Lampki ogrodowe - czy można uziemić uziemieniem pionowym - szpilką ?

Cześć,

Mam takie pytanie, oryginalnie mam wyprowadzony kabel ziemny na ogród 3x2.5mm2 3lata temu (oryginalnie miał być 4x2.5 pod dwie sekcje naogrodzie). Teraz mam pytanie (wiem że nie powinno tak się robić) bo wykorzystałem kabel pe dla 2 fazy i nie mam uziemienia. Mam 7 lampek ogrodowych zasilanych 230V, metalowe w 1 klasie ochronności. Podłączone są równolegle, także równolegle przebiega kabel pe, ale nie mam gdzie go wpiąć. Czy w takim najgorszym wypadku mógłbym zastosować uziom pionowy, szpilkę uziemiającą ?

A z czego to zasilasz - przez różnicówkę? Wtedy uziemienie tego N-a może je wyzwalać.
Zgodne z przepisami to nie będzie ( przewód wspólny PEN do miejsca rozdziału na PE i N powinien mieć min 10mm². Uziemione w miejscu rozdziału z tego 2,5 będzie bezpieczniejsze niż nieuziemione wcale, lale problem różnicówki pozostaje.
Pisząc 2 fazy masz na myśli 2 razy tą samą fazę czy dwie różne ?
Pozdr. J.
ps
może wrócić w tym obwodzie do TNC....

Na bajery w ogrodzie stać, ale na właściwy kabel już nie... Ależ to tradycyjnie polskie! Byle łajno musi być w złotku. Cóż, że niebezpieczne, że może kogoś uśmiercić... Ale mam! I sąsiedzi widzą!

Dodano po 39 [sekundy]:

adamjur1 wrote:

może wrócić w tym obwodzie do TNC....

Sam to wymyśliłeś, czy ktoś Ci podpowiada?

-BOSS- wrote:

Teraz mam pytanie (wiem że nie powinno tak się robić) bo wykorzystałem kabel pe dla 2 fazy i nie mam uziemienia.

Jeśli wiesz to dlaczego spaprałeś robotę postępując wbrew temu co wiesz???

adamjur1 wrote:

A z czego to zasilasz - przez różnicówkę? Wtedy uziemienie tego N-a może je wyzwalać.

Nieprawda. bo N nie będzie uziemiony.
Będzie uziemiony PE lokalny łączący lampki.
Taka "wyspa" TT.

-BOSS- wrote:

Czy w takim najgorszym wypadku mógłbym zastosować uziom pionowy, szpilkę uziemiającą ?

Będzie to chronić pod warunkiem, ze ten obwód będzie zasilany przez RCD.

Wszystkie obwody mają posiadać oddzielone PE i N i to niezależnie od ukłądu sieci.
Więc skończcie to cudowanie by autora zaspokoić.

Jest ten obwód zasilany prze róznicówkę. Co do spaprania to elektryk spaprał bo zamiast kabla 4x ułożył 3x. Teraz po trzech latach to wyszło gdy jest potrzeba wykorzystania kabla...

-BOSS- wrote:

Jest ten obwód zasilany prze róznicówkę. Co do spaprania to elektryk spaprał bo zamiast kabla 4x ułożył 3x. Teraz po trzech latach to wyszło gdy jest potrzeba wykorzystania kabla...

To się kładzie taki jaki jest potrzebny i jaki spełnia wymogi, a nie obciera rzyć szkiełkiem.

Dodano po 3 [minuty]:

-BOSS- wrote:

Co do spaprania to elektryk spaprał bo zamiast kabla 4x ułożył 3x.

Jasne. Zawsze winny jest mityczny elektryk, z którym nie ma dziś kontaktu, bo wyjechał do Anglii czy innej Norwegii*), zmarł*), poprosił o azyl na Białorusi*)...
*) - niepotrzebne skreślić
a zleceniodawca na własnym podwórku to niewiniątko.

PS. Pokaż tu kopię rachunku od elektryka za położenie tego kabla.

Zawsze można zrezygnować z "lampek" i wtedy nie trzeba niszczyć elewacji itp, chyba lepiej niż się narażać na porażenie prądem.

W Biedronce zresztą kiedyś widziałem takie z fotowoltaicznym zasilaniem wtykane gdzie się chce - może wystarczą ???

Co rozumiesz przez "względnie bezpieczne"???
Jaki pomiarowiec w swoim protokole taką klauzulę zamieści?
Poza tym

-BOSS- wrote:

...wykorzystałem kabel pe dla 2 fazy...

Czyli dwa obwody bo rozumiem, że dwa oddzielne zabezpieczenia, ale N wspólny?
Jeśli tak to kolejne partactwo.
I co ta druga faza zasila?

Chcesz to rób układ TT z indywidualnym uziemieniem przy każdej lampie.
A tego

-BOSS- wrote:

...także równolegle przebiega kabel pe, ale nie mam gdzie go wpiąć.

to już kompletnie nie da się zrozumieć.

I piszemy PE a nie pe

KKAS12 -Nie jestem elektrykiem. W przełaczniku ściennym mam KABEL 3x i wychodzi kabel 3x na ogród. Może nie napisałem fachowo , ale z kabla przychodzącego do włącznika 3x PE N L wychodzi na ogród teraz po przerobieniu N i L oraz PE "zmostkowany" z PE. PE w puszce pod gniazdkiem ucięty, zwinięty.

Dalej ciężko to zrozumieć kolego
Wyłącznik, gniazdo, PE zmostkowany z PE i ucięty PE.
Daruj sobie to pisanie i weź to narysuj.

-BOSS- wrote:

KKAS12 -Nie jestem elektrykiem. W przełaczniku ściennym mam KABEL 3x i wychodzi kabel 3x na ogród. Może nie napisałem fachowo , ale z kabla przychodzącego do włącznika 3x PE N L wychodzi na ogród teraz po przerobieniu N i L oraz PE "zmostkowany" z PE. PE w puszce pod gniazdkiem ucięty, zwinięty.

Jak by nie było, to masz zrobioną zwyczajną kaszanę a nie instalację. A rozwiązanie podałem Ci na tacy - pierwsza część postu #8.

-BOSS- wrote:

Jest ten obwód zasilany prze róznicówkę. Co do spaprania to elektryk spaprał bo zamiast kabla 4x ułożył 3x. Teraz po trzech latach to wyszło gdy jest potrzeba wykorzystania kabla...

Quote:

To się kładzie taki kabel jaki jest TERAZ potrzebny i jaki spełnia wymogi, a nie obciera rzyć szkiełkiem.

KKas poniżej schemat

Kompletnie niezrozumiałe udziwnienie wykonane chyba tylko po to by sobie życie utrudnić.
Po jaką cholerę wyeliminowano żyłę PE jeśli i tak obie sekcje i tak uruchamiane są tym samym wyłacznikiem i zasilane są z jednego obwodu?
Ani ładu, ani składu, ani sensu żadnego w tym rozwiązaniu którego elektryk na pewno nie wymyślił.

Weź to chłopie połącz tak jak powinno być połaczone, czyli zielonożółta żyła niech będzie żyłą ochronną a sekcję lewą i prawą połącz z z żyłą fazową tak jak połączona jest żyła neutralna.

Quote:

(oryginalnie miał być 4x2.5 pod dwie sekcje naogrodzie)

Może autor myślał o niezależny włączaniu sekcji ( co nie wynika z rysunku, chyba źle narysował włącznik) .
Pozdr. J.

Zawsze można zastosować jedno zasilanie i w potrzebnych miejscach wykorzystać elementy F&F F&Home RADIO lub Zamel Exta Free czy inne - nie jest drogie i łatwe w implementacji. F&F ma bardzo ładne piloty a Zamel nie potrzebuje Repeatera

Nie znam się na fachowym nazywnictwie. W domu w tym miejscu miał być przełącznik na dwa "klawisze". Na ogród miał być wyprowadzony kabel 4x aby można było go wykorzystać pod 2 różne "źródła" do załączania niezależnie. Przerobiłem tak jak to było możliwe do wykonania, ale straciłem PE. Mógłbym to złożyć spowrotem tak jak było l, ale będzie to wszystko (na ogrodzie 2 osobne kable) chodziło na 1 włączniku razem, a nie o to chodzi.

-BOSS- wrote:

Nie znam się na fachowym nazywnictwie. W domu w tym miejscu miał być przełącznik na dwa "klawisze". Na ogród miał być wyprowadzony kabel 4x aby można było go wykorzystać pod 2 różne "źródła" do załączania niezależnie. Przerobiłem tak jak to było możliwe do wykonania, ale straciłem PE. Mógłbym to złożyć spowrotem tak jak było l, ale będzie to wszystko (na ogrodzie 2 osobne kable) chodziło na 1 włączniku razem, a nie o to chodzi.

Tobie chodzi aby świeciło, udzielającym tobie rady chodzi aby było bezpiecznie. Jedno drugiego nie wyklucza. Natomiast to co ty zrobiłeś to nie jest bezpieczne.
Co stoi na przeszkodzie aby wykorzystać rozwiązanie z postu #17 albo wymienić kabel na odpowiedni? Przyznam, że sam nie zagłębiałem się w te urządzenia, nie wiem czy akurat te spełnią swoje zadanie i będą bezpieczne ale na rynku jest sporo tego typu urządzeń i na pewno da się coś dobrać. Na pewno jest to jakiś trop. Pieniądze? Ile jest warte życie?

Chodzi o to, że świadomie rezygnujesz z ochrony przed porażeniem na rzecz blichtru i jakiś tobie tylko znanych przesłanek.

Dodano po 1 [minuty]:

Ktoś_tam wrote:

Ile jest warte życie?

Przecież ZUS partcypuje w kosztach pogrzebu, więc co to za pytanie.

Wywnioskować można, że narzucacie że gdzieś ktoś przyoszczędził itp. Nic z tych rzeczy. Zaszło niedopatrzenie i teraz szukam rozwiązania aby wszystko spełniało swoją rolę. Zainteresował mnie temat Zamel extra free.
Jeśli dobrze rozumiem zamysł Zamela mógłbym wrócić do pierwotnego wykonania tj. Kabel 3x który szedł pierwotnie przez włącznik pojedyńczy mógłby się kończyć w puszce hermetycznej i do tego dobrać zestaw sterowania bezprzewodowego. Tam połączyć kabel PE pod żyły PE dwóch rozchodzących kabli na ogród, a L i N pod sterownik/moduł Zamela. Do sterownika podłączyć te 2 kable z ogrodu, ich żyły L i N ?
Znalazłem coś takiego.

https://zamel.com/pl-PL/produkty/exta-free-sterowanie-bezprzewodowe/zestawy-sterowania-bezprzewodowego/rzb-04

Nada się ?

Może być. Jest ewolucja tematu ( pytanie było o uziom pionowy) ale idzie w dobrym kierunku. Zanim zainstalujesz sprawdź skuteczność rozwiązania ( zasięg radiowy i czy nie będzie się samo włączało /wyłączało ( zakłócenia od innych urządzeń radiowiowych) No i montaż odbiornika w dobrej puszcze hermetycznej, najlepiej z włożonym tam chemicznym osuszaczem ( taka saszetka z granulkami)
Pozdr. J.

adamjur1 wrote:

czy nie będzie się samo włączało

Raczej bym się obawiał czy w obecności zakłóceń się włączy.
Jako włączniki są dostępne piloty, włączniki jedno, dwu i więcej klawiszowe, często też sterowanie ze smartfona.
Proponuje się dobrze zastanowić czego potrzeba, bo tańsze systemy nie są zbyt mocno uniwersalne.

Wracając do tematu znalazłem jeszcze taką ciekawostkę z f&f przekaźnik FW-R2P-NN przekaźnik do tradycyjnych instalacji elektrycznych bez przewodu N. Jeśli dobrze rozumiem mógłbym go już wykorzystać w domu w puszce pod przełącznikiem (żyłę PE kabla wejściowego złączyć z żyłą wyjściową PE). Pozostały by mi 2 żyły do wykorzystania, które biegną do drugiej puszki zewnętrznej gdzie mam rozdzielenie na 2 kable. Ale czy to będzie działać jeśli nie będę miał N? Coś się chyba zakręciłem?

https://www.fif.com.pl/pl/fwave-system-sterowania-radiowego/1125-fw-r2p-nn-przekaznik-do-tradycyjnych-instalacji-elektrycznych.html

-BOSS- wrote:

Ale czy to będzie działać jeśli nie będę miał N? Coś się chyba zakręciłem?

W podanym linku jest piękny schemat jak to należy podłączyć. Dla układu z tym przekaźnikiem, N jest potrzebny tylko przy oprawie. Więc i tak potrzebujesz mieć tę żyłę w ogrodzie.

W podanym linku schemat jest przejrzysty i prosty.

Jak będziesz miał z połączeniem problem to może dla własnego i innych bezpieczeństwa wezwij elektryka. Bo z prądem nie ma żartów. Życie ma się jedno.