Energia bierna - czy to od lodówek?

Witajcie,
Kiedyś zmieniałem moc przyłączeniową i chcąc być uczciwym i nowoczesnym wpisałem że będą kuchenki indukcyjne.
No i dowalili mi energie bierną.
Funkcja budynku to mini akademik.
Zauważyłem że opłaty za energie bierną również występują w okresie letnim kiedy nie ma studentów.
Natomiast lodówki cały czas działają. Z kuchenek indykcyjnych wtedy nikt nie korzysta.
Oświetlenie LED.
Jak są studenci to rachunek za energię bierną wzrasta o 70% do kwoty ok 250 zł.
W załączeniu faktura z PGE.




Pytanie czy to rzeczywiście lodówki powodują generowanie tyle energii biernej?
Lodówek jest 13 szt. różnej wielkości.

Kuchenki indukcyjne 3 fazowe i jedno fazowe.

Jak można zminimalizować energię bierną?
Ktoś chętny do spotkania się na miejscu w Lublinie i ustalenia zakresu prac w celu wyeliminowania energii biernej?

Dziękuję za wszelkie sugestie.
futrzak

Przyznam szczerze że pierwszy raz na oczy widzę fakturę gdzie w taryfie G11 rozliczana jest energia bierna.
Aby opanować to w całym roku gdy są studenci i gdy ich nie ma potrzebujesz baterie dławików i kondensatorów.

Ale ta energia bierna jest ODDANA, czyli masz za dużo pojemności a nie indukcyjności. Lodówki chyba tak nie robią.

Witam moim zdaniem to problem indukcji ona na czuwaniu pobiera-produkuje około 200-160w ale nie energii czynnej tylko biernej lub indukcyjnej najlepiej niech pan zamontuje wyłącznik napięcia na ścianie to nie wielki koszt a zobaczy pan efekt.

Wystarczy zmierzyć cosΦ. Będzie wiadomo czy jest pobierana moc bierna.

CYRUS2 wrote:

Wystarczy zmierzyć cosΦ. Będzie wiadomo czy jest pobierana moc bierna.

Opłaty nie zależą od tego czy energia bierna jest pobierana czy oddawana. Wystarczy, że jest przepływ. A on jest zawsze, chociażby z zasilaczy impulsowych.
Ale ciekawe jest coś innego.

spinacz wrote:

Przyznam szczerze że pierwszy raz na oczy widzę fakturę gdzie w taryfie G11 rozliczana jest energia bierna.

To jest interesujące. Bo ZE nie ma prawa odbiorcy indywidualnego obciążać opłatami za energię bierną. Z kolei, jeśli traktuje to jako działalność gospodarczą, to skąd taryfa G11?

Witajcie posiadam indukcję i zrobiłem jej cęgami ac pomiary i wyszło że jak jest na czuwaniu to wychodzi 170 wat poboru mocy a znowu jak została podłączona do licznika energii prądu czynnego (przenośne też nie które mierzą energie czynną jak i bierną i wtedy fałszują wynik ) to wyszło że na czuwaniu pobiera 2 waty.
U kolegi te kilowaty wynikają właśnie z kuchenek indukcyjnych można to spokojnie policzyć i wynik będzie się zgadzał

retrofood wrote:

To jest interesujące. Bo ZE nie ma prawa odbiorcy indywidualnego obciążać opłatami za energię bierną. Z kolei, jeśli traktuje to jako działalność gospodarczą, to skąd taryfa G11?

Taryfa G znaczy gospodarstwa, co nie znaczy że tylko odbiorcy domów jednorodzinnych czy mieszkań w bloku mogą z niej korzystać . Do taryfy G zalicza się też ;
Akademiki , probostwa ,klasztory, domy dziecka , hospicja etc. Pamiętać należy o ograniczeniu do 40 kW.
Jeśli założysz firmę i będziesz przyjmował klientów np warsztat samochodowy , poradnie etc . Musisz przejść na taryfę C.