprzez specjalnej konstrukcji wymiennik ciepła ogrzewane jest powietrze które wentylator "pompuje" w zamkniętym obiegu (szybsze osiągnięcie zadanej temperatury). Za Eberspacher przedstawię schematyczny rysunek ogrzewania;

    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Kontrolą działania urządzenia zajmuje się dedykowany sterownik elektroniczny kontrolujący m/n prędkość obrotową dmuchawy, ilość paliwa podawanego przez pompę dozującą oraz temperaturę wewnątrz i na zewnątrz oraz proces rozruchu i wygaszania ogrzewania. Wraz z coraz nowszymi wersjami ogrzewań sterowniki też "rosły w siłę" oferując coraz większe możliwości ogrzewaczy. Oczywiście bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego sterownik o nie powinien dbać wykrywając sytuacje awaryjne i odpowiednio reagować nie dopuszczając np. do pożaru. Pracując w serwisie ciężkiego sprzętu, takich ogrzewań naprawiałem kilkadziesiąt przez sezon grzewczy, różne modele różnych producentów i jak to zwykle bywa zawsze jakieś "graty zostają". Z tych "gratów" złożyłem Eberspachera D3LCCompact/24V który w dość nietypowy sposób sterowany ogrzewał mój przydomowy warsztat (garaż blaszak adoptowany na warsztat/magazyn opału). Z racji wieku tego agregatu grzewczego i drobnego remontu jaki w lato przeprowadziłem, podjąłem decyzję o zakupie nowego urządzenia grzewczego. Sama decyzja łatwa nie była gdyż zakup nowego markowego zestawu to wydatek kilku tysięcy zł, ale przeglądając oferty w internecie rzuciły mi się w oczy chińskie klony dominujących producentów w atrakcyjnych cenach. Chęć sprawdzenia i cena skusiły mnie do zakupu takiego zestawu;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Wybór takiej konfiguracji podyktowany był prostotą montażu i uruchomienia, co dla mnie jako osoby niepełnosprawnej było ważne. Sterowanie maksymalnie uproszczone (wodotrysków nie potrzebuję, ma grzać!). Sam zakup też w sumie bardziej z ciekawości budowy urządzenia (jak mi się nie spodoba to oddam dla szwagra :D). Po kilku dniach kurier dostarczył ogrzewanie solidnie zapakowane w fabryczny karton z nalepką adresową;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.








    Nieco zniecierpliwiony (od kilku dni przymrozki w nocy, a stary "eber" wraz z oprzyrządowaniem zdemontowany) zaglądam do środka;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Widoczny pilot zdalnego sterowania oraz kontroler, naklejka na wierzchu obudowy z kodem QR to odsyłacz do filmu na YT z instrukcją montażu.

    Kilka "rurek", torebka opasek zaciskowych wraz ze śrubami montażowymi oraz tłumikiem wlotowym i instrukcją obsługi obejmującą kilka modeli "pieców" oraz kontrolerów;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.















    W zestawie otrzymujemy;
    1szt - rura gorącego powietrza Φ75mm (papier/aluminium, elastyczna), długości ok. 40cm (można rozciągnąć do ok. 1m)
    1szt - rura wylotu spalin Φ22mm (stal nierdzewna(najprawdopodobniej, bo kwasówki nie przypomina), rura elastyczna), długość ok. 50cm
    1szt - rura ssąca powietrza spalania Φ22mm (papier/aluminium, elastyczna), długość około 45cm (po rozciągnięciu ok 1m)
    4szt - opaska zaciskowa 18-29mm
    2szt - opaska zaciskowa 60-83mm
    2szt - uchwyt do przymocowania rury 22mm
    1szt - tłumik ssący powietrza spalania (plastikowy)
    4szt - śruba M6x30 + cztery nakrętko-podkładki
    1szt - pilot zdalnego sterowania (bez baterii 12V)
    1szt - skrzynka zawierająca agregat grzewczy, zbiornik (5l) paliwa wraz z pompką i kontrolerem oraz około 2 metrowym przewodem zasilającym wyposażonym w bezpiecznik (15A)

    Do zasilania użyłem typowego zasilacza 12V/10A do CCTV/LED z dołączonym buforowo akumulatorem 12V 7Ah, oczywiście napięcie zasilacza zostało ustawione na 13,8V (aby poprawnie ładować akumulator do pracy buforowej). Taki sposób zasilania jest bezpieczniejszy dla agregatu grzewczego ponieważ w przypadku zaniku zasilania sieciowego zostaje nam wewnątrz plastikowej obudowy kawał rozgrzanego żelastwa który może spowodować "spłynięcie" obudowy lub pożar (w poprzednim "eberku" kilka razy się zdarzyło :-( ). Przed uruchomieniem warto przeczytać instrukcję dotyczącą sposobu programowania nastaw kontrolera i pierwszego uruchomienia (odpowietrzanie układu paliwowego), i rzecz najważniejsza;

    Należy bardzo dobrze i szczelnie połączyć rurę wydechową z agregatem grzewczym i odprowadzić na zewnątrz ogrzewanego lokalu! O zatrucie produktami spalania jest bardzo łatwo!

    Film przedstawiający cykl uruchamiania (ze względu na długość przesadziłem z kompresją aby wszedł na serwer);




    Opiszę pokrótce panel kontrolera;


    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    Kontroler jest prosty w obsłudze i oprócz czytelnego kolorowego wyświetlacza zawiera jedynie trzy przyciski (+/- i ON/OFF) które wystarczają do obsługi. Wejście w bardziej zaawansowane funkcje wymaga naciśnięcie odpowiednich kombinacji;

    Lewy+ON/OFF(krótko) - zmiana trybu regulacji z mocy na temperaturę, w trybie mocy górna linia wyświetlacza wyświetla P-X,X(moc), w drugim trybie XX'C(temperatura).

    Lewy+Prawy(długo) - zmiana napięcia pracy, wyświetla migające U-12 (zmiana niemożliwa podczas pracy ogrzewania).

    Prawy+ON/OFF - odpowietrzanie układu paliwowego przed pierwszym uruchomieniem.

    Prawy(długo) - parowanie pilota zdalnego sterowania, na wyświetlaczu pokaże się napis HFR- i należy wcisnąć ON na nadajniku. Jeśli przebiegło poprawnie, to kontroler sam wyjdzie z trybu parowania.

    Lewy(długo) - tryb konfiguracji, ustawianie zegara, timera (aż trzy) czy też hasła użytkownika(blokada zmiany ustawień). + i - zmienia wartość a ON/OFF zatwierdza. Po ustawieniu timera zaświeca się ikonka, a wyjście z trybu programowania następuje automatycznie po około 30 sekundach.

    Po szczegóły zapraszam do instrukcji urządzenia :D .

    Zmiany można wprowadzić tylko przy wyłączonym ogrzewaniu, lecz nie dotyczy to zegara i timera. Pilot zdalnego sterowania jest bardzo prosty;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Jeśli mamy już wszystko prawidłowo podłączone (zasilanie i odprowadzenie spalin) to lejemy paliwo i ogień :D Po blisko tygodniu grzania i "wypaleniu" około 7,5 litra paliwa opiszę swoje przygody. Na pierwsze tankowanie wlałem około 2,5 litra paliwa, mimo braku odpowietrzania "zapaliło" prawie od razu (krótkie, kilku-dziesięcio centymetrowe przewody paliwowe). Kilka godzin grzania i czytania instrukcji, poszukiwanie baterii do pilota etc. Koniec końców ustawiłem zegar i timer na następny dzień na 6:00, wstałem koło 7-mej rano i idę z kawą na warsztat (garaż "blaszak" ocieplony styropianem 2cm grubości w części warsztatowej). Już po otwarciu drzwi czuć wyraźną różnicę temperatur (na podwórku około 3 stopni), termometr wskazuje 28 stopni! Sauna kurka (zapomniałem że ustawione grzanie na max), no cóż fajnie cieplutko... Zachęcony ciepełkiem zmniejszyłem moc na minimum i po kilku minutach urządzenie się wyłączyło sygnalizując przegrzanie (Wrrr...). Po ponownym uruchomieniu znów to samo, myślę sobie że pewnie czujnik przegrzania padł(częsta usterka w pierwszych seriach D2/D4 Eberspachera). Jednak po ustawieniu około połowy mocy, ogrzewanie pracuje i się nie wyłącza. Hmmm... Doszedłem do wniosku że być może konstrukcja "skrzynki" jest tu powodem, konstrukcja jest tak zrobiona że rura wylotowa spalin przebiega pod ogrzewaniem od strony wlotu zasysanego do ogrzania powietrza a tam właśnie jest czujnik temperatury otoczenia. No trudno, w docelowym miejscu montażu rura wydechowa i tak będzie ułożona inną trasą. "Przeczesując" instrukcję obsługi znalazłem sposób zmiany trybu sterowania i przełączyłem na regulację temperatury(domyślnie była regulacja mocy). I znów zaskoczenie, nawet przy ustawieniu 18 stopni (dla mnie optymalna) nic się nie wyłącza :D.

    Tu wstawię jeszcze listę błędów/kodów usterek jakie mogą być sygnalizowane;

    E-00 Praca prawidłowa (bez usterek)
    E-01 Zbyt niskie napięcie zasilania (wraz z kodem miga ikonka akumulatora)
    E-02 Zbyt wysokie napięcie zasilania (wraz z kodem miga ikonka akumulatora)
    E-03 Zwarcie lub przerwa świecy żarowej (wraz z kodem miga ikonka świecy)
    E-04 Zwarcie lub przerwa pompki paliwa (wraz z kodem miga ikonka pompki)
    E-05 Przegrzanie (wraz z kodem miga ikonka ogrzewania, następuje automatyczne wyłączenie)
    E-06 Uszkodzenie silnika dmuchawy (wraz z kodem miga ikonka dmuchawy)
    E-07 Uszkodzone połączenia elektryczne, słaby kontakt, korozja etc. (wraz z kodem miga ikonka ale u mnie się nie pokazała :D)
    E-08 Zgaśnięcie płomienia podczas pracy (wraz z kodem miga ikonka ogrzewania)
    E-09 Uszkodzenie czujników temperatury zewnętrznej/przegrzania/płomienia (wraz z kodem miga ikonka ogrzewania)
    E-10 Brak startu (wraz z kodem miga ikonka ogrzewania)

    W moim przypadku kilka razy pojawił się kod E-05 w sytuacji wyżej wymienionej, oraz E-08 jak skończyło się paliwo w zbiorniku. Co ciekawe, kilkukrotny błąd przegrzania w markowych urządzeniach (Webasto, Eberspacher) powoduje blokadę sterownika (bez resetu przy pomocy firmowego interfejsu diagnostycznego nie uruchomimy ogrzewania). Jak dla mnie brak takiej blokady jest w tym wypadku na plus, w celu skasowania kodów usterek po prostu wciskamy przycisk ON. Po zużyciu wszystkiego paliwa ze zbiornika postanowiłem rozkręcić agregat i zobaczyć co ma wewnątrz, przy okazji okazało się że prawie wszystkie śruby są luźne :-( . Sama obudowa jest wykonana z cienkiej około 1mm blachy stalowej co powoduje że po rozpięciu klamerek trzymających pokrywę całość robi się mocno chybotliwa;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    Oraz środek po zdjęciu pokrywy (widoczne logo Audi na zbiorniku :D);
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    O ile w przypadku przewodu ssawnego paliwa mamy solidny gumowy przewód z opaskami;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    To już tłoczny ich nie ma wcale;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    Zarówno od strony pompki jaki i "pieca";
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Warto sprawdzić czy są ścisło wciśnięte na króćce, bo jakikolwiek wyciek będzie powodował nieprawidłową pracę. Panel kontrolera jest połączony ze sterownikiem dość nietypowym 3-pinowym złączem o średnicy około 8mm (słabo widoczne);
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    W planie mam przedłużenie przewodu do panelu i umieszczenie go w bardziej wygodnym miejscu (prawdopodobnie na ścianie nad stołem).
    Po wyjęciu zbiornika paliwa i podpórki pod niego (tylko wsuwana w odpowiednie prowadnice) oraz odkręceniu czterech śrub mocujących i rozłączeniu głównej wtyczki mamy cały agregat na wierzchu;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Podobieństwo do Eberspachera D4 jest uderzające;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    Poza kolorystyką widoczna jest różnica w montażu górnej pokrywy, Eber na zatrzaski a "Chińczyk" kratka na wlocie powietrza. Po zdjęciu całej obudowy różnice stają się bardziej widoczne;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Oraz Eber;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Najważniejsze elementy czyli dmuchawa, palnik;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Oraz Eber z półki sklepowej;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Palnik, widać słabej jakości lut na przewodzie paliwowym;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    I w Eberspacherze z półki sklepowej;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Sterownik też znacząco się różni;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    I oryginał;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    W celu kontroli prędkości dmuchawy zastosowano identyczne rozwiązanie jak w Eberspacherze, dwa magnesy na wirniku dmuchawy i czujnik Halla w sterowniku. Daje to sygnał zwrotny o prędkości dmuchawy dla sterownika;
    Magnes;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
    Czujnik Halla w sterowniku;
    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    Jak widać większość głównych elementów jest w zasadzie identyczna (po rozmowach z kilkoma ludźmi dowiedziałem się że są zamienne), a różnica cenowa rzędu 1:5-7 jest bardzo duża. Pewne drobne niedoróbki zostaną być może dopracowane w późniejszych wersjach, nie mniej muszę potencjalnym nabywcom zwrócić uwagę aby przed uruchomieniem rozkręcić urządzenie i dokręcić śruby gdyż może skończyć się niewesoło. Stanowczo mogę polecić to urządzenie (w takiej czy innej wersji). Co do zużycia paliwa, deklarowane przez producenta 0,1-0,24l/h nie jest zgodne z rzeczywistością aczkolwiek bliskie stanowi faktycznemu (wiele zależy od trybu pracy urządzenia). Na 7,5 litra ogrzewanie przepracowało u mnie około 60 godzin z różną mocą. W miarę "kompaktowa" obudowa zbliżona gabarytami do skrzynki typowego biurkowego PC mimo swej delikatnej konstrukcji spełnia zadanie. O ile do szumu dmuchawy można się przyzwyczaić, to dość denerwujące jest "klepanie" pompki paliwa. Mimo tego że jest umieszczona w gumowym uchwycie pełniącym rolę amortyzatora jest zdecydowanie zbyt głośna(słychać to na filmie). Pobór prądu w momencie startu wynosi około 6A (świeca żarowa), a podczas pracy z maksymalną prędkością dmuchawy ok. 4A. Ogólnie bardzo udany klon "wyszedł" i jestem zadowolony z zakupu tego "pieca" :D.

    Ciepełka życzę :D

    Cool? Ranking DIY
    About Author
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    Offline 
    Z wykształcenia technik RTV, z zamiłowania elektronik/elektrotechnik konstruktor.
    Has specialization in: kf, audio, elektronika truck, nietypowe urządzenia
    ArturAVS wrote 19909 posts with rating 5256, helped 1823 times. Live in city Grajewo. Been with us since 2005 year.
  • Buderus
  • #2
    William Bonawentura
    Level 34  
    ArturAVS wrote:
    w przypadku zaniku zasilania sieciowego zostaje nam wewnątrz plastikowej obudowy kawał rozgrzanego żelastwa który może spowodować "spłynięcie" obudowy lub pożar (w poprzednim "eberku" kilka razy się zdarzyło :-( ).


    Dobrze rozumiem, że awaria elektryczna (sterownik / wentylator) doprowadziła do zapłonu obudowy?
  • #3
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    William Bonawentura wrote:
    Dobrze rozumiem, że awaria elektryczna (sterownik / wentylator) doprowadziła do zapłonu obudowy?

    Na szczęście nie był to zapłon. Wystąpił zanik zasilania sieciowego, a ja wyszedłem do sklepu akurat(miałem wtedy zasilanie bez bufora, ale pracowało tylko wtedy jak byłem na warsztacie). Przy braku zasilania nie ma przepływu powietrza (dmuchawa stoi) a co za tym idzie, obudowa przejmuje ciepło z wymiennika. Dosłownie spłynęła choć nie całkowicie. Zapłon raczej nie nastąpi gdyż przy zaniku zasilania/usterce sterownik pierwsze co robi to wyłącza pompkę paliwa i "kręci" dmuchawę na maksymalne obroty aby szybko schłodzić wymiennik(trwa to aż temperatura spadnie poniżej 50 stopni). W najgorszym przypadku mogłoby zapalić się paliwo z węża przy palniku (kilka gram).
  • #4
    k124l
    Level 20  
    Też ostatnio montowałem identyczny piec tylko że na 24v , jak za taką cenę to spodziewałem się najgorszego ale dramatu nie było .
  • Buderus
  • #5
    Euzebiusz23091998
    Level 15  
    Mnie zastanawia z kolei kwestia wykonania jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. Markowe produkty pewnie przechodziły wiele testów w fazie projektowania, jak i jakość pewnie też musi być dość wysoka, bo raczej producent nie ryzykowałby pożaru pojazdu i pozwu później, nie wspominając o braku sprzedawalności. Jak to wygląda twoim zdaniem w tym chińczyku? Skoro pracowałeś w serwisie, to pewnie jesteś w stanie nieco porównać kwestie bezpieczeństwa :) I nie mam tu na myśli zaniku zasilania, chociaż i w samochodzie może się przepalić bezpiecznik. Bardziej interesuje mnie to, że ostatnia moda na samodzielne budowanie kamperów spowodowała, że dużo ludzi to montuje, bo tanie. A ja właśnie nie wiem, czy miałbym odwagę, czy jednak wolałbym dopłacić do markowego produktu, tym bardziej, że to raczej dość "palne" pojazdy (meble, pianki, itd)

    Pozdrawiam :D
  • #6
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    Euzebiusz23091998 wrote:
    Mnie zastanawia z kolei kwestia wykonania jeżeli chodzi o bezpieczeństwo.

    Konstrukcyjnie zasada działania i wykonanie jest niemalże identyczne jak w oryginale i tu nie ma się czym martwić. Najwięcej problemów stwarza oprzyrządowanie (wiązki elektryczne, przewód wydechowy). Oryginalne urządzenia mają wszystkie wymagane atesty i homologacje dopuszczające do użytku w pojazdach i łodziach, tu jest "niby" certyfikat kontroli technicznej i znak CE ale wydaje mi się mocno wątpliwy. Kwestia obudowy, tu też pewny nie jestem co do materiału z jakiego została wykonana. W oryginale to jakieś wytrzymałe na temperaturę tworzywo, które naprawdę mocno trzeba zagrzać aby je uszkodzić (kilka razy zdarzyło się spalenie bezpiecznika i nic się nie stało, po ostygnięciu normalnie pracowało). Moja warsztatowa obudowa "spłynęła" gdyż była zamiennikiem, a i sam piec nie był sterowany przez oryginalny sterownik (mocno przesadziłem z mocą).
    Euzebiusz23091998 wrote:
    czy jednak wolałbym dopłacić do markowego produktu

    Spójrz na cenę oryginału; http://ogrzewania.net.pl/shop/product/eberspaecher-airtronic-d4-12v . Przy takich różnicach w cenie wybrałbyś klon, a kwestia bezpieczeństwa to tylko odpowiedni montaż.
  • #7
    rafcio363
    Level 30  
    I jak taka dmuchawa się kształtuje finansowo od zwykłego farela 1kw lub grzejnika olejnego który można kupić do 100zł?
    Chodzi mi o zasadność takiego zakupu jako ogrzewania.
    Garaż to mały metraż i nagrzewa się szybko.
  • #8
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    rafcio363 wrote:
    Chodzi mi o zasadność takiego zakupu jako ogrzewania.

    Wygoda przede wszystkim.
    rafcio363 wrote:
    I jak taka dmuchawa się kształtuje finansowo od zwykłego farela 1kw lub grzejnika olejnego który można kupić do 100zł?

    rafcio363 wrote:
    Garaż to mały metraż i nagrzewa się szybko.

    Spróbuj nagrzać garaż blaszak do 15-18 stopni przy -20 na zewnątrz taką Farelką. Wpisz w wyszukiwarkę "chińskie webasto" i porównaj ceny.
  • #9
    rafcio363
    Level 30  
    Garaż murowany, zima, ustawiam farel 1kw bezpośrednio na miejsce w którym stoję i nie odczuwam dyskomfortu pracy przez 3h. Dłużej nie korzystałem.
    -18stopni - takich zim już nie ma w mojej okolicy od lat.
    Ale zapraszam do dyskusji, może ktoś pochwali się jeszcze swoim rozwiązaniem.
  • #10
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    Do typowych prac mechanicznych temperatura poniżej 10 stopni jeszcze ujdzie, ale do pracy przy elektronice(zwłaszcza precyzyjnej typu SMD) nie ma szans. Komfort to pojęcie względne, ale jak dla mnie minimum to 15 stopni. Druga rzecz, już nagrzane pomieszczenie nie potrzebuje dużo mocy aby utrzymać temperaturę. Błędem jest grzanie wtedy gdy coś robimy i jest zimno.
    rafcio363 wrote:
    -18stopni - takich zim juz niema w mojej okolicy od lat.

    A trafi się kilka dni "siarczystych mrozów" i pilna robota i co wtedy? Klucza w ręku nie utrzymasz nie mówiąc o lutownicy. Szanuję swoje zdrowie i wolę zapłacić więcej za paliwo i mieć komfort pracy.
  • #11
    rafcio363
    Level 30  
    Widocznie ty mówisz o pracy zarobkowej w garażu a ja mówię o pracy okazyjnej na potrzeby własnych pojazdów 😉
  • #12
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    rafcio363 wrote:
    ja mówię o pracy okazyjnej na potrzeby własnych pojazdów 😉

    Komfort jest w każdym przypadku ważny.
  • #13
    Tommy82
    Level 41  
    Truma też produkuje sprzęt grzewczy. Widziałem kiedyś w ciągniku siodłowym który jeździł za granicą na biopaliwie takie postojowe tylko że na gaz.
    Plusy działało identycznie jak paliwowe. Webasto nie miało wpływu na zużycie paliwa. Gazu do gotowania nie braknie ;).
    Minusy upierdliwość związana z butlami, trzeba wymieniać montować wyciągać dźwigać, pamietać mieć na zapasie.
    Kolejny minus to zostaje zawsze coś w butli żeby z pusta nie jechać ani pełnej nie wieźć.
  • #14
    nici
    Moderator Chiptuning
    Ja już drugie takie urządzenie posiadam. Pierwsze 3KW sprzedałem i kupiłem 5KW. Do garażu idealna opcja. Szybko czuć ciepłe powietrze, a ilość spalanego paliwa mnie średnio interesuje.
    ArturAVS wrote:
    Szanuję swoje zdrowie i wolę zapłacić więcej za paliwo i mieć komfort pracy.
    Dokładnie.
  • #15
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    Tommy82 wrote:
    Truma też produkuje sprzęt grzewczy.

    Mam złe doświadczenia z tym typem ogrzewania. Jeden z moich znajomych kierowców już się nie obudził ze snu, był umówiony na przegląd tego ogrzewania po powrocie z trasy bo coś szwankowało.
    Zatruł się tlenkiem węgla, a najprawdopodobniej sam coś pogrzebał i włączył je na noc. Młody chłopak, 25 lat. Zostawił żonę w ciąży i dwuletnią córkę.
    nici wrote:
    ilość spalanego paliwa mnie średnio interesuje.

    Ja już w naprawdę wyjątkowej sytuacji kupuję (przez siedem lat dwa razy po 5l), większość moich znajomych to przewoźnicy z własnymi stacjami paliw, tak że tu 5l tu 10l i nigdy nie brakuje.
    Mam też kilka ogrzewań "mokrych", bo miałem w planach zrobienie ogrzewania mieszkania. Ale ze względu na chorobę i niepełnosprawność która mnie dopadła to czasowo sobie to odpuszczę.
  • #16
    Tommy82
    Level 41  
    @ArturAVS
    Jak się spaliny dostaną do kabiny to każde będzie potencjalnie śmiertelne.
  • #17
    misiekpb
    Level 22  
    Dlatego mokre Webasto jest bezpieczniejsze chyba?
  • #18
    Tomek515
    Level 23  
    Rozglądam się za jakąś alternatywą dla pieców na paliwo stałe. W sumie to ogrzewanie wydaje się fajne ale bał bym się nastawić je wieczorem na rano. Zniechęca mnie konieczność akumulatora dla bezpieczeństwa i kilka aspektów na temat pewności połączeń o których wspomniałeś. Bez nadzoru trochę strach :(
  • #19
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    Tommy82 wrote:
    Jak się spaliny dostaną do kabiny to każde będzie potencjalnie śmiertelne.

    Zgadza się, na początku tego wieku był też problem z częściami zamiennymi do Trumy w kraju.
    misiekpb wrote:
    Dlatego mokre Webasto jest bezpieczniejsze chyba?

    Zależy jakie, takie np. DW/BW50 (5kW) ma na tyle niską temperaturę spalin że uszczelki na wydechu są gumowe ale już np. DW80/Thermo 90S/ST nie. Są też modele stosowane w autobusach o mocy 20-40kW gdzie takim "piecem" można budynek ogrzać choć konstrukcyjnie są mocno zbliżone do kotłów zasilanych OO. W przypadku mokrych jest też niebezpieczeństwo zagotowania cieczy w obiegu.
    Tomek515 wrote:
    W sumie to ogrzewanie wydaje się fajne ale bał bym się nastawić je wieczorem na rano.

    Wraz ze wzrostem komfortu w nowych autach, wiele z nich jest fabrycznie wyposażonych w ogrzewanie postojowe (mowa o osobowych) i ludzie używają bez strachu.
    Tomek515 wrote:
    Zniechęca mnie konieczność akumulatora dla bezpieczeństwa i kilka aspektów na temat pewności połączeń o których wspomniałeś. Bez nadzoru trochę strach

    Jak zamontujesz zgodnie ze sztuką i instrukcją to nie masz się czego obawiać. To przedstawione w artykule tak jak pisałem jako zasilania używa zasilacza CCTV 10A/12V+akumulator 7Ah/12V i już blisko dwa tygodnie działa ok. (a spędzam na warsztacie około 6-8 godzin dziennie). Dla pewności można dobudować dodatkowe zabezpieczenia czy też czujnik tlenku węgla.
    Tomek515 wrote:
    Rozglądam się za jakąś alternatywą dla pieców na paliwo stałe.

    Wygoda, czystość i bezpieczeństwo zdecydowanie większe.
  • #20
    Dziarski Hank
    Level 34  
    Panowie, przy użytkowaniu takiego sprzętu czujnik CO to ABSOLUTNA podstawa. Taki detektor firmy Kidde to koszt koło 100 zł. Ta stówa może uratować życie.
  • #21
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    Dziarski Hank wrote:
    czujnik CO to ABSOLUTNA podstawa

    Hmmm... Z tego co pamiętam to Volvo w swoich ciężarówkach od lat 90-tych fabrycznie montowało czujniki CO. Z drugiej strony sposób montażu w ciężarówkach praktycznie uniemożliwia przedostawanie się spalin do wnętrza kabiny (przewody ssący powietrza spalania i wydechowy oraz zasilający paliwem nie są w kabinie) chyba że "buda" jest tak skorodowana że przypomina sito :D
    Sam pomysł z czujnikiem jak najbardziej ok., gdzieś nawet mam taki z Volva właśnie ale zdemontowany bo piszczał przy pracach z palnikiem na warsztacie.
  • #22
    Dziarski Hank
    Level 34  
    Pamiętajcie, że czad zabija bezobjawowo. Jak się zorientujecie, że coś jest nie tak, będzie już za późno. Polecam nabyć taki z wyświetlaczem, np 7DCO

    Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.

    I nie, nie reklamuje konkretnego sprzętu. Przestrzegam tylko, jako osoba która przez CO prawie zeszła z tego świata. Parę lat temu każdy z rodziny kto mieszkał w domu z piecykiem gazowym czy miał garaż z warsztatem dostawał ode mnie takie urządzenie na urodziny/pod choinkę.
  • #23
    nici
    Moderator Chiptuning
    Tommy82 wrote:
    @ArturAVS
    Jak się spaliny dostaną do kabiny to każde będzie potencjalnie śmiertelne.


    U mnie spaliny są wewnątrz i jakoś żyje jeszcze.
  • #24
    Tommy82
    Level 41  
    @nici
    Chodzi o uszkodzone urządzenie które spowoduje że te będą się do kabiny dostawać.
  • #27
    Tomek515
    Level 23  
    ArturAVS jesteś może w stanie oszacować trochę bliżej zużycie paliwa? Liczyłem właśnie koszt zużycia energii dla grzejnika elektrycznego 5kw i myślę o twoim ogrzewaniu. Zastanawiam się czy różnica kosztów nie będzie na tyle mała że ogrzewanie elektryczne okazało by się korzystniejsze. Webasto jest jednak dość skomplikowane i trzeba odprowadzić spaliny.
  • #29
    romeo2003
    Level 11  
    Chciałbym zauważyć jedną rzecz o której nikt nie wspomniał. W klonie podczas pracy z maksymalną mocą (przy rozpoczęciu ogrzewania danego pomieszczenia) gdy ogrzewanie dochodzi do punktu górnej granicy temperatury pieca (przegrzania) pompka spowalnia, dmuchawa pozostaje na wysokich obrotach aż do momentu przestudzenia (około 20 st. C ) i znowu pompka paliwa przyśpiesza i tu zaczyna się problem, bo w górnych granicznych temperaturach RURA WYDECHOWA ROZGRZEWA SIE DO CZERWONOŚCI na odcinku około 15 cm. Problem mija gdy rura wydechowa zostaje zaraz na wyjściu zagięta w literę U lub w koło. Recenzja; Ciepło w warsztacie czyli Chiński klon Eberspacher'a D4.
  • #30
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    Tomek515 wrote:
    ArturAVS jesteś może w stanie oszacować trochę bliżej zużycie paliwa?

    Jak znajdę jakieś małe naczynie z podziałką to dokładnie zmierzę. Ale już widzę że około 0,3l/h to max.
    romeo2003 wrote:
    RURA WYDECHOWA ROZGRZEWA SIE DO CZERWONOŚCI

    W niczym to nie przeszkadza, a wynika z nieco dziwnego algorytmu sterowania i wątłej grubości blachy która u mnie wynosi 0,3mm(!). Przy prawidłowym montażu nie ma niebezpieczeństwa.
    romeo2003 wrote:
    Problem mija gdy rura wydechowa zostaje zaraz na wyjściu zagięta w literę U lub w koło.

    Co jest ewidentnie nie wskazane ze względu na poprawne spalanie. Należy unikać zagięć większych niż 90 st. i w miarę możliwości używać jak najkrótszych wydechów. Przy poprzednim ogrzewaniu miałem wydech zrobiony z rurek miedzianych polutowanych "na twardo" z kilkoma kolankami i co sezon musiałem czyścić wnętrze z nagaru.
    Strumien swiadomosc... wrote:
    Musiała by być nieszczelność z komory na obudowę.

    Która w normalny sposób nie powstanie, musiałby być fizycznie uszkodzona obudowa palnika(wymiennik). Miałem kiedyś w naprawie przypadek że "naprawiacz" w ogóle nie założył uszczelek i były przedmuchy do wewnątrz, ale z tego względu "nie zapaliło" i skończyło się na wyłączeniu i trafieniu do mnie oraz wietrzeniu kabiny (Volvo FH12 '07).