Polemizowałbym czy bezsensownie. Zrobić to "dokładnie" na cęgach nie jest trywialne. W sumie tak się zastanawiam, czy tutaj jest sens bawić się w takie dokładności. Jeśli używałem cęgowego, to by określić rząd wielkości płynącego prądu. Zazwyczaj wystarczało, a jeśli nie, to już się trzeba było wpiąć w obwód. Owszem, byłoby super, gdyby cęgi mierzyły tak, jak wpięcie w obwód, ale fizyka jest nieubłagana.