Witam wszystkich, planuję podłączenie instalacji elektrycznej złożonej z kilku źródeł energii odnawialnej, energia wykorzystywana byłaby głównie do oświetlenia małego domku i sporadycznie do zasilenia urządzeń typu komputer, laptop, wentylator, okresowo mała lodówka itp.
Bardzo prosiłbym o opinie i porady jak to wszystko zorganizować żeby suma wyprodukowanego prądu
w pierwszej kolejności kierowana była do domu a nadwyżki energii wykorzystane do ładowania akumulatorów z których to będzie pobierana energia w momencie większego zapotrzebowania.
Myślałem żeby zastosować wielofunkcyjny falownik łączący w sobie funkcję falownika, solarnego regulatora ładowania oraz ładowarki akumulatora, które tworzą system zasilania awaryjnego.
Na obrazku pokazałem jakby mniej więcej miało to wyglądać.
Zastanawia mnie też czy jest możliwe ograniczenie kosztów poprzez zastosowanie innych komponentów zamiast falownika. Osobiście wolałbym zastosować urządzenia mniej zaawansowane z mniejszą ilością elektroniki, może jakaś prosta przetwornica, układ ładujący, stabilizator napięcia. Niestety nie posiadam wystarczającej wiedzy w tym zakresie więc proszę o wyrozumiałość.
Ogólnie system składać się będzie z sześciu paneli słonecznych, elektrowni wiatrowej, agregatu
prądotwórczego, małej elektrowni wodnej oraz banku energi złożonego z czterech Akumulatorów
trakcyjnych 6V/225 Ah. Moc układu nie licząc agragatu wyniesie około 2400-2700W i będzie w
przyszłości rozbudowana o dodatkowe 3500W.
Agregat ma pełnić role awaryjnego źródła energi, załączany manualnie.
Poniżej dokładniejszy opis.
-Sześć paneli słonecznych monokrystalicznych 340W
Napięcie jałowe Voc 41V
Prąd zwarciowy Isc 10,46A
Napięcie mocy maksymalnej 34,1V
Natężenie mocy maksymalnej 9,98A
-Jedna elektrownia wiatrowa 500W 12/24V
-Agregat prądotwórczy 2Kw
W późniejszym czasie planuje rozbudowę instalacji o:
-dodatkowe panele o mocy 2040W
-Mikro elektrownia wodna 500W 12/24V
-Elektrownia wiatrowa 800W
-Dodatkowe akumulatory
Całe przedsięwzięcie jest dla mnie nie lada wyzwaniem, więc za wszelkie sugestie z góry bardzo dziękuje.
Pozdrawiam wszystkich Eko-Kapral
Bardzo prosiłbym o opinie i porady jak to wszystko zorganizować żeby suma wyprodukowanego prądu
w pierwszej kolejności kierowana była do domu a nadwyżki energii wykorzystane do ładowania akumulatorów z których to będzie pobierana energia w momencie większego zapotrzebowania.
Myślałem żeby zastosować wielofunkcyjny falownik łączący w sobie funkcję falownika, solarnego regulatora ładowania oraz ładowarki akumulatora, które tworzą system zasilania awaryjnego.
Na obrazku pokazałem jakby mniej więcej miało to wyglądać.

Zastanawia mnie też czy jest możliwe ograniczenie kosztów poprzez zastosowanie innych komponentów zamiast falownika. Osobiście wolałbym zastosować urządzenia mniej zaawansowane z mniejszą ilością elektroniki, może jakaś prosta przetwornica, układ ładujący, stabilizator napięcia. Niestety nie posiadam wystarczającej wiedzy w tym zakresie więc proszę o wyrozumiałość.
Ogólnie system składać się będzie z sześciu paneli słonecznych, elektrowni wiatrowej, agregatu
prądotwórczego, małej elektrowni wodnej oraz banku energi złożonego z czterech Akumulatorów
trakcyjnych 6V/225 Ah. Moc układu nie licząc agragatu wyniesie około 2400-2700W i będzie w
przyszłości rozbudowana o dodatkowe 3500W.
Agregat ma pełnić role awaryjnego źródła energi, załączany manualnie.
Poniżej dokładniejszy opis.
-Sześć paneli słonecznych monokrystalicznych 340W
Napięcie jałowe Voc 41V
Prąd zwarciowy Isc 10,46A
Napięcie mocy maksymalnej 34,1V
Natężenie mocy maksymalnej 9,98A
-Jedna elektrownia wiatrowa 500W 12/24V
-Agregat prądotwórczy 2Kw
W późniejszym czasie planuje rozbudowę instalacji o:
-dodatkowe panele o mocy 2040W
-Mikro elektrownia wodna 500W 12/24V
-Elektrownia wiatrowa 800W
-Dodatkowe akumulatory
Całe przedsięwzięcie jest dla mnie nie lada wyzwaniem, więc za wszelkie sugestie z góry bardzo dziękuje.
Pozdrawiam wszystkich Eko-Kapral