Nic kolega nie pisze o gęstości elektrolitu, które jest ważniejsze niż napięcia w trakcie ładowania. Akumulator "bezobsługowy" można przerobić na "obsługowy" przy pomocy wiertarki.
. Proszę przeczytać artykuł, kilka spraw się wyjaśni. W latach słusznie minionych ratowałem zasiarczone akumulatory siarczanem hydroksyloaminy, który był dodawany bezpośrednio do elektrolitu . Była to substancja stosowana w fotografii barwnej i ogólnie dostępna. Pomagała rozpuścić duże kryształy PbSO4 a w trakcie elektrolizy rozkładała się na azot i wodę i jeszcze jakiś związek siarki, który wiązał się z ołowiem.
https://www.elektro.info.pl/artykul/systemy-g...acja-stacjonarnych-baterii-kwasowo-olowiowych
Jeżeli przy kolejnych cyklach ładowania gęstość elektrolitu wzrasta to znaczy, że odsiarczanie zachodzi prawidłowo.

https://www.elektro.info.pl/artykul/systemy-g...acja-stacjonarnych-baterii-kwasowo-olowiowych
Rezystor240 wrote:W tym momencie akumulator ma napięcie 14.2V, czekamy jak będzie 16, 5V doba przerwy i ponowne rozładowanie. Ciekawe o ile wzrośnie pojemność. Jak wyjdzie dość dużo to jestem w stanie zrobić przerwę i przeprowadzić taki proces w aku z mojego auta. Jednak jak to będzie kilka procent to nie ma sensu. Myślę że 20 % i się zdecyduje.
Jeżeli przy kolejnych cyklach ładowania gęstość elektrolitu wzrasta to znaczy, że odsiarczanie zachodzi prawidłowo.