Witam!
Potrzebuję budzika "konkretnego", nie takiego piszczka z bazaru, więc kupiłem na Allegro dzwonek szkolny, bardzo głośny ORNO OR-DP-ML-131 i zwykły zegar sterujący(kiedyś miałem tak na radio zrobione, niestety po letniej burzy szlag trafił zegar-upalił się tranzystor załączający przekaźnik, za tanie to jest by naprawiać).
Niestety wynikł problem, bo najmniejszy czas to minuta między ON-OFF na zegarze, a serwis producenta powiedział, że dzwonek może pracować max 30 sekund, gdyż spali się cewka.
Pomyślałem, że do zegara włączę zasilacz 12V, który poda napięcie na timer. który załączy dzwonek na około 27 sekund, po czym go wyłączy.
Czas pomiędzy ON-OFF zegara będzie 2 minuty, a te 27 sekund spokojnie wystarczy, by umarłego obudzić( ja jestem wręcz uczulony na dzwonki szkolne, nie przepadałem za swoimi szkołami), ten hałas aż w głowie świdruje, lepszy niż wiadro kawy na raz
Tak więc pytam, czy faktycznie takie dzwonki mogą tylko tyle pracować(nie ma do tego DTR, w której by to opisano), czy to wymysł "na odwal"?
Lepiej kupić timer (chiński moduł, nie będę dłubał, szkoda czasu) za 30zł niż upalić wcale nie tani dzwonek, ja wolę nie ryzykować ale proszę o odpowiedź.
Potrzebuję budzika "konkretnego", nie takiego piszczka z bazaru, więc kupiłem na Allegro dzwonek szkolny, bardzo głośny ORNO OR-DP-ML-131 i zwykły zegar sterujący(kiedyś miałem tak na radio zrobione, niestety po letniej burzy szlag trafił zegar-upalił się tranzystor załączający przekaźnik, za tanie to jest by naprawiać).
Niestety wynikł problem, bo najmniejszy czas to minuta między ON-OFF na zegarze, a serwis producenta powiedział, że dzwonek może pracować max 30 sekund, gdyż spali się cewka.
Pomyślałem, że do zegara włączę zasilacz 12V, który poda napięcie na timer. który załączy dzwonek na około 27 sekund, po czym go wyłączy.
Czas pomiędzy ON-OFF zegara będzie 2 minuty, a te 27 sekund spokojnie wystarczy, by umarłego obudzić( ja jestem wręcz uczulony na dzwonki szkolne, nie przepadałem za swoimi szkołami), ten hałas aż w głowie świdruje, lepszy niż wiadro kawy na raz



Tak więc pytam, czy faktycznie takie dzwonki mogą tylko tyle pracować(nie ma do tego DTR, w której by to opisano), czy to wymysł "na odwal"?
Lepiej kupić timer (chiński moduł, nie będę dłubał, szkoda czasu) za 30zł niż upalić wcale nie tani dzwonek, ja wolę nie ryzykować ale proszę o odpowiedź.