Po wymianie kondensatorów elektrolitycznych w układzie zasilania pojawił się problem: wieża się uruchamia, LCD wyświetla informacje poprawnie, wszystkie przyciski reagują, jednak nie załączają się kolumny (nie słychać jak załącza się przekaźnik RL501) i w efekcie nic nie słychać. Kondensatory wymieniłem przy okazji innych prac, ponieważ zauważyłem niepokojące plamy i przebarwienia w ich okolicy, przypominające rozlane elektrolity.
Zacząłem szukać przyczyn "ciszy" od samego przekaźnika i idąc dalej, przeprowadziłem trochę pomiarów. Okazuje się, że jest problem z jedną z linii zasilania, która jest sterowana tranzystorem Q406 i pośrednio Q407. Dołączam fragment schematu obejmujący omawiane obszary, wraz z moimi pomiarami.
Krótka legenda dot. obrazka:
- schemat dotyczy tego modelu wieży, lecz na rynki USA, Kanady lub Australii. W porównaniu z posiadanym modelem różnią się nieco w sekcji TUNER'a oraz na samym początku zasilania.
- napięcia, jeśli nie podano inaczej, są podane w woltach (V),
- kolor zielony oznacza zgodność pomiaru z danymi ze schematu, czerwony - brak zgodności ze schematem lub specyfikacją elementu, niebieski - napięcia, co do których nie mam pewności, czy są właściwe. Kolorem niebieskim wprowadziłem również modyfikacje schematu zgodne z posiadanym modelem (dotyczy to jedynie samego początku sekcji zasilania, zaraz za transformatorem),
- kolor fioletowy - ramkami zaznaczyłem kondensatory, które wymieniłem.
- z prawej strony zamieściłem też fragment schematu ideowego, na którym pokazane są wartości napięć, jakie powinny mieć dane sekcje zasilania
Nie jestem wprawionym elektronikiem, dlatego będę wdzięczny za poprawienie mnie jeśli źle to odczytuję. Mam następujące obserwacje i wnioski:
- brak napięcia spowodowany jest zatkaniem tranzystora Q406, co jest spowodowane zbyt wysokim napięciem na jego bazie względem emitera, co z kolei wynika ze zbyt niskiego napięcia na bazie tranzystora Q407,
- po naciśnięciu przycisku ON/OFF na cewce przekaźnika napięcie rośnie stopniowo do ok. 2,6 mV, po czym spada do zera, z kolei na bazie tranzystora Q407 napięcie z ok 16 mV wzrasta do ok 170 mV i takie już zostaje - jest to zbyt mała różnica względem emitera połączonego z masą, przez co na bazie Q406 utrzymuje się zbyt wysokie napięcie,
- kolektor Q406 zasila m.in. układ IC502 (pin 8), sterujący przekaźnikiem RL501 - stąd brak jego "kliknięcia" po włączeniu wieży,
- Q406 zasila też inne układy (IC101, IC102) oraz magnetofon, który nie uruchamia się po naciśnięciu któregokolwiek z przycisków
- po przyłożeniu sondy multimetru w trybie testera ciągłości do bazy Q406 włącza się nieśmiało silnik magnetofonu (oczywiście przy załączonym przycisku odtwarzania lub przewijania). Napięcie baterii multimetru spada wówczas bardzo mocno, bo przygasa ekran i pojawia się ikona baterii. Rozumiem, że obniżam w ten sposób napięcie bazy tranzystora i pojawia się napięcie na kolektorze? Dodam, że przekaźnik się nie uruchamia wtedy.
- baza Q407 jest przez rezystor połączona m.in z pinem POWER OUT układu IC601, gdzie powinno być 4,7 V, a jest ok. 170 mV. IC601 zasilany jest z Q404 i tam napięcie jest w porządku - ok. 5.5 V
- na bazie Q585 powinno być także napięcie z IC601, a ponieważ jest niewiele wyższe od masy, to tranzystor ten jest zatkany, to z kolei powoduje otwarcie Q586, przez co napięcie jego kolektora spada niemal do zera. To znowu powoduje spadek napięcia na bazie Q584 i jego otwarcie, co zapewne wpływa na linię zasilania B- (?)
Mam z kolei też pytania i wątpliwości:
- czy wymiana kondensatorów mogła tak namieszać w napięciach, czy może doszło do uszkodzenia któregoś z elementów, czego nie zauważyłem? Przy uruchamianiu po wymianie kondensatorów nic nie zauważyłem/usłyszałem/poczułem..
- czy przyczyną rzeczywiście może być brak napiecia na bazie Q407, a co za tym idzie, czy wina leży po stronie IC601? A może IC601 podaje właściwe napięcie, jednak coś obciąża za mocno tę linię i tak spada?
- napięcia na złączach 3 i 4 uzwojeń wtórnych transformatora są za niskie (?) i mają dużą składową stałą (skąd ona się tam bierze?). Wg schematu na tych złączach powinno być ok. 3,4 V~, a mam 1,8~ z 22 stałego. Linie te zasilają m.in. wyświetlacz (który działa mimo tego),
- napięcia na tranzystorze Q408 to chyba błąd w schemacie, bo jego emiter jest połączony ze stykiem do IC601, który opisany jest jako -30V (gdzie pomiary wskazują -27, więc chyba ok?)
- również napięcia Q402 podane na schemacie są zamienione dla bazy i emitera...?
- czy mogę bez obaw wpiąć zasilacz przed rezystor R410 i sztucznie podnieść napięcie do 4,7V, żeby sprawdzić, jak się wówczas zachowa urządzenie?
Byłbym wdzięczny za jakieś wskazówki, bo pomysły mi się skończyły. Sprawdzałem niektóre tranzystory, diody i rezystory, czy są ok i z reguły tak było. Nie ukrywam jednak, że mogły to być ślepe strzały, dlatego chciałbym prosić o sugestie, co należałoby sprawdzić. Wybaczcie też, jeśli użyłem niefortunnie niewłaściwych określeń lub pojęć...
Wieża stoi w domu od 20 lat, przez ostatnich kilka w ogóle nie używana, a byłem właśnie w trakcie wyposażania ją w AUX i BT, dlatego szkoda by mi było teraz odpuścić..
Zacząłem szukać przyczyn "ciszy" od samego przekaźnika i idąc dalej, przeprowadziłem trochę pomiarów. Okazuje się, że jest problem z jedną z linii zasilania, która jest sterowana tranzystorem Q406 i pośrednio Q407. Dołączam fragment schematu obejmujący omawiane obszary, wraz z moimi pomiarami.

Krótka legenda dot. obrazka:
- schemat dotyczy tego modelu wieży, lecz na rynki USA, Kanady lub Australii. W porównaniu z posiadanym modelem różnią się nieco w sekcji TUNER'a oraz na samym początku zasilania.
- napięcia, jeśli nie podano inaczej, są podane w woltach (V),
- kolor zielony oznacza zgodność pomiaru z danymi ze schematu, czerwony - brak zgodności ze schematem lub specyfikacją elementu, niebieski - napięcia, co do których nie mam pewności, czy są właściwe. Kolorem niebieskim wprowadziłem również modyfikacje schematu zgodne z posiadanym modelem (dotyczy to jedynie samego początku sekcji zasilania, zaraz za transformatorem),
- kolor fioletowy - ramkami zaznaczyłem kondensatory, które wymieniłem.
- z prawej strony zamieściłem też fragment schematu ideowego, na którym pokazane są wartości napięć, jakie powinny mieć dane sekcje zasilania
Nie jestem wprawionym elektronikiem, dlatego będę wdzięczny za poprawienie mnie jeśli źle to odczytuję. Mam następujące obserwacje i wnioski:
- brak napięcia spowodowany jest zatkaniem tranzystora Q406, co jest spowodowane zbyt wysokim napięciem na jego bazie względem emitera, co z kolei wynika ze zbyt niskiego napięcia na bazie tranzystora Q407,
- po naciśnięciu przycisku ON/OFF na cewce przekaźnika napięcie rośnie stopniowo do ok. 2,6 mV, po czym spada do zera, z kolei na bazie tranzystora Q407 napięcie z ok 16 mV wzrasta do ok 170 mV i takie już zostaje - jest to zbyt mała różnica względem emitera połączonego z masą, przez co na bazie Q406 utrzymuje się zbyt wysokie napięcie,
- kolektor Q406 zasila m.in. układ IC502 (pin 8), sterujący przekaźnikiem RL501 - stąd brak jego "kliknięcia" po włączeniu wieży,
- Q406 zasila też inne układy (IC101, IC102) oraz magnetofon, który nie uruchamia się po naciśnięciu któregokolwiek z przycisków
- po przyłożeniu sondy multimetru w trybie testera ciągłości do bazy Q406 włącza się nieśmiało silnik magnetofonu (oczywiście przy załączonym przycisku odtwarzania lub przewijania). Napięcie baterii multimetru spada wówczas bardzo mocno, bo przygasa ekran i pojawia się ikona baterii. Rozumiem, że obniżam w ten sposób napięcie bazy tranzystora i pojawia się napięcie na kolektorze? Dodam, że przekaźnik się nie uruchamia wtedy.
- baza Q407 jest przez rezystor połączona m.in z pinem POWER OUT układu IC601, gdzie powinno być 4,7 V, a jest ok. 170 mV. IC601 zasilany jest z Q404 i tam napięcie jest w porządku - ok. 5.5 V
- na bazie Q585 powinno być także napięcie z IC601, a ponieważ jest niewiele wyższe od masy, to tranzystor ten jest zatkany, to z kolei powoduje otwarcie Q586, przez co napięcie jego kolektora spada niemal do zera. To znowu powoduje spadek napięcia na bazie Q584 i jego otwarcie, co zapewne wpływa na linię zasilania B- (?)
Mam z kolei też pytania i wątpliwości:
- czy wymiana kondensatorów mogła tak namieszać w napięciach, czy może doszło do uszkodzenia któregoś z elementów, czego nie zauważyłem? Przy uruchamianiu po wymianie kondensatorów nic nie zauważyłem/usłyszałem/poczułem..
- czy przyczyną rzeczywiście może być brak napiecia na bazie Q407, a co za tym idzie, czy wina leży po stronie IC601? A może IC601 podaje właściwe napięcie, jednak coś obciąża za mocno tę linię i tak spada?
- napięcia na złączach 3 i 4 uzwojeń wtórnych transformatora są za niskie (?) i mają dużą składową stałą (skąd ona się tam bierze?). Wg schematu na tych złączach powinno być ok. 3,4 V~, a mam 1,8~ z 22 stałego. Linie te zasilają m.in. wyświetlacz (który działa mimo tego),
- napięcia na tranzystorze Q408 to chyba błąd w schemacie, bo jego emiter jest połączony ze stykiem do IC601, który opisany jest jako -30V (gdzie pomiary wskazują -27, więc chyba ok?)
- również napięcia Q402 podane na schemacie są zamienione dla bazy i emitera...?
- czy mogę bez obaw wpiąć zasilacz przed rezystor R410 i sztucznie podnieść napięcie do 4,7V, żeby sprawdzić, jak się wówczas zachowa urządzenie?
Byłbym wdzięczny za jakieś wskazówki, bo pomysły mi się skończyły. Sprawdzałem niektóre tranzystory, diody i rezystory, czy są ok i z reguły tak było. Nie ukrywam jednak, że mogły to być ślepe strzały, dlatego chciałbym prosić o sugestie, co należałoby sprawdzić. Wybaczcie też, jeśli użyłem niefortunnie niewłaściwych określeń lub pojęć...
Wieża stoi w domu od 20 lat, przez ostatnich kilka w ogóle nie używana, a byłem właśnie w trakcie wyposażania ją w AUX i BT, dlatego szkoda by mi było teraz odpuścić..
