Witam.
Mój inwerter solarny Volt 1000S działał bez zarzutu do poniedziałku i nagle coś mu się pokręciło.Pracował na nim komputer i było ok.Tak jak wspomniałem od tego dnia gdy włączam komputer i uruchomię np.grę do 15 min inwerter daje sygnał alarmu i się wyłącza z sygnalizowanymi dwoma błędami przeciążony zasilacz i nierozpoznany błąd.Tylko teraz tak:
-Dotychczas nie było żadnych problemów.
-Komputer z grą to do 300W
-Dziś podłączyłem kuchenkę 800W pod niego i katowałem go różnymi wartościami nawet do jego progu 700W i przeciążałem 800W, (700W) włączał alarm i oczywiście błąd przeciążenie zasilacza,ale się nie wyłączał tylko odcinał napięcie.Czyli prawidłowo.
-Podłączenie komputera do 15 min znów alarm i wyłączenie całego inwertera oczywiście z błędami !!?
-Komputer na sieciowym 230V pracuje normalnie.
Co się dzieje jak to rozumieć ???
Mój inwerter solarny Volt 1000S działał bez zarzutu do poniedziałku i nagle coś mu się pokręciło.Pracował na nim komputer i było ok.Tak jak wspomniałem od tego dnia gdy włączam komputer i uruchomię np.grę do 15 min inwerter daje sygnał alarmu i się wyłącza z sygnalizowanymi dwoma błędami przeciążony zasilacz i nierozpoznany błąd.Tylko teraz tak:
-Dotychczas nie było żadnych problemów.
-Komputer z grą to do 300W
-Dziś podłączyłem kuchenkę 800W pod niego i katowałem go różnymi wartościami nawet do jego progu 700W i przeciążałem 800W, (700W) włączał alarm i oczywiście błąd przeciążenie zasilacza,ale się nie wyłączał tylko odcinał napięcie.Czyli prawidłowo.
-Podłączenie komputera do 15 min znów alarm i wyłączenie całego inwertera oczywiście z błędami !!?
-Komputer na sieciowym 230V pracuje normalnie.
Co się dzieje jak to rozumieć ???