Jest to kolejna modyfikacja transformatora do zgrzewarki na bardziej profesjonalną. Potężna moc w amperach, oraz uchwyty (rękojeści ) z przewodami elektrod zgrzewających. Na końcu gotowa zgrzewarka dla kolegi oraz budowa następnej.
Sama modyfikacja mi się podoba, ale opis nie nadaje się nawet na Pudelka, a co dopiero na forum techniczne. Jedno zdanie wstępu, jedno zakończenia i trzy słowa treści:
VITEXS wrote:
Potężna moc w amperach
Moc wyraża się w watach, a ampery to jednostka prądu.
"Potężna", to znaczy ile? W liczbach. I o ile jest to więcej od klasycznej modyfikacji za pomocą przewodu?
Wyprzedziłeś mnie z pytaniem. Najważniejsza jest powierzchnia styku Cu do Cu. Docisk powierzchni styku najlepiej wykonać przez nitowanie nitami stalowymi (zależność rozszerzalności) lub spawanie. Cynowanie zmniejsza przewodność złącza. Ochronę złącza przed utlenieniem można wykonać pastami lub w ostateczności oblutowaniem. Mam jeszcze uwagę do stosowania w obwodach prądowych mosiądzu. Ogólnie - super, mało słów i dużo przykładów do naśladowania.
Izolacja między uzwojeniami to mika czy tekstolit, ale raczej to preszpan 0,50 mm plus żywica do uzwojeń i oczywiście owijka szklane włókno, wszystko od kolegi, który prowadzi firmę przezwajania silników - transformatorów. Dużo zapytań o wyprowadzenia z transformatora, jak są wykonane (nitowane + lutowanie lub lutowanie twarde stopem srebrnym) na fotkach pokazane. Dziś kolejne zamówienie transformatora realizuję. Wyprowadzenia uzwojeń mają wymiary 16 mm x 1,50 mm czyli 24 mm².
Kolega VITEXS przerabiał mi właśnie zgrzewarkę zakupioną z firmy Za*r* net, z allegro, tą zgrzewarką nie dało się pracować, szkoda tylko pieniędzy,
Po przezwojeniu transformatora przez VITEXS, zgrzewam pakiety idealnie, coś niesamowitego jaką moc uzyskuje ten transformator po przezwojeniu na taśmę miedzianą.
Ten człowiek wie co robi, ma duże doświadczenie w budowie zgrzewarek, z tego co wiem od kolegów z forum, to nawet chińskie SUNKO nie mają podlotu do jego zgrzewarek.
Konstrukcja ciekawa - założenie by wypełnić przekroj płaskownikem miedzianym zamiast linki uziomowej podnosi wypełnienie o dobrych 20%, czyli strumień magnetyczny rdzenia indukuje większy prąd na uzwojeniu.
Ja sam rdzenie 900 W (700 W omijam) nawijam 6 zw. linką uziomową 25 mm², pakując ją bardzo ciasno, praktycznie na kwadrat wciskaną (na wd40 Myślę, że ciekawą modyfikacją idąc dalej w tym kierunku byłoby nawinięcie uzwojenia płaskownikiem miedzianym o przekroju kwadratowym, jak w lutownicy transformatorowej.
Drobne minusy jakie dostrzegam:
- zwój jest tworzony z kilku blach, owszem, stykających się ze sobą, ale przy takich prądach czy nie powinny być bardziej monolitem? Wiem, stosuje się nawijanie cewek kilkoma drutami, ale gdy walczymy o każdy amper... - kolega przeciął rdzeń żeby zamontować uzwojenie. OK, zakładam że flexem. Teraz, aby strumień magnetyczny był w rdzeniu jak największy, optymalnie było by rdzeń zaspawać/zgrzać. Każda odrobina powietrza na powierzchni styku rozcięcia wykładniczo zwiększa straty pola magnetycznego, czyli sprawność transformatora.
Ale sumując zyski i straty, myślę że tak wykonane urządzenie ma wyższą sprawność niż Sunkko 797 - dla porównania, tam zastosowano rdzeń 700 W i uzwojenie linką 16mm².
Pytanie do Kolegi:
Jaki jest przekrój pojedynczego zwoju z blach oraz ile jest zwojów?
Ps: w moim zestawie 900 W z takim samym programatorem parametry zgrzewu:
Blaszka staloniklowa 0,12 mm - t1=08 I1=67 t2=05 i2=20
Blaszka staloniklowa 0,2 0mm - t1=10 i1=80 t2=05 i2=20
Przy cieńszej blaszce stosuje nawet pojedynczy impuls, co jest wystarczające.
Kolega VITEXS przerabiał mi właśnie zgrzewarkę zakupioną z firmy Za*r* net, z allegro, tą zgrzewarką nie dało się pracować, szkoda tylko pieniędzy.
Po przezwojeniu transformatora przez VITEXS, zgrzewam pakiety idealnie, coś niesamowitego jaką moc uzyskuje ten transformator po przezwojeniu na taśmę miedzianą.
Ten człowiek wie co robi, ma duże doświadczenie w budowie zgrzewarek, z tego co wiem od kolegów z forum, to nawet chińskie SUNKO nie mają podlotu do jego zgrzewarek.
Również przerabiałem taką zgrzewarkę koledze. Nie zgrzewała w ogóle a teraz bez problemu grzeje nikiel 0.15 w dowolnej liczbie warstw. Jednak przewijanie płaskownikiem uważam za przerost formy nad treścią. Nawijam linkami i działa to bez najmniejszego problemu. Nie widzę sensu przepłacania za transformator, kiedy można go zrobić dobrze i bez rozcinania itp.
Widziałem, że ktoś sprzedaje gotowy sterownik do zgrzewarki oparty na arduino z lcd, bardzo fajna i przydatna rzecz jeśli ktoś nie ma czasu na budowę własnego.