Prof. SpecMiernik wrote: Pytanie czy tą "przyczyną" nie jest chiński, wszechobecny szmelc i tandeta. Bo ja bym raczej na to stawiał.
To kolejny, niesprawiedliwy dla chińczyków, stereotyp. Najlepiej zwalić winę na chińczyka, bo samemu kupiło sie od tegoż chińczyka najgorszy, a przez to najtańszy badziew, dla własnego zysku i ściemy sadzonej klientowi przez marketing.
Wszyscy. Dokładnie wszyscy renomowani producenci z tej branży montują sprężarki produkowane w Chinach.
Np. Daikin w żaden sposób tego nie ukrywa. Sam, rok temu wymieniałem sprężarkę w 25kW VRV. Była oczywiście(!) chińska i na chińską została wymieniona. Przyczyną konieczności wymiany sprężarki oczywiście nie była "wszechobecna tandeta" tylko błąd Belgijskiego składacza urządzenia lub polskiego instalatora. Nie można było do tego dojść, bo czy Belg nie dokręcił śruby mocującej zawór EM czy odkręcił ją polski instalator jest nie do określenia.
W każdym razie ta malutka śrubka nie trzymała zaworu i po pięciu latach nastąpiło ukruszenie kapilary powrotu oleju, a przez co jego wylanie się i utratę smarowania sprężarki. W konsekwencji jej mechaniczne zatarcie.
Prof. SpecMiernik wrote: Nie dawno ktoś pisał, że w pompach ciepła sprężarka do wymiany po 4 latach.
Ciekawe kto i na jakiej podstawie wydał taką opinię. Dla mnie to bzdura laika.
Z mojego doświadczenia wynika, że sprężarki są wystarczająco trwałe. Natomiast reszta elementów i osprzętu z samym projektem włącznie są fatalnej jakości.
Główna statystycznie przyczyna uszkodzenia sprężarki, to ubytek czynnika chłodniczego. Jednak były takie kwiatki jak np. brak ustawienia w sterowniku, pomimo dostępności, parametru minimalnego czasu pracy i minimalnego czasu przerwy w pracy dla sprężarki ON/OFF.
Do tego dochodzi tzw. "nadmiar konserwacji" czyli brak przeglądów i zwykłej dbałości o sprzęt. Szczególnie dotyczy to urządzeń z wymiennikami powietrznymi.