Witam. Pacjent to zasilacz impulsowy S-400-5 5V 80A. W zasadzie jest nowy i jest problem taki że po włączeniu zasilania nie startuje lub próbuje wystartować i po kilku sekundach "gaśnie". Jeśli chodzi o podstawy to sprawdziłem wszystkie półprzewodniki, kondensatory wylutowałem pomierzyłem i wszystko wydaje się być w porządku. Przylutowałem całą płytkę więc zimne luty też wykluczyłem. Z rzeczy ciekawych to po wyłączeniu zasilania po kilku sekundach słychać takie gasnące "pierdzenie" wydaje mi się z dochodzi z transformatora TR2.
Schemat zasadniczo zgada się z tym tutaj (z wersji 12V):
Jest jednak różnica w obwodzie zasilania pomocniczego (Auxiliary supply) tzn. nie ma diody Zenera 6V2, kondensator C18 u mnie ma wartość 220uF. Jeśli dobrze rozumieniem ideę tych zasilaczy obwód ten startuje układ TL494. Jeszcze z
Napięcia na TL494:
1 - 0,59V
2 - 2,49V
3 - 0V
4 - 2,88V
5 - 1,60V
6 - 3,6V
7 - 0V
8 - 0V
9 - 0V
10 - 0V
11 - 1,99V
12 - 7,32V
13 - 4,96V
14 - 4,96V
15 - 0V
16 - 0V
Na wyjściu jest 0,98V.
Z góry dziękuje za pomoc.

Schemat zasadniczo zgada się z tym tutaj (z wersji 12V):

Jest jednak różnica w obwodzie zasilania pomocniczego (Auxiliary supply) tzn. nie ma diody Zenera 6V2, kondensator C18 u mnie ma wartość 220uF. Jeśli dobrze rozumieniem ideę tych zasilaczy obwód ten startuje układ TL494. Jeszcze z
Napięcia na TL494:
1 - 0,59V
2 - 2,49V
3 - 0V
4 - 2,88V
5 - 1,60V
6 - 3,6V
7 - 0V
8 - 0V
9 - 0V
10 - 0V
11 - 1,99V
12 - 7,32V
13 - 4,96V
14 - 4,96V
15 - 0V
16 - 0V
Na wyjściu jest 0,98V.
Z góry dziękuje za pomoc.