Od ok 15 lat używam prostownika Bottari 6/12 V i 6A i od 10 lat lidlowego Tronic 6/12 V i 0,8-3,6 A
Zawsze mi wystarczały. Nie mniej jednak, zapragnąłem zmiany i przede wszystkim zebrania potrzebnych funkcji w jeden produkt.
Bottari:
- każde zwarcie lub podłączenie akumulatora ze zwarciem, generuje konieczność wymiany bezpiecznika. nie jest to bardzo uciążliwe, ale jednak w niektórych modelach jest zwykła kontrolka odwrotnego podłączenia i zabezpieczenie. zdarzyło się raptem kilka razy, ale jeśli nie mamy w zapasie bezpiecznika trzeba kombinować
- brakuje możliwości regulacji prądu
- przewody mają tylko ok 90 cm, ale można przedłużyć...
Tronic:
- czasami sprawia wrażenie jakby wyłączył się zbyt wcześnie, kiedyś to nie występowało (naładował/podładował kilkaset akumulatorów.. może dlatego)
- żeby ożywił i rozpoczął ładowanie głęboko rozładowanego akumulatora trzeba dużo czasu
Oba nie mają żadnego wskaźnika napięcia... wystarczyłby jakikolwiek +- 1V żeby wiedzieć na ile rozładowany jest akumulator. Tym samym nie trzeba by było za każdym razem przemieszczać się z multimetrem.
Odpadają wszelkie automatyczne produkty.
Zwykły akumulator ołowiowy najlepiej ładować jak najmniejszym prądem o wartości ok 0,1 pojemności akumulatora. Nie mniej jednak z tego co mi wiadomo to zmniejszenie prądu będzie zawsze na korzyść, wydłuży się jedynie czas ładowania.
Kolejna sprawa to odłączanie chociaż jednej klemy... w której chodzi również o zabezpieczenie instalacji a w szczególności elektronicznych sterowników i modułów w nowszych autach. Czy gdyby ograniczyć skoki napięcia można by podładowywać bez odłączania klem ? Podobno najbardziej niebezpieczne są prostowniki impulsowe, gdzie napięcie uzyskuje zbyt wysokie napięcie na szczycie amplitudy.
Na allegro prym w sprzedaży wiodą te ze wspomaganiem rozruchu, dla mnie zupełnie nie potrzebne... bo wystarczy dbać o akumulator. No chyba, że naprawia się masowo auta to nie wiadomo co przyjedzie, a poza tym w trakcie diagnostyki mało który zakład podłącza prostownik.
Podsumowując co potrzebuję:
- regulacja prądu ładowania chociaż skokowa, 3 do 5 wartości pomiędzy 1 a 6 A (ładuję pojemności w zakresie 6-100 Ah)
- zabezpieczenie zwarciowe (przez L+ łatwo z rozpędu o pomyłkę
)
- wskaźnik napięcia i natężenia prądu
- kontrolka włączenia prostownika, żeby było ją widać w ciemności
- możliwość ładowania napięciem 6-12 V
- automatyczne wyłączenie po naładowaniu !
- przewody o długości > 1 m
- kontrolka pełnego naładowania
- obudowa IP 44
- użycie jedynie ok 1-2x na miesiąc, najczęściej podładowanie akumulatora bo jeżdżę nie często
Natrafiłem na polski firmy Kukla
https://allegro.pl/oferta/ladowarka-prostownik-samochodowy-6v-12v-15a-25713-5758847093
http://kuklab.eu/products-page/prostowniki/prostownik-bk1215zw/
http://kuklab.eu/products-page/prostowniki/prostownik-bk1215-z-regulacja/
Natomiast nie ma on pochlebnych opinii:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=14313759#14313759
Złącza mógłbym polutować, ale co z resztą ?
Wewnętrzna budowa nie wygląda zbyt solidnie.
Wspomniano o CTEK, ale żaden nie ma skokowej regulacji prądu oraz wyboru programu:
https://www.ctek.com/uk/products/car
Nie wiem czy warto zaufać automatycznym programom, które sa poniżej opisane:
https://www.ctek24.pl/project/ctek-xs-0-8-2/
Wydaje mi się, że firma przereklamowana przez handlowców odwiedzający warsztaty
Regulowane dostępne na allegro:
https://allegro.pl/oferta/kraft-prostownik-z-regulacja-6-12v-5a-ladowarka-9608611449
https://allegro.pl/oferta/prostownik-6a-12v-z-plynna-regulacja-7179042043
https://allegro.pl/oferta/masta-prostownik-6-12v-6a-plynna-regulacja-9014199409
nie wyglądają dobrze, o ergonomii w ogóle nie pomyślano, gorzej niż za PRL... pozostałe odrzuciłem z powodu mikrego i nieczytelnego wskaźnika prądu ładowania, na dodatek zbytecznie wyskalowanego poza zakres. Produkty w cenie > 250 pln i na dodatek PL nie interesują mnie, bo taka kwota jest zbyt wysoka na tak proste urządzenie.
Kupiłem:
https://www.lidl-sklep.pl/p/ultimatespeed-prostownik-do-akumulatorow-samochodowych-ulgd-5-0-b1/p100305858
ale oddałem bo nie dało się wybrać prądu oraz programu tak jak w Tronic-u.
Rozejrzę się za jakimś starszym produktem PRL typu Elektromet, Eltron.
Chyba, że dorobić przewody do posiadanej w pełni konfigurowalnej ładowarki
https://www.skyrc.com/iMAX_B6_Charger
od drona ????
https://www.youtube.com/watch?v=Ra6D1pd57qo
Tak czy inaczej ta ładowarka zostanie w gospodarstwie
Jakie są Wasze doświadczenia i sugestie ?


Zawsze mi wystarczały. Nie mniej jednak, zapragnąłem zmiany i przede wszystkim zebrania potrzebnych funkcji w jeden produkt.
Bottari:
- każde zwarcie lub podłączenie akumulatora ze zwarciem, generuje konieczność wymiany bezpiecznika. nie jest to bardzo uciążliwe, ale jednak w niektórych modelach jest zwykła kontrolka odwrotnego podłączenia i zabezpieczenie. zdarzyło się raptem kilka razy, ale jeśli nie mamy w zapasie bezpiecznika trzeba kombinować
- brakuje możliwości regulacji prądu
- przewody mają tylko ok 90 cm, ale można przedłużyć...
Tronic:
- czasami sprawia wrażenie jakby wyłączył się zbyt wcześnie, kiedyś to nie występowało (naładował/podładował kilkaset akumulatorów.. może dlatego)
- żeby ożywił i rozpoczął ładowanie głęboko rozładowanego akumulatora trzeba dużo czasu
Oba nie mają żadnego wskaźnika napięcia... wystarczyłby jakikolwiek +- 1V żeby wiedzieć na ile rozładowany jest akumulator. Tym samym nie trzeba by było za każdym razem przemieszczać się z multimetrem.
Odpadają wszelkie automatyczne produkty.
Zwykły akumulator ołowiowy najlepiej ładować jak najmniejszym prądem o wartości ok 0,1 pojemności akumulatora. Nie mniej jednak z tego co mi wiadomo to zmniejszenie prądu będzie zawsze na korzyść, wydłuży się jedynie czas ładowania.
Kolejna sprawa to odłączanie chociaż jednej klemy... w której chodzi również o zabezpieczenie instalacji a w szczególności elektronicznych sterowników i modułów w nowszych autach. Czy gdyby ograniczyć skoki napięcia można by podładowywać bez odłączania klem ? Podobno najbardziej niebezpieczne są prostowniki impulsowe, gdzie napięcie uzyskuje zbyt wysokie napięcie na szczycie amplitudy.
Na allegro prym w sprzedaży wiodą te ze wspomaganiem rozruchu, dla mnie zupełnie nie potrzebne... bo wystarczy dbać o akumulator. No chyba, że naprawia się masowo auta to nie wiadomo co przyjedzie, a poza tym w trakcie diagnostyki mało który zakład podłącza prostownik.
Podsumowując co potrzebuję:
- regulacja prądu ładowania chociaż skokowa, 3 do 5 wartości pomiędzy 1 a 6 A (ładuję pojemności w zakresie 6-100 Ah)
- zabezpieczenie zwarciowe (przez L+ łatwo z rozpędu o pomyłkę

- wskaźnik napięcia i natężenia prądu
- kontrolka włączenia prostownika, żeby było ją widać w ciemności
- możliwość ładowania napięciem 6-12 V
- automatyczne wyłączenie po naładowaniu !
- przewody o długości > 1 m
- kontrolka pełnego naładowania
- obudowa IP 44
- użycie jedynie ok 1-2x na miesiąc, najczęściej podładowanie akumulatora bo jeżdżę nie często
Natrafiłem na polski firmy Kukla
https://allegro.pl/oferta/ladowarka-prostownik-samochodowy-6v-12v-15a-25713-5758847093
http://kuklab.eu/products-page/prostowniki/prostownik-bk1215zw/
http://kuklab.eu/products-page/prostowniki/prostownik-bk1215-z-regulacja/
Natomiast nie ma on pochlebnych opinii:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=14313759#14313759
Złącza mógłbym polutować, ale co z resztą ?
Wewnętrzna budowa nie wygląda zbyt solidnie.
Wspomniano o CTEK, ale żaden nie ma skokowej regulacji prądu oraz wyboru programu:
https://www.ctek.com/uk/products/car
Nie wiem czy warto zaufać automatycznym programom, które sa poniżej opisane:
https://www.ctek24.pl/project/ctek-xs-0-8-2/
Wydaje mi się, że firma przereklamowana przez handlowców odwiedzający warsztaty

Regulowane dostępne na allegro:
https://allegro.pl/oferta/kraft-prostownik-z-regulacja-6-12v-5a-ladowarka-9608611449
https://allegro.pl/oferta/prostownik-6a-12v-z-plynna-regulacja-7179042043
https://allegro.pl/oferta/masta-prostownik-6-12v-6a-plynna-regulacja-9014199409
nie wyglądają dobrze, o ergonomii w ogóle nie pomyślano, gorzej niż za PRL... pozostałe odrzuciłem z powodu mikrego i nieczytelnego wskaźnika prądu ładowania, na dodatek zbytecznie wyskalowanego poza zakres. Produkty w cenie > 250 pln i na dodatek PL nie interesują mnie, bo taka kwota jest zbyt wysoka na tak proste urządzenie.
Kupiłem:
https://www.lidl-sklep.pl/p/ultimatespeed-prostownik-do-akumulatorow-samochodowych-ulgd-5-0-b1/p100305858
ale oddałem bo nie dało się wybrać prądu oraz programu tak jak w Tronic-u.
Rozejrzę się za jakimś starszym produktem PRL typu Elektromet, Eltron.
Chyba, że dorobić przewody do posiadanej w pełni konfigurowalnej ładowarki
https://www.skyrc.com/iMAX_B6_Charger
od drona ????
https://www.youtube.com/watch?v=Ra6D1pd57qo
Tak czy inaczej ta ładowarka zostanie w gospodarstwie

Jakie są Wasze doświadczenia i sugestie ?